
Agata Dudek | 15 sierpnia 2017, 10:00
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!










Komentarze [1]:
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Nie cierpię ograniczonych czasowo etapów w grach nie dla tego, że są na czas tylko dlatego, że są tragicznie zrobione a twórcy używają ich jako zapychacz treści zawartej w grze zamiast jak np część sensownej fabuły gry. Są gry które podeszły do ograniczeń czasowych prawidłowo i uczyniły z niego ważny i przekonywujący aspekt rozgrywki jak chociażby stary dobry fallout.