W związku z kontrowersyjną decyzją o wydaniu nowego Hitmana w epizodach twórcy ze studia IO Interactive przenieśli premierę z grudnia zeszłego roku na nową datę. W tym czasie zamierzają edukować graczy na czym będzie polegać zmiana względem tradycyjnej formy wypuszczenia gry.
Faktycznie takie rozwiązanie jest w pewien sposób bardzo klimatyczne oraz oparte o prawdziwą pracę Agenta 47 (co pewien czas otrzymuje on zlecenia), lecz moim zdaniem twórcy nie wiedzą czego gracze się obawiają. Nie chodzi im o samą zawartość, ale o czas oczekiwania na nią tak jak ma to miejsce np. u Telltale Games. Dontnod udowodniło, że da się regularne wypuszczać kolejne odcinki. Różnica między Life is Strange a Hitmanem objawiać się jednak będzie w rozmiarze samej gry.
Jak wy oceniacie te decyzję? Zgadzacie się ze mną, że strach przed wielkimi opóźnieniami jest większy niż o sam poziom zawartości nowego Hitmana?
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu