redakcja | 6 lipca 2025, 14:25
Sięgając po Lenovo Idea Tab Pro, miałam spore oczekiwania. Tablet z nazwą „Pro” sugerował, że mogę liczyć na sprzęt z ambicjami – odpowiedni do pracy graficznej, codziennego multitaskingu i rozrywki. Na pierwszy rzut oka zapowiadał się obiecująco, zwłaszcza że w zestawie dostałam rysik, co dla mnie – osoby, która często szkicuje, notuje i edytuje grafiki – było dużym plusem. Ale po kilku tygodniach intensywnego testowania wiem już jedno: Idea Tab Pro ma potencjał, ale nie udźwignął swojej nazwy.
Tablet działa na procesorze MediaTek Kompanio – układzie ze średniej półki, który radzi sobie z podstawowymi zadaniami, jak przeglądanie internetu, oglądanie filmów czy czytanie e-booków. Ale kiedy tylko próbowałam otworzyć kilka aplikacji naraz, uruchomić coś cięższego graficznie, czy rysować w bardziej zaawansowanej aplikacji – pojawiały się przycięcia, opóźnienia, a nawet chwilowe zawieszenia systemu.
Na tle konkurencji – szczególnie iPadów czy Xiaomi Pad 6 – Lenovo wypada po prostu słabo. iPad 9. i 10. generacji z procesorami A13/A14 działają płynnie nawet pod większym obciążeniem. Xiaomi Pad 6 z układem Snapdragon 870 to już zupełnie inna liga – szybki, czuły, gotowy do intensywnej pracy. A Lenovo? Tu miałam wrażenie, że czasem sam system nie nadąża za moimi palcami.
Jednym z największych rozczarowań był dla mnie ekran. Mimo że ma przyzwoitą rozdzielczość i przyzwoitą jakość kolorów, to brakuje mu responsywności. Często reagował z opóźnieniem na dotyk, a podczas przewijania czy powiększania grafik zdarzały się mikrolagi. Dla kogoś, kto pracuje z grafiką lub lubi płynne animacje – to przeszkoda trudna do zignorowania.
W zestawieniu z iPadami czy Xiaomi Pad 6 – wypada blado. iPad 10. gen ma ekran Liquid Retina, który, choć nadal 60 Hz, działa znacznie płynniej i bardziej responsywnie. Xiaomi z kolei oferuje 144 Hz, co daje zupełnie inne wrażenie pracy – lekkości, szybkości, braku zacięć. Lenovo tutaj odstaje.
To jednak coś, co trzeba Lenovo oddać: rysik w zestawie. I to od razu, bez żadnych dopłat. Dla mnie to bardzo duża zaleta – nie musiałam szukać kompatybilnego akcesorium, kombinować z ładowaniem czy parowaniem. Rysik działa dobrze – nieidealnie, ale wystarczająco do notowania i prostego szkicowania. W tej cenie to rzadkość.
W przypadku iPadów Apple Pencil trzeba dokupić osobno (ok. 500 zł), a Xiaomi i Samsung nie zawsze oferują rysik w zestawie. Pod tym względem Lenovo naprawdę wypada dobrze.
Tablet wytrzymuje spokojnie cały dzień umiarkowanego użytkowania – od rana do wieczora z przerwami. Czasem, przy oglądaniu filmów, notowaniu i przeglądaniu internetu wyciągałam nawet 10 godzin działania. Ładuje się też dość szybko przez port USB-C.
Sam system (Android 13) jest przejrzysty i dość lekki, ale – co mnie nieco irytowało – niezbyt dobrze zoptymalizowany pod kątem działania. Zdarzały się momenty, w których interfejs przestawał płynnie działać, co wymagało ponownego uruchomienia urządzenia.
Tablet | Stylus w zestawie | Wydajność | Ekran | Cena PL | Komentarz |
---|---|---|---|---|---|
Lenovo Idea Tab Pro | TAK | Średnia | Lagujący | ~1900 zł | Tani zestaw z rysikiem, ale wydajność rozczarowuje |
iPad 9. gen (2021) | NIE | Bardzo dobra | Lepszy ekran | ~1700 zł + rysik | Bardzo solidny, ale trzeba dokupić Apple Pencil |
iPad 10. gen (2022) | NIE | Świetna | Jasny i ostry | ~2300 zł + rysik | Droższy, ale wyraźnie lepszy |
Samsung Galaxy Tab S6 Lite (2022) | TAK | Przyzwoita | OK | ~1800 zł | Lepsza optymalizacja Androida, ale starszy procesor |
Xiaomi Pad 6 | NIE | Bardzo wysoka | 144Hz ekran | ~2200 zł | Świetny do pracy i rozrywki, rysik osobno |
Lenovo Idea Tab Pro ma kilka zalet – przede wszystkim dobrą baterię i stylus w zestawie, co sprawia, że może być atrakcyjny dla uczniów, studentów czy osób zaczynających przygodę z cyfrowymi notatkami. Ale nie ma co ukrywać: jego wydajność i ekran zawodzą, szczególnie w porównaniu z konkurencją.
Jeśli jesteś osobą, która używa tabletu głównie do pasywnej konsumpcji treści, okazjonalnych notatek czy rysowania na poziomie amatorskim – to może być dla Ciebie dobry wybór. Ale jeśli zależy Ci na płynności, precyzji i niezawodności – lepiej zainwestować w iPada lub Xiaomi Pad 6, nawet jeśli oznacza to dopłatę i zakup stylusa osobno.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu