Assassin's Creed Valhalla poznaliśmy, choć nie zobaczyliśmy zbyt wiele z gry. Jak się okazuje, gra porzuci klasyczny wątek wojny Assassynów i Templariuszy.
Dyrektor kreatywny gry, Ashraf Ismail podzielił się z Game Informerem niezwykle ciekawą informacją dotyczącą jednego z najważniejszych... w zasadzie to najistotniejszego wątku dla całej serii.
Jak się okazuje w ACV nie musimy się spodziewać klasycznego pojedynku pomiędzy Templariuszami, a Assassynami. Twócy chcą nieco inaczej podejść do tematu, pamiętając jednak o tym co funkcjonowało w Assassin's Creed Origins i Assassin's Creed Odyssey.
We wspomnianych tytułach nieco inaczej poruszono tę kwestię, co już części fanów zdecydowanie się nie podobało. Tym razem możemy być ponownie zaskoczeni.
W trakcie opowieści mamy mieć okazję spotkać zarówno poprzedników Assassynów znanych jako Hidden Ones jak również poprzedników Templariuszy znanych jako Order od the Ancients.
Początek opowieści Eivora będzie nieco przypominać losy Edwarda Kenweya, który również nie należał do żadnej ze stron, choć miał z nimi styczność przy okazji swoich własnych działań.
Osobiste motywacje i pragnienia mają mieć większe znaczenia, przy czym w tej erze wikingów skryte (no już nie bardzo...) ostrze ma będzie stanowić pewien istotny rozdział w narracji.
Ubisoft ma w planach wplecenie tego wątku w historię w naturalny sposób, dzięki któremu mamy mieć okazję lepiej poznać przygotowywaną dla nas przygodę z protagonistą, którego mieliśmy okazję ujrzeć po raz pierwszy w pełnej krasie za sprawą znajdującego się poniżej zwiastuna.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu