Agata Dudek | 20 października 2023, 22:55
Netflix realizuje kolejne swoje decyzje, już oficjalnie ogłaszając podwyżki w pierwszych krajach. Wiemy, w jakich krajach ceny wzrosną jako pierwsze. Znamy także ceny jakiś użytkownicy w tym krajach mogą spodziewać się już niebawem. Netflix zdecydował się na podwyżki, mimo tego, że blokada współdzielenia kont przyniosła spodziewane przez Netflix rezultaty.
Netflix, lider streamingu zmienia ceny. To już pewne. Niebawem w pierwszych krajach cena platformy, w droższym pakiecie, bez reklam zdrożeje i to wcale nie mało. Jednocześnie platforma ogłasza, że decyzja o zakazie współdzielenia konta była dobrym pomysłem, i przyniosła platformie pożądany wzrost subskrybentów i większe zyski. Co wiemy na ten temat?
Przeczytaj także: Strzelanka Beyond Sunset ma szansę zagwarantować graczom sporo przyjemności - Wrażenia z PGA 2023
Niedawno pisaliśmy o pomyśle Netfliksa na podwyżkę ceny abonamentu. Okazuje się, że pomysły stały się prawdą, która wkrótce zostaje wprowadzona w pierwszych krajach, i to nie tylko w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie, o których mieliśmy okazję wspominać. Netflix potwierdza wprowadzenie wyższych cen w pakiecie wyższym, nie obejmującym reklam.
Netflix zdrożeje najpierw w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Niedostępny już pakiet podstawowy to koszt 11.99 dolarów, wcześniej 9.99. Plan Premium zdrożeje o 3 dolary. Trzeba będzie za niego zapłacić 22.99 dolarów. Niebawem nie tylko te kraje odczują podwyżki. Cena zmieni się także w Wielkiej Brytanii i Francji.
W Wielkiej Brytanii plan z reklamami to koszt 4.99 funtów, podstawowy 7.99, standardowy 10.99 a premium 17.99. We Francji cen a ma wyglądać: Plan z reklamami 5.99 euro, podstawowy 10.99, standardowy13.49, zaś premium 19.99
W kolejnych krajach Netflix tymczasem zrezygnuje także z pakietu podstawowego, którego już nie będzie można wykupić. Już w następnym tygodniu nie będzie dostępny w Niemczech, Hiszpanii, Japonii, Meksyku, Brazylii i Australii.
Netflix podwyższa ceny, mimo tego, że platforma oficjalnie ogłosiła, iż wprowadzony kilka miesięcy temu zakaz współdzielenia kont, i blokowanie takiej możliwości, spełnił swoje założenia i okazała się sporym sukcesem. Platforma zyskała subskrybentów, i osiągnęła większe zyski niż zakładano.
Serwis opublikował oficjalne sprawozdanie finansowe za II kwartał 2023 roku. Platforma zyskała 8.76 milionów użytkowników, co jest świetnym osiągnięciem, porównywalnym z najlepszym czasem dla Netfliksa, jakim był lockdown. Walka ze współdzieleniem kont zakończyła się sukcesem w aż 103 krajach.
Przeczytaj również: Bogdan Boner: Egzorcysta, Netflix pokazał wideo zapowiedź czwartego sezonu serialu
Netflix chwali się, że skala rezygnacji z subskrypcji była niska, a przyrost zakładania i wykupowania własnych kont przez nowych użytkowników znacznie wyższy niż wcześniej zakładano. Przychody firmy zwiększyły się i to aż 70%. Dotyczy to użytkowników, którzy korzystają z tańszego pakietu z reklamami. To sprawi, że niebawem takiej subskrypcji możemy spodziewać się także w innych krajach.
Netflix ma oczywiście dalsze plany wobec siebie i swoich użytkowników. Przede wszystkim ma zamiar stawiać na seriale i filmy na licencji, których już na ten moment na platformie stale przybywa. Zmianie ulegnie sposób wynagradzania kadry kierowniczej Netfliksa. Szczegóły na ten temat nie są jednak do końca znane. Platforma nie będzie stawiać na transmisje sportowe na żywo. Pokaże jednak golfowy turniej.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu