Mortal Kombat 11 dzisiaj doczekało się prezentacji, która zaprezentowała nam sporo szczegółów oraz przedstawiła rozgrywkę i nowości w jej ramach.
Najnowsza odsłona cyklu doczekała się zapowiedzi jeszcze przy okazji wydarzenia The Game Awards 2018, tymczasem dzisiaj mogliśmy dowiedzieć się więcej na temat gry, jej rozgrywki oraz istotnych elementów związanych z tą odsłoną cyklu.
Zgodnie z obietnicą mogliśmy zobaczyliśmy rozgrywkę, która faktycznie prezentuje wizualnie podobny poziom, któremu towarzyszą nowości w postaci broni, nowych ruchów i jeszcze brutalniejszych wykończeń postaci.
[20:00] Na początku zostaliśmy jednak uraczeni klasycznie przerysowanymi reakcjami streamerów, co miało podkreśli hype na produkcję. Materiał z rozgrywki był bardzo pocięty, brutalny oraz bezwzględny. Czyli miał w sobie wszystko to czego byśmy się spodziewali po tej serii. Dowiedzieć się wszystkiego nie dało, jednakże przestawiono kilka scen z fabuły, która będzie jeszcze bardziej pokręcona.
[20:05] Przedstawiono 7 postaci, przy czym ujrzeliśmy także nowych herosów i dowiedzieliśmy się, że Shao Kang będzie dodawany w ramach zamówień przedpremierowych. 3 podstawowe wizerunki postaci będą możliwe do dodatkowych modyfikacji.
Tym razem postawiono nie tylko na więcej szczegółów oraz wysokiej jakości tekstury, ale także mocniej podkreślono efekty cząsteczkowe. Walka jest bardzo płynna, brutalna i efektowna, przy okazji stanowiąc jeszcze bardziej rozbudowaną głębię uzyskaną za sprawą broni. Pojawia się tak zwany FATAL BLOW, czyli specjalny cios kończący lub znacząco obniżający poziom zdrowia przeciwnika. Nie brakuje klasycznych ciosów z X-rayem, które kontynuują poprzednie dokonania.
[20:10] Brutalność weszła na wyższy poziom, a my jako gracze będziemy mogli posłużyć się różnorodnym sprzętem, posiadającym nie tylko inny wygląd, ale także wpływ na zabawę. Scarlett powraca od dziewiątej części, przy okazji po raz kolejny wykorzystując swoje krwawe mocy, natomiast Sonya wykorzysta masę gadżetów wszelkiej maści. Nowością są także specjalne bloki, które pozwolą nam błyskawicznie zadać obrażenia i w dodatku przejąć inicjatywę.
[20:15] Ed Boon przedstawił nam nowe fatalities, które kontynuują dziedzictwo serii i jeszcze bardziej łącząc niewyobrażalne ciosy i kombinacje.
[20:17] W tym momencie zobaczyliśmy także prolog gry, który wprowadza i wprowadzić fanów i nowych graczy w całą opowieść. Ta będzie oczywiście po raz kolejny bardzo pokręcona, lecz tym razem chyba jeszcze mocniej zabawi się czasem i konfliktem światów. Raiden tym razem będzie pełnił nietypową rolę, ponieważ jego mroczny charakter bazuje i tak na obronie wymiaru ziemskiego. Bez wątpienia ujrzenie ostrza stworzonego z piorunów to coś, czego jeszcze nie mieliśmy okazji ujrzeć.
[20:23] Zobaczyliśmy zapowiedź i ogłoszenie, że głos pod Sonye Blade dostarczy Ronda Rousey, która niegdyś dominowała w oktagonie UFC. Poza samą rozmową ujrzeliśmy także kilka ciosów oraz nowy, bardzo dynamiczny styl walki. Jeszcze przed wydarzeniem można było zagranicą przeczytać o przyjeździe właśnie tej gwiazdy mieszanych sztuk walki.
[20:30] Przy okazji zaprezentowano nam Edycję Kolekcjonerską, która będzie posiadać wielką maskę skorpiona (na mini stojaku). 28 marca odbędzie się beta gry, w której będą mogli wziąć udział osoby, które zdecydują się na skorzystanie z przedsprzedaży.
Na koniec przedstawiono nam Gerasa, czyli zupełnie nową postać wywodzącą się z rasy panującej nad czasem. Ten potężny heros posługuje się piaskiem jak i potęgo swojego ciała. Często przewyższa resztę obsady o głowę. Jego design nie odstaje od reszty, ale dostarcza sporo nowości w postaci szczególików z być może swojego osobnego świata.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu