Netflix zaprezentował dziś filmową zapowiedź nadchodzącego, czwartego już sezonu ich flagowego i oryginalnego serialu zatytułowanego Stranger Things. Obejrzyjcie mroźny zwiastun "Pozdrowienia z Rosji".
Dziś Netflix zrobił niektórym, a może nawet większości swoich użytkowników walentynkowy prezent - niespodziankę, prezentując filmową zapowiedź nadchodzącego, czwartego sezonu serialu Stranger Things. Zaprezentowany zwiastun filmowy nie tylko potwierdza, że zdjęcia do kolejnego już sezonu są w toku, ale także ostatecznie rozwiewa obawy fanów serialowej produkcji dotyczące szeryfa Hoppera.
Zaprezentowany przez platformę Netflix wideo, ostatecznie potwierdziło prace nad serialem. Twórcy, Matt Duffer i Ross Duffer przenieśli się tym razem w niezwykle mroźne klimaty, które prezentuje poniższy filmowy zwiastun. Kolejna odsłona serialu Stranger Things w czwartym sezonie zapowiada się więc niezwykle "zimno", ciekawie i raczej strasznie, co nikogo, kto zna serial nie powinno dziwić.
W nowych odcinkach, ku zadowoleniu widzów, powraca Hooper, w którego wcielił się David Harbour. Akcja kontynuacji serialu toczyć się będzie w Rosji, na dalekiej, mroźnej i śnieżnej Kamczatce. Hooper, który został bohaterem trzeciego sezonu, jednak nie zginął.
Został jednak uwięziony, gdzie bardzo ciężko pracuje. Mężczyzna jest więc w wielkim niebezpieczeństwie. Nie jest to jednak jedynie koszmar związany z więzieniem i trudnymi warunkami życia. W powietrzu wisi coś znacznie bardziej groźniejszego.
Premiera serialu Stranger Things w sezonie czwartym nie została jeszcze ogłoszona.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu