redakcja | 13 maja 2025, 11:15
34 cale to dla mnie optymalna wielkość monitora zarówno do pracy, jak i rozrywki. Taka przestrzeń robocza pozwala komfortowo rozmieścić wszystkie potrzebne okna i aplikacje, bez potrzeby ciągłego przełączania się między nimi.
Dziś na testy trafił do mnie monitor Lenovo Y34wz-30, który różni się od wcześniej testowanych przeze mnie modeli technologią wyświetlania – nie jest to ekran OLED, lecz mini-LED (więcej o różnicach można przeczytać tutaj). Monitor oferuje natywną rozdzielczość 3440 x 1440 pikseli, częstotliwość odświeżania 180 Hz oraz czas reakcji poniżej 1 ms.
Zacznijmy tradycyjnie od designu. Choć stylistycznie monitor nie wyróżnia się niczym szczególnym, sprawia wrażenie solidnie wykonanego. Szczególną uwagę przykuwa podstawka – spora, lecz dzięki wycięciom wygląda lekko i nie dominuje wizualnie przestrzeni. Na moim czarnym biurku jest praktycznie niewidoczna, co uznaję za zaletę.
Pod ekranem znajduje się subtelne podświetlenie – to raczej estetyczny dodatek niż funkcjonalny element, ale nie przeszkadza w codziennym użytkowaniu i może się podobać.
Na pochwałę zasługują również przyciski sterowania monitorem – są duże, dobrze rozmieszczone i wygodne w obsłudze. Przycisk zasilania również został przemyślany – łatwo dostępny, zachęca do wyłączania monitora po zakończonej pracy, co wcale nie jest standardem.
Monitor oferuje bogaty zestaw złączy, który umożliwia wygodne podłączenie różnych urządzeń i ułatwia organizację stanowiska pracy. Do dyspozycji użytkownika oddano dwa porty HDMI 2.1 oraz jeden port DisplayPort 1.4, które pozwalają na podłączenie komputerów i konsol w wysokiej rozdzielczości. Znajdziemy tu również klasyczne wyjście audio oraz port sieciowy RJ-45 (LAN). W zakresie łączności USB monitor oferuje aż cztery porty USB 3.2 Gen. 1, jeden port USB typu C, dodatkowy port USB typu C z obsługą DisplayPort, a także port USB typu B. Całość dopełnia funkcja huba USB z możliwością ładowania urządzeń z mocą do 140 W – idealne rozwiązanie do zasilania laptopa lub nowoczesnego smartfona.
Jak już wspomniałem, 34-calowy ekran w formacie 21:9 to dla mnie idealna przestrzeń do pracy. Dzięki zastosowaniu technologii mini-LED, monitor Lenovo Y34wz-30 jest wręcz stworzony do długotrwałego użytkowania – zarówno podczas pracy biurowej, jak i grania w strategie czy MMO. W przeciwieństwie do matryc OLED, mini-LED nie wymaga okresowego odświeżania pikseli, co sprawia, że lepiej radzi sobie z wyświetlaniem statycznych treści.
Jeśli chodzi o kolory, w domyślnych ustawieniach obraz nieco ustępuje OLED-om pod względem nasycenia – to oczywiście subiektywna opinia, ale osoby oczekujące „eksplozji” barw mogą być lekko zawiedzione. Jeśli zależy Ci na maksymalnym efekcie wizualnym, lepszym wyborem będzie ekran OLED lub QD-OLED.
Dzięki wysokiej częstotliwości odświeżania (180 Hz) oraz niskiemu opóźnieniu, monitor sprawdza się bardzo dobrze w grach. Podczas testów nie zauważyłem żadnych problemów z rwaniem obrazu ani innych artefaktów. Choć mini-LED najlepiej sprawdza się w grach strategicznych i MMO, równie dobrze radzi sobie w dynamicznych tytułach, takich jak FPS-y.
Rozdzielczość 3440x1440 i proporcje 21:9 nie są typowe dla e-sportu, ale jeśli szukasz monitora do półprofesjonalnej gry i jednocześnie chcesz mieć przestrzeń roboczą do pracy, Y34wz-30 może być kompromisem godnym rozważenia.
Warto też wspomnieć, że ten format bywa kłopotliwy dla streamerów – konfiguracja OBS-a i gier tak, aby obraz był poprawnie skalowany dla widzów z monitorami 16:9, może być wyzwaniem.
Monitor został wyposażony w dwa wbudowane głośniki o mocy 5 W. Ich brzmienie jest przeciętne – wystarczające do prowadzenia rozmów czy okazjonalnego odsłuchu, ale z pewnością nie zadowoli miłośników muzyki czy kina. Brakuje wyraźnych basów i głębi w tonach średnich.
W dniu publikacji recenzji monitor kosztuje około 3200 zł, co czyni go interesującą propozycją dla osób szukających nowoczesnego rozwiązania do pracy i rozrywki. Technologia mini-LED wciąż jest nowością, dlatego warto przed zakupem zobaczyć taki monitor na żywo i samemu ocenić jakość obrazu.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu