Dziś premiera Indygo, narracyjnej gry z elementami przygodówki i point & click, poruszającej bardzo ważny społecznie temat depresji i postępującej wraz z nią izolacji.
Indygo, to gra stworzona przez studentów Akademii Sztuk Pięknych, członków Pigmentum Game Studio, wydana przez wydawcę gier niezależnych, Fat Dog Games. Projekt charakteryzuje się specyficzną, ręcznie rysowaną grafiką w kolorze indygo, czyli niebieskim i niezwykle klimatyczną ścieżką muzyczną. Wygląd lokacji zmienia się nieco, zależne od tego jaką ścieżkę wyborów wybierzemy. Decyzje prowadzą do jednego z licznych zakończeń. To od nas zależy, czy bohater gry poradzi sobie z chorobą, czy też nie.
Fabuła, o czym pisaliśmy choćby tutajpozwoli nam śledzić, a raczej uczestniczyć w życiu Tomasza Płońskiego, artysty malarza, który boryka się z postępującą depresją. Już od trzech miesięcy nie opuszcza swej pracowni, izolując się od społeczeństwa i ukochanej Anny. Jedyną formą komunikacji ze światem jest pamiętnik i listy do wspomnianej Ani i jego lekarza.
Indygo zostało zaprezentowane na Gamescom w Niemczech, czy PGA w Polsce. Gra zajęła trzecie miejsce w The Big Indie Pitch na Game Industry Conference w Poznaniu i została pochwalona przez polskiego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za przeciwdziałanie stygmatyzacji osób cierpiących na zaburzenia psychiczne i społeczne zaangażowanie.
Dzięki uprzejmości twórców i wydawcy, my także mogliśmy przybliżyć Wam ten tytuł w recenzji, która od kilku dni gości na naszej stronie.
Indygo dostępna jest w dystrybucji cyfrowej na platformie Steam w cenie obniżonej o 20%, wynoszącej 4,79€, w języku polskim - pełne polska wersja (dubbing), angielskim (pełne audio), hiszpańskim, rosyjskim, francuskim, włoskim oraz niemieckim. W grę zagrać mogę posiadacze komputerów z systemem Windows.
Często depresji po ludziach nie widać bo to podstępna dolegliwość. Jestem ciekaw jak ugryźli ten trudny temat tak by było to w tytule prawdziwe ale i atrakcyjne.
TOM3K, zapewne dla osób, które borykają się z depresją, czy bardziej wrażliwymi na emocjonalne gry, Indygo jest projektem niebezpiecznym i zbyt trudnym, o czym twórcy otwarcie piszą na samym początku gry. Ale choć temat smutny, to niezwykle potrzebny, taki, o którym jak najbardziej trzeba mówić, pisać, czy tworzyć gry. Warto zmierzyć się z tym "growym doświadczeniem".
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Często depresji po ludziach nie widać bo to podstępna dolegliwość. Jestem ciekaw jak ugryźli ten trudny temat tak by było to w tytule prawdziwe ale i atrakcyjne.