Styczeń z pewnością wielu graczy nie uzna za dobry miesiąc, lecz z pewnością będzie to bardzo dobry czas na nadrobienie growych zaległości z zeszłego roku.
Pierwsza premiera nastąpi 3 stycznia, lecz zdecydowanie mało kto będzie się nią interesował. W końcu edycja Rebirth+ do The Bidding of Isaac. Trzy dni później pojawi się niezależne HoPiKo.
W zasadzie dopiero 18 stycznia zagrać będziemy mogli w jakąś popularną produkcję, tak się jednak składa, że mowa w tym przypadku o Gravity Rush 2. Produkcja, która rozpoczęła swój żywot na PS Vita i po pewnym czasie trafiła na "Czwórkę" właśnie w tym miesiącu doczeka się kontynuacji. Czy twórcy pokażą cały potencjał tej gry? O tym przekonamy się już za moment, tym razem premiera odbędzie się jedynie na PS4...
Tego samego dnia fani koszykówki będą mogli wcielić się w managera zarządzającego cały klubem! Pro Basketball Manager 2017 za sprawą cyfrowej dystrybucji pozwoli nam odnośnik sukcesy na parkiecie i poza nim.
24 stycznia fani horrorów być może będą zachwyceni, ponieważ premiera Resident Evil VII może okazać się bardzo udanym powrotem do korzeni. Fani nie do końca są przekonani do tej zmiany, lecz wersja demonstracyjna i fragmenty z targów zdają się zapewniać nas o wysokim poziomie tej produkcji. Nawet pomimo tego, że duży wkład miała technologia VR i jej ograniczenia.
W tym samym dniu na rynku zadebiutuje Yakuza: Zero, czyli absolutnie odświeżona pierwsza odsłona cyklu, któy dziś rywalizuje z takimi tuzami jak Grand Theft Auto. Klimat jest odmienny, lecz to właśnie za względu na tę wyjątkowość gracze od wielu, wielu lat powracają do Yakuzy.
To w zasadzie tyle... no prawie bym zapomniał o dwóch ciekawych pozycjach. Otóż pierwszą z nich jest Conan Exile, a w zasadzie wczesny dostęp na komputerach. Pierwsze fragmenty rozgrywki mocno zawiodły postronnych graczy i na ten moment raczej marne mamy szanse na otrzymanie dobrej gry w tym uniwersum. Conan prawdopodobnie po raz kolejny polegnie jako MMO.
Tego samego dnia każdy z nas będzie miał okazję wcielić się w Agenta 47, który tym razem występuje w formie odcinkowej. Wersja pudełkowa już w tym miesiącu zadebiutuje, a my będziemy mogli cieszyć się z rozgrywki, która zachwyciła w całym pierwszym sezonie. Jak zatem prezentuje się pierwszy sezon Hitmana? Otóż podobno fabuła została na siłę rozciągnięta ze względu na sukces i kolejne dwa sezony... nie zmienia to jednak faktu, że wciąż każda misja to po prostu godziny świetnej zabawy!
Jak oceniacie styczeń? Czy to właśnie ten miesiąc okaże się najgorszym w nadchodzącym roku (pod względem premier)? Czy tak słaby będzie cały ten rok? Dajcie nam znać co o tym sądzicie!
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu