Dziś premiera nietuzinkowej przygodówki niezależnej, nawiązującej do malarstwa Edwarda Hoppera, stworzonej przez rzeszowskie studio All Those Moments, zatytułowanej Earthworms.
O tej wyjątkowej, stworzonej w grafice 2D klasycznej przygodówce point and click, dziele kilku osobowego studia mieliśmy okazję już okazję wspominać na stronie. Studio All Those Moments było wcześniej twórcą platformowej Bouncy Bob. Wydawcami gry są Ultimate Games i PlayWay.
Gra jak już wspomniałam nawiązuje stylistyką do malarstwa Edwarda Hoppera, charakteryzuje ją także ambitna oprawa muzyczna. Fabuła Earthworms została Wam już pokrótce przybliżona. Przypomnę tylko, że wcielamy się w detektywa, Daniela White’a, który prowadzi na pozór zwykłą sprawę, która niesie za sobą tajemnice wypełnioną zjawiskami nadprzyrodzonymi.
Tytuł jest klasyczną przygodówką point & click, która łączy w sobie zagadki logiczne i interakcję z przedmiotami. Tak o grze mówi odpowiedzialny za produkcję game designer, Wojciech Witowski: "Świat Daniela White’a nie jest jednowymiarowy. Gracze znajdą tu zarówno elementy horroru i makabry, jak i surrealizmu czy komedii. To wizja, która powinna przypaść szczególnie mocno do gustu fanom gier z artystycznymi ambicjami oraz szeroko pojętego science-fiction. Bez problemu odnajdą się tu też miłośnicy perypetii Foxa Muldera czy klimatów znanych z Twin Peaks i Donnie Darko”.
Nad grą, w którą wcielimy się w detektywa mogącego widzieć rzeczy nie widoczne dla przeciętnego człowieka, gracz spędzić będzie mógł około 4-5 godzin. Rozgrywka posiada system intuicyjnych podpowiedzi, dlatego też zagrać w nią będą mogli także Ci, którzy z takowym gatunkiem nie mieli jeszcze do czynienia.
Earthworms to także wyjątkowa stylistycznie oprawa graficzna czerpiąca inspiracje z malarstwa Edwarda Hoppera, jednego z najważniejszych amerykańskich artystów XX wieku.
„Prace Hoppera są po prostu piękne i posiadają niesamowity nastrój. Mam nadzieję że przynajmniej w części udało mi się uzyskać podobny efekt w Earthworms” – dodaje Wojciech Witowski.
Rozgrywce towarzyszy bardzo atmosferyczna, wyróżniająca się oprawa muzyczna, za którą odpowiedzialny jest Piotr Surmacz, kompozytor utworów do mniejszych gier oraz licznych filmów dokumentalnych i krótkometrażowych.
„To mój pierwszy duży soundtrack do gry, dlatego jestem bardzo ciekawy reakcji odbiorców. Malarska grafika od początku przypominała mi senną wizję. Dla kontrastu dociążyłem ją brudnymi muzycznymi kotwicami. W większości etapów słyszymy drony, syntezatory i perkusjonalia z pogranicza ambientu, elektrycznego noir i szamańskiego tribalu. Utkałem w tych kompozycjach różne faktury i melodie, które – taką mam nadzieję – zagoszczą w uszach graczy na dłużej” – mówi Piotr Surmacz.
Earthworms zadebiutuje na platformie Steam już dzisiaj, czyli 23 lutego 2018 roku na komputerach z systemem Windows.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Play Way jak dotąd kojarzyło mi się z symulatorami. To jakoś nie porywa i lepiej moze niech zostaną przy