DOOM Eternal okazał się sporym sukcesem, choć w między czasie Mick Gordon oraz id Software, wpadli w konflikt mający już negatywne skutki dla graczy.
Niespodzianki. Zazwyczaj kojarzą nam się z czymś pozytywnym czy bardzo pozytywnym, jednakże czasem zdarzają się i takie, przy których nie tylko ręce opadają, ale także wszystkiego nam się odechciewa. Tak jest właśnie z DOOM Eternal.
No właściwie, sprawa nie do końca odtyczy gry jako takiej, jednakże jest ona z nią bezpośrednio powiązana. Otóż mowa jest tutaj o konflikcie pomiędzy Mickiem Gordonem, a Martym Strattonem. Pierwszym jest kompozytorem muzyki do dwóch ostatnich odsłon, przy czym id Software z Martym Strattonem nie są zadowoleni z jego ostatnich dokonań.
Początkowo Gordon doczekał się krytyki... głównie ze strony części graczy roaz właśnie studia, jednakże jego odpowiedź skierowała winę ku właśnie id, przez co doczekaliśmy się serii mniej czy bardziej bezpośrednich uwag.
Sporo niezadowolenia po obu stronach dotyczyło miksowania oraz chęci wprowadzenia większej ilości ambientu, przez co strony tak naprawdę rozeszły się z wizją. W efekcie kompozytor nie będzie zaangażowany w kreowanie muzyki do dodatków.
Niestety nie wiemy co na to wszystko Bethesda, której inne studia korzystały z jego pomocy, być może zostanie on zaangażowany w innego typu projekty. Być może jednak konkurencja zdecyduje się go "przygarnąć"... ;)
DOOM Eternal ukazało się 20 marca 2020 roku na komputerach osobistych, PlayStation 4, Xbox One i Google Stadia.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu