Ocena PGA 2021 - Niezwykle smutnej edycji poznańskich targów dla graczy...

Tamer Adas | 6 listopada 2021, 07:10

Ocena PGA 2021 będzie niestety kiepska, gdyż targi w Poznaniu stały się swego rodzaju symbolem generalnej sytuacji na rynku growym, panującej stagnacji oraz problemów i obaw.

Po roku przerwy do stolicy Wielkopolski ponownie wybrała się spora grupa graczy, którzy zebrali się razem, aby ponownie delektować się świętem gier. W trudnym czasie pojawiło się wiele osób oraz firm, pragnących się ze sobą spotkać, porozmawiać oraz ograć ulubione tytuły.

Tegoroczne wydarzenie było mocno ograniczone w swojej formie, niestety najlepiej prezentowała to... fałszująca wskazania mapka. Teoretycznie wydarzenie rozgrywało się na dwóch halach, jednakże hala numer 6 była miejscem... gromadzącym w zasadzie promocję innych wydarzeń czy aktywności pobocznych. Zadziwiająca duża była w tym miejscu... sfera zakupowa, niestety mocno ograniczona jeżeli chodzi o pokrycie tematyczne.

IMG_20211022_153758_con

W hali 5 gromadziło się niemalże 100% targów PGA, natomiast w osobnym miejscu odbywał się GIC, będący zamkniętym wydarzeniem, niemalże odciętym z wielu względów od pozostałej części imprezy. W "Piątce" znajdowało się wszystko w małej formie, byli "duzi" gracze pokroju Koch Media i Ubisoftu, byli gracze sprzętowi jak Komputronik z iiyamą, znalazła się strefa e-sportowa, nie zabrakło scen, dużych przestrzeni symulatorów czy całego segmentu z grami niezależnymi. Przejście obiektów doskonale pokazało, jak niewielu partnerów zdecydowało się przybyć i pokazać podczas imprezy.

Wrażenia z gier z PGA 2021:

Wiele firm oraz korporacji zdecydowało się zrezygnować z udziału, w wyniku czego zawartość była mocno ograniczona, przy czym praktycznie każda strona dążyła do tego, aby jak najlepiej się zaprezentować, mogąc liczyć na sporą ilość przechadzającej się publiki. Nie zabrakło decyzji dziwnych, nieprzyjemnych zachowań czy nieprzemyślanych. Najlepszym przykładem tych ostatnich było umiejscowienie strefy z foodtruckami. Te były tak celnie skryte, że... wpadłem do nich jedynie po tym, jak inny znajomy przypadkiem się tam znalazł. Do niedzieli byłem zszokowany, że takie miejsce na PGA 21 w ogóle było!

IMG_20211023_142707_1_con

Wobec tych wszystkich aspektów impreza była dość udana, przebiegała spokojnie i w miarę przyjemnie, choć dominacja głośników hal powodowała, że komunikowanie się w wielu miejscach hali było niezwykle utrudnione i męczące przez większość czasu. Szkoda, że mimo wszystko nie zdecydowano się na nieco inne zarządzanie przestrzenią, które mogłoby trochę zmniejszyć ten problem.

Tak też minęły mi tegoroczne targi, mając nadzieję na to, że w przypadku PGA 22 będziemy mogli liczyć na zdecydowanie lepsze wydarzenie, pełniejsze w gry czy sprzęt, radujące przybyłych na teren MTP.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!