Tamer Adas | 5 maja 2022, 18:00
Zapraszamy do naszej opinii o przedpremierowej wersji Hard West 2, którą mogliśmy sprawdzić dzięki uprzejmości Good Shepherd Entertainment i Ice Code Games. Powoli szykowana jest kolejna udana przygoda na Hardym Zachodzie!
Dzięki uprzejmości Ice Code Games oraz Good Shepgerd Entertainment mieliśmy okazję zapoznać się z wczesną, przedpremierową wersją nadchodzącej strategii Hard West 2. Produkcja cały czas powstaje, a wstępna i dostępna dla prasy wersja NIE jest gotową, cały czas jest rozwijana oraz służyła prezentacji podstaw nowej odsłony. Z tego też względu pomniejsze problemy będę oczywiście pomijał, gdyż nie warto o nich wspominać.
Tytuł zabiera nas ponownie do świata Dzikiego Zachodu, a w zasadzie Hardego Zachodu, który charakteryzuje się sporym wpływem sił demonicznych oraz potwornych, które potrafią znacząco odmienić dotychczasowe warunki. Dostrzec to możemy już na etapie początku dema. W jego ramach poznajemy gang Gina Cartela, Śmiejącego się Jelenia, Flynn oraz Krestela Cole'a, którzy postanawiają napaść na pociąg zawierający wiele drogocennych przedmiotów. Nikt z nich nie spodziewa się, że po przeskoczeniu z grzbietu konia, na miejscu przeniosą się do innego wymiaru.
Po przebiciu się przed wstęp odkrywamy postać Mammona, samego diabła, który oszustwem pokonuje w karty naszego Gina. Grupa zostaje rozbita, a my próbujemy ponownie zebrać skład. Na naszej drodze spotykamy Billa, który... tak, jest tym słynnym Staruszkiem Billem z pierwszego Hard West. Opowieść tak jak właśnie w tej grze jest prezentowana poprzez fabularne scenki animowane, dialogi pisane oraz pomniejsze wydarzenia i notatki, pełniące także funkcję samouczkowych tłumaczeń nowych mechanik czy systemów. "Dwójka" nie rezygnuje także z kwestii kart, szczęścia, igrania z losem czy podejmowania decyzji z określonymi konsekwencjami, często niejednoznacznymi.
Przeczytaj również z:
Rozgrywka w Hard West 2 to ponownie "XCOM-owa" strategia koncentrująca się na taktycznych starciach naszej grupy taktycznej, charakteryzującej się odmiennym wyposażeniem, umiejętnościami oraz możliwości działania w terenie. Chyba jeszcze większy nacisk w kontynuacji został postawiony na mechanikę odzyskiwania punktów akcji po wyeliminowania przeciwników, zapewniając graczom okazję do płynnego dobierania członków drużyny. Klasycznie przemieszczamy się pomiędzy zasłonami, staramy się uniknąć druzgocących ataków przeciwników oraz przeprowadzania swoich, jak najbardziej efektywnych sesji.
W zasadzie do czynienia mamy w tym przypadku z modelem najszerzej oferowanym przez Gears Tactics, zachowując to, że tego typu mechanizmy były obecne już w oryginalnym Hard West. Zabawa zyskuje dzięki temu na dynamice, jednocześnie sprawiając, że musimy być cały czas uważni, bo zbyt wiele adrenaliny może spowodować, że wystawimy się na ostrzał. A trudno jest się oprzeć sytuacjom, gdy kończymy zgodnie z zadaniami pobocznymi ofensywy, w których w jednej rundzie eliminujemy wszystkich rywali. Główną cechą drugiej odsłony miała być dynamika pola walki oraz samej walki, ta w zasadzie obecna była głównie w początkowym fragmencie, druga część była zdecydowanie bardziej statyczna. W niej jednak mając sporą swobodę, mogliśmy kształtować to jak potoczy się walka. W tej nie tylko możemy wspinać się na różne piętra czy wykorzystywać obiekty do odbijania przycisków, ale także poprzez umiejętności kształtować miejsce swoje oraz rywali. Rozpoczyna się tak swego rodzaju taniec, który ma świetne tempo oraz specyfikę funkcjonowania.
W tej dziedzinie problem stanowiło oznaczenie obszaru poruszania się w zależności od możliwych do zużycia Punktów Akcji. Wydatek jednego oraz dwóch Gwiazdek był na tyle kolorystycznie podobny, że nie raz zdarzało mi się pomylić. To o tyle problematyczne, że zbytni wydatek może przełożyć się na brak możliwości oddania strzałów, eliminacji przeciwnika, a także na odebraniu obrażeń czy nawet poniesieniu porażki przez naszego bohatera. Poza tym jednak system sprawnie oferuje punktami statystyk trafienia, kreowania linii strzału czy wykorzystania specjalnych umiejętności. Demoniczny wkład obecny jest w wielu sferach, nie zaburzając jednak balansu, a stanowiąc dodatkowe opcje taktyczne.
Oprawa graficzna ponownie korzysta z tego samego, charakterystycznego stylu, przypominającego na pierwszy rzut oka komiksy. Odnoszę wrażenie, że "czarna kreska" jest graficznie mniej obecna w Hard West. Całość chyba jednak zyskuje na tym nieco na przejrzystości oraz szczegółowości obiektów. W zamian na wyższy poziom poniesiono kwestie animacji fabularnych, prezentujących się jeszcze atrakcyjniej. Efektowna oprawa doczekała się kolejnego rozwinięcia poprzez jeszcze większą porcję efektów cząsteczkowych przejawiających się od pękających okien, przez niszczone obiekty na wystrzałach, wykorzystywaniu nadprzyrodzonych mocy oraz efektów podkreślających dobre serie naszych herosów czy efektownych akcentów walki wręcz kończąc.
Muzyka ponownie stała na niezłym poziomie, choć moim zdaniem brakowało jej jeszcze mocniejszych akcentów, spory udział mają tu interesujące motywy. Te spowodowały, że w trakcie dwóch godzin niemalże cały czas coś nieco innego przygrywało naszej grupie. Udźwiękowienie nieco poprawiono, nadając mu lepszą czystość oraz precyzję, przekładającą się na lepszy odbiór udanych akcji. Trochę HW 2 traci na głosie narratora, który nie ma aż takiej głębi brzmienia głosu, w zamian jednak szerzej obecne są inne postaci, co stanowi sprytne i pozytywne rozwiązanie tego problemu.
Przedpremierowo Hard West 2 wzbudził we mnie sporą ilość pozytywnych wrażeń oraz doświadczeń, Ice Code Games zachowało charakter oryginału, wprowadzając go w nieco inny klimat oraz pomysły. Całość jednak mocno się ukorzeniona w cenionej formule. Jeżeli taki poziom uda się twórcom zachować to planowane mniej więcej 25 godzin zabawy z pełną wersją, przełoży się na sporą porcję taktycznej satysfakcji. Póki co pierwsze dwie godziny zaoferowały mi zadowalający przedsmak kolejnej przygody z Hardym Zachodzie, ponownie wypełnionym tajemnicami, przekleństwami czy mrokiem, z którym się samodzielnie zmierzymy...
Dziękujemy Ice Code Games oraz Good Shepherd Entertainment za zaproszenie do przedpremierowego testu Hard West 2!
Hard West 2 ma się ukazać w 2022 roku na komputerach osobistych.
Ice Code Games S.A. jest już notowane na NewConnect.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu