EA Access - Czym jest, jak się rozwijało i jak się prezentuje? Jaka jest rola tego abonamentu?

lubiegrac publicystyka EA Access - Czym jest, jak się rozwijało i jak się prezentuje? Jaka jest rola tego abonamentu?
EA Access - Czym jest, jak się rozwijało i jak się prezentuje? Jaka jest rola tego abonamentu?



Tamer Adas | 19 lutego 2019, 14:00

EA Access ma już kilka lat, w związku z czym przyjrzeliśmy się bliżej temu abonamentowi oraz jego losom na przestrzeni czasu.
 
Autor: Łukasz Żuchniewicz

Usługa EA Access: Czy jest warta subskrypcji? 

W dzisiejszych realiach coraz to więcej wydawców i twórców gier przygotowuje własne usługi subskrypcyjne. Postanowiliśmy przyjrzeć się jednej z takich propozycji, przy okazji  oceniając to jak zmieniła się przez kilka lat.
 
Wszystko, aby umożliwić użytkownikom nieograniczony dostęp do nawet setek tytułów w bardzo przystępnej, okresowej opłacie. „Growy Netflix”, prościej mówiąc, staje się coraz to popularniejszą alternatywą dla ludzi niechcących wydawać nierzadko ponad dwustu złotych na pojedynczą produkcję. 

Czym jest EA Access? 

Wprowadzona na rynek w 2014 roku z zaledwie 4 grami na początku, subskrypcja EA Access była swoistym eksperymentem, małą próbą sprawdzenia przez firmę Electronics Arts swoich szans na rynku growych serwisów subskrypcyjnych.
 
Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, a serwis „elektroników” działa do dziś i konsekwentnie powiększa swoją bibliotekę. 
 
Usługa w tym momencie jest dostępna jedynie na platformę Xbox One i oferuje użytkownikom konsol Microsoftu m.in. dostęp do szerokiej biblioteki tytułów EA oraz innych dodatkowych korzyści (wspomnę o nich później). 
 
 
Dla graczy komputerowych dostępna jest jednak bliźniacza funkcja Origin Access, różniąca się delikatnie biblioteką dostępnych gier (jest ich więcej). Warto na pewno o niej wspomnieć, gdyż została ona już podzielona na dwie kolejne: Origin Access Premium (więcej dostępnych treści, w tym niektóre premierowo) i Origin Access Basics (podstawowa Origin Access).
 
Wracając jednak do tematu samego EA Access, to usługa może wkrótce poszerzyć swoją działalność o nowe konsole. W końcu sami szefowie Electronics Arts wychodząc naprzeciw popularności usługi, stwierdzili  (na spotkaniu z inwestorami), że firma: „będzie stale kontynuować rozpowszechnianie tego modelu na inne platformy”. 
 
Mimo tego, że w wypowiedzi nie zostały wskazane konkretne platformy, to wśród potencjalnych kandydatów Playstation 4 może być raczej najprawdopodobniejszym strzałem.

Jakie są korzyści z korzystania z EA Access?

Najbardziej oczywistą korzyścią będzie nielimitowany dostęp do „The Vault” – ciągle rozbudowywanego zbioru gier EA (w tym studia pracujące pod szyldem EA, takie jak EA Sports, EA Dice i BioWare).  
 
Na ten moment w „Skarbcu” dostępnych jest do zagrania 59 tytułów. W tym takie giganty cyfrowe jak „Fifa 18”, „Mass Effect: Andromeda”, czy „Battlefield 1” - każdy znajdzie w zasadzie coś dla siebie. Posiadacze usługi mogą grać we wszystkie te produkcje, jak i inne w biblioteczce bez ograniczeń, dopóki opłacają swoją subskrypcję. 
 
Co jakiś czas dodawane są  tu nowe gry, czy to najnowsze premiery, a to podstarzałe klasyki gatunków – jest i będzie w co grać. 
 
Poza całkiem przyzwoitą biblioteką gier, EA Access oferuje dostęp do przedpremierowych wersji „Early Access” i demonstracyjnych. Oprócz tego wszystkie najnowsze wydania produkcji Electronic Arts dostępne są do kupienia zdecydowanie wcześniej właśnie dla subskrybentów usługi. 
 
EA przygotowało też 10% zniżki na wszystkie swoje gry, DLC i Przepustki Sezonowe, co w przypadku tego, gdy szczególnie lubimy gry „elektroników”, sprawia, że możemy dzięki usłudze naprawdę sporo zaoszczędzić. 
 
Gry konsolowe_kreacje_świąteczne - zobacz na Ceneo

Cena EA Access: ile zapłacimy?

Dzięki usłudze otrzymujemy dostęp do wcześniej wspomnianych i dziesiątek innych gier za jedyne 14,99 zł miesięcznie, ale w ofercie dostępna jest również opłata roczna pozwalająca zaoszczędzić graczom jeszcze więcej – koszt to jedynie 79,99 złotych. 
 
Sam przyznałem firmie kredyt zaufania za opłacalność usługi. Niesamowitym faktem jest możliwość zagrania w nowego „BF-a” za jedyne osiemdziesiąt złotych rocznie. Czysta oszczędność śmiem twierdzić, szczególnie jeśli chodzi o możliwość testowania wielu nowych produkcji. 

Podsumowanie i krótka opinia o EA Access

Ta usługa EA naprawdę przypadła mi do gustu. Podobają mi się zarówno zniżki na gry, jak i szeroka biblioteka produkcji, po które nigdy bym normalnie nie sięgnął. Wszystko zapakowane przez twórców w naprawdę przystępnej cenie i w dodatku z polskim, bardzo przystępnym według mnie interfejsem. 
 
Zapraszamy Was również do zapoznania się z tę usługą w wersji na komputery osobiste, czyli z Origin Access dostępny w dwóch wersjach.

Przyszłość EA Access

W połowie sierpnia 2020 roku ogłoszono, że usługa EA Access zostanie zamknięta, jednakże jej zadania, ofertę oraz rolę przejmuje abonament EA Play, który dostępny jest także w ramach abonamentu Xbox Game Pass. Zmiana koncepcji oraz współpraca z innymi korporacjami sprawiła, że Electronic Arts zdecydowało się uściślić nazwę swojej usługi oraz nieco ją odnieść do serii imprez znanych obecnie jako EA Play Live.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners