Koniec roku 2017 zapowiada się dosyć... słabo, ponieważ wielkich hitów na wszystkie platformy nie uświadczymy. Czy znajdą się jakieś niezłe perełki?
Ostatni miesiąc tego roku niejako oddaje to co się działo przez cały czas wskazując, że rynek jest lekko przepełniony, a my dopiero w grudniu mamy okazję na spokojnie nadrobić zaległości. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy mieli okazji do sprawdzenia kilku zupełnie nowych tytułów.
Już w piątek na rynku zadebiutuje kilka pozycji, które zdecydowanie warto będzie sprawdzić na przykład tuż przed świętami. Zacząć należy od DOOM VFR, które za sprawą wirtualnej rzeczywistości ma nam dostarczyć odpowiednio dużo przyjemności ze strzelania w stylu podobnym do tego co mieliśmy okazję ujrzeć przy okazji ostatniej pełnoprawnej odsłony z Marine Doom'em.
W tym samym dniu na rynku pojawi się polska produkcja - SEVEN: The Days Long Gone łączące w sobie zarówno wiele klasycznych elementów dla gatunku RPG z nowoczesnym stylem oraz elementami, których nie mieliśmy dotychczas zobaczyć w tytułach izometrycznych. Za ten tytuł odpowiada studio Fool's Theory oraz IMGN.PRO.
Na Xbox One tego samego dnia będziemy mogli sprawdzić SOMA, czyli ostatni horror Frictional Games przenoszący nas do tajemniczej przyszłości, gdzie to technologia została niejako przejęta przez mrok. Posiadacze Nintendo Switch mogą natomiast zmierzyć się z Xenoblade Chronicles 2, które dostarczy graczom masę godzin jRPG-owej zabawy.
Ostatnią rzeczą, która ukaże się 1 grudnia 2017 będzie dodatek do The Surge, czyli A Walk in the Park zabierający nas do zupełnie nowego miejsca stylizowanego na park rozgrywki z niebezpiecznymi robotami czyhającymi na naszego bohatera.
Po weekendzie przyjdzie czas na 5 grudnia 2017, kiedy to ponownie otrzymamy kilka pozycji, które mogą idealnie pasować do charakterystyki tego okresu w roku. Zacznijmy najpierw od "kotleta" w postaci The Walking Dead Collection, które stanowi paczkę aż 19 odcinków opartych o uniwersum Roberta Kirkmana, które za sprawą The Walking Dead mieliśmy okazję poznać na przestrzeni kilku ostatnich lat.
Dead Rising 4 w końcu pojawi się na Playstation 4, gdzie w wersji Frank's Big Package zaoferuje nam podstawkę wraz z wydanymi dotychczas dodatkami i DLC, które z pewnością dostarczą nam wiele godzin przyjemnego oraz zabawnego wyżynania zombie i innych pokrak.
Steep: Road to the Olympics właśnie jest możliwe do sprawdzenia w ramach otwartych testów, a tymczasem nie możemy zapominać o tym, że już 5 grudnia 2017 roku będziemy mieli okazję wziąć udział w całej zawartości oferowanej w ramach współpracy z promocją Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang w Korei Południowej.
Ostatnią pozycją tego dnia jest dodatek do Destiny 2 - Klątwa Ozyrysa, który zabierze nas do kosmosu i umożliwi nam na spędzenie czasu z zupełnie nową zawartością oraz sporą ilością nowego wyposażenia, które będziemy mogli odblokować wraz ze znajomymi.
8 grudnia zadebiutować ma Hello Neighbor, czyli ciekawy horror od Dynamic Pixels, które chce zaoferować nam walkę z nietypowym sąsiadem, który ma posiadać dosyć zaawansowaną sztuczną inteligencję uczącą się zabezpieczać po każdej naszej porażce. Dzień później Sony zdecyduje się wypuścić Remaster LocoRoco 2, które po bardzo udanej premierze jeszcze na Playstation Portable tym razem zagości na Playstation 4 i 4 Pro.
12 grudnia posiadacze gogli VR będą zachwycone, ponieważ jednocześnie zadebiutuje Fallout 4 VR, a Resident Evil VII nie tylko doczeka się wydania Gold Edition, ale także dwóch dodatków - End of Zoe oraz Not a Hero.
Najwięcej przyjemności tego dnia (12 grudnia) mogą zyskać o dziwo posiadacze konsol Xbox One i Xbox One X, którzy doczekają się swojego wydania PlayersUnknown's Battlegrounds, które będzie starało się zdobyć serca fanów posługujących się na co dzień padami.
14 grudnia 2017 odbędzie się ostatnia tak duża premiera... o ile za taką uznamy rozszerzenie historii Wolfenstein II. The Adventures of Gunslinger Joe to poboczna historia, która ma na celu rozbudowanie alternatywnej historii świata zdominowanego przez niemieckich Nazistów.
Grudzień 2017 niestety zapowiada się dosyć słabo dla wielu graczy, oczywiście znajdziemy pojedyncze premiery zapewniające sporo zabawy. Z pewnością warto śledzić z samej ciekawości śledzić losy PUBG na zupełnie nowej platformie. Deweloperzy już w tej chwili nie radzą sobie z optymalizacją i poprawkami, a już teraz chcą zyskać sporo gotówki w pojawienia się na zupełnie nowej platformie. To może być punkt zwrotny... który zniesie produkcję i studio na wyższy poziom lub doprowadzić do spektakularnej porażki.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
sporo mocnych tytułów