Jak będzie się prezentować w tym roku E3?
Targi E3 jak co roku staną się na kilka dni światowych centrum gier komputerowych, podczas których zapowiadane jest wiele tytułów. W zeszłym roku doszło do rewolucji, gdyż formuła została poszerzona o nowe firmy, tworzące swoje konferencje. W Los Angeles swój czas otrzymały EA, Ubisoft, Bethesda, Square Enix, rynek PC (organizowany przez AMD), Microsoft oraz Sony. Tegoroczna edycja również zaskakuje, gdyż Electronic Arts wyłamało się z klasycznego składu. Oddzielną konfe będzie miała Bethesda, która znów chce mocno rozpocząć festiwal zapowiedzi oraz prezentacji.
Electronic Arts
Zacznijmy zatem od
EA Play, wydarzenia organizowanego zupełnie osobno.
W Los Angeles deweloperzy przedstawią nam nowe produkcje, które będzie można sprawdzić tam, jak również w Londynie. W Stanach Zjednoczonych cały festiwal potrwa 3 dni (12-14 czerwca) a w stolicy Wielkiej Brytanii tylko w jednym (12 czerwca). Plusem jest możliwość samodzielnego sprawdzenia wielu gier przed premierowo. Jakiś czas temu poznaliśmy rzekomą listę tytułów, które powrócą bądź pojawia się po raz pierwszy na konferencji. Zapomnijmy jednak o tym (
zainteresowani mogą wejść w powyższy link). Osobiście mam nadzieję ujrzeć nową grę przygodową od
Visceral Games, niestety co najwyżej możemy się spodziewać jedynie jakiegoś teasera. Ponadto chce już teraz zobaczyć rozgrywkę z kampanii oraz trybu wieloosobowego
Battlefielda 1, okopy już teraz bardzo mocno rozgrzewają moje growe wyobrażenia…. Twórcy
Unravel (ColdWood Interactive) kontynuują współpracę z
DICE, ciekawe czy zapowiedzą nowe IP w podobnym stylu czy pokuszą się o jakiś eksperyment. Nowy Need for Speed pojawi się dopiero w przyszłym roku, to może być zatem jakiś zwiastun pojawi się oraz zaprezentuje nowości oraz zmiany. Z gier sportowych na pewno poznamy
FIFĘ 17 oraz jej dodatkowe elementy,
NBA Live możliwe, że jeszcze chwilę się pomęczy samo że sobą…. Rozgrywka z
Titanfall 2 będzie pozycją obowiązkową podczas tegorocznej konferencji. Możliwe, że
Respawn Entertainment zaprezentuje również coś drobnego że swojej gry w uniwersum Star Wars. Podobnie może postąpić
BioWare, które poza
Mass Effect Andromeda na pewno ma coś w rękawie. Nie wiemy natomiast czy będzie to RPG, gdyż wciąż dochodzą głosy o chęci i stworzenia czegoś w innym gatunku.
Ubisoft
Czas na Francuzów oraz rozgrywkę z Watch_Dogs 2, które zadebiutuje w tym roku. Ciekawa wydaje się być przyszłość For Honor, ponieważ ma to być mniejszy projekt, w dodatku nastawiony na starcia online. Nowej zawartości mogą doczekać się The Division oraz Rainbow Six: Siege, Far Cry Primal podobno zaskakująco dobrze się sprzedał, pytanie brzmi czy na tyle dobrze by zapowiedzieć duży dodatek. Możliwa jest opcja z kolejną odsłoną umieszczoną e zupełnie nowych czasach/alternatywnych światach. Assassin's Creed dopiero za rok, ale to może być właściwy czas na zapowiedź nowej marki, zapewne również sandbox. Nie zaskoczyłoby mnie to, z resztą coś zupełnie innego z pewnością pomogło by deweloperom na wzniesienie się na wyższy poziom. W portfolio tej firmy znajduje się równie RPG - South Park: Fractured but Whole, nie liczcie jednak na rewolucję. Na pewno zobaczy więcej tego samego co spowodowało sukces Kijka Prawdy.
Bethesda Softworks
Pora na chyba najciekawiej zapowiadającą się konferencję, gdyż tutaj naprawdę będzie się działo! Dishonored 2 na pewno będzie najgłośniej komentowanym fragmentem rozgrywki przez dłuższy czas. Swoje 5 minut otrzymają zapomniane The Elder Scrolls: Legends oraz BattleCry, może teraz zyskają większe zainteresowanie oraz przekonają do siebie innych graczy. Swojego dodatku doczekać się może DOOM, możliwa jest jakaś produkcja na rynek mobilny. Na pewno zostaną wypuszczone nowe bomby w postaci nowej gry od MachineGames oraz Tango Gamesworks, o ile nowy Wolf jest mało prawdopodobny (chodź podobno pracują nad kontynuacją, info. od Alicji Bahledy-Curuś) o tyle The Evil Within 2 ma znacznie większe szanse na powstanie. Nie zapominajmy, że dodatki do Fallouta 4 zostały wydane, dlatego mamy już czas najwyższy na nowe, duże The Elder Scrolls. Cicho jednak liczę na coś zupełnie nowego, coś czego jeszcze od Bethesda nie widzieliśmy. Podobno Prey 2 jest na rzeczy i ma nas zaskoczyć już na tegorocznym E3...
Square Enix
Tutaj na zaskoczenie na 90% nie mamy co liczyć. Dlaczego? Pomijając typowo japońskie gry, w portfolio tego wydawcy jest tylko kilka produkcji skierowanych do zachodniego odbiorcy. Remake Final Fantasy VII zapewne pojawi się u Sony, tak samo jak XV także obie części możemy pominąć. NieR Automata może otrzymać jakiś fajny fragment rozgrywki, w końcu za produkcję odpowiada Platinium Games, także jest na co czekać. Hitman nie będzie miał nic rewolucyjnego do pokazania poza nową miejscówką. Inaczej sprawa ma miejsce z Deus Ex: Mankind Divided, czas najwyższy na dłuższą rozgrywkę. Mam dość oglądania mini pociętego przejazdu przez genialne akcje Adam Jensena. Kingdom Hearts III również nie narzeka na przesyt materiałów. Niestety kto miał tutaj zaskoczyć już to zrobił, a praca w studiach wre, no ale nadzieję zawsze można mieć.
Rynek PC (#nikogo)
Zapewne znów wynudzimy się na tym show, ostatni występ nie dość, że był nieciekawy go jeszcze dziwnie poprowadzony. Różne firmy i twórcy otrzymywali dowolny czas na wypowiedź i promocje swojego tytułu. Duży udział będzie znów miał sprzęt dla graczy, głównie ze stajni AMD (organizatora). Małą nadzieję wiąże z niedawną zapowiedzą Dawn of War III, może ujrzymy rozgrywkę. Jest jeszcze Cywilizacja VI, która również powinna zainteresować graczy. Nie zabraknie masy indyków oraz mniejszych ekip.
Nintendo
Nintendo w zasadzie zapowiadając brak NXa na targach E3 zagasiło moje wszelkie zainteresowanie swoją obecnością. Kolejne Remastery oraz Remake’i na pewno dadzą o sobie znać, a i pojawi się kilka “nowych” gier bazujących na tym co znamy z ich portfolio. Nie rozumiem, dlatego ta firma jest zachwalana za odświeżanie a inne od razu się krytykuje…
Microsoft
Czas na prawdziwe mięsko! Microsoft wciąż musi gonić, zatem najlepszym otwarciem byłoby opublikowanie zwiastunu rozgrywki z kampanii Gears of War 4. Pomimo przesunięcia premiery nie powinno zabraknąć czegoś ze Scalebound. Crackdown 3 może po raz kolejny pokazać potęgę chmury MS, destrukcji nigdy za wiele! Swoje trzy grosze po prostu musi dołożyć Comcept wraz ze swoim Recore, o którym słuch zaginął, to po prostu czas najwyższy na prezentację rozgrywki. Właśnie przypomniałem sobie o istnieniu Sea of Thiefs, na które wiele osób niecierpliwie czeka. Wciąż nie wiem, dlaczego ale może podczas tego E3 poznam odpowiedź na to pytanie. Nowy rok, nowa Forza… czy jakoś tak… no generalnie zapewne poznamy Motorsport 7. Halo 6 również może zawitać za sprawą jakiegoś teasera z odległą datą premiery. 343 Industries na 100% intensywnie pracuje nad kontynuacją. Skoro już o tej marce mowa, to pamiętajmy o strategii - Halo Wars 2. Mam jednak nadzieję, że zobaczymy przynajmniej 3 zupełnie nowe IP od tego wydawcy. Wiemy, że polityka obecna stawiać będzie na Windowsa 10 (na PC oraz XB1), dlatego nie liczył bym już za bardzo na tytuły tylko na Xboxa One.
Aaaa przypomniałem sobie o umowie Microsoftu z EA przy okazji Battlefielda 1, dlatego spodziewanym się jakiegoś wideo z rozgrywką.
Sony
Zupełnie inne stanowisko przyjmuje Sony, które stara się rozbudować swoją bazę gier ekskluzywnych (lub przynajmniej ekskluzywnych na konsolach). Naughty Dog dopiero co skończyło Uncharted 4, zatem zapewne nie zobaczymy nawet teasera nowej gry. Co innego Guerrilla Games, która musi zacząć mocniej promować Horizon: Zero Dawn, szczególnie gdy wspomina się o przeniesieniu daty premiery. Co nieco zobaczyliśmy z Gran Turismo Sport, ale to wciąż za mało nawet dla takiego laika jak ja. Na pełnoprawne Gran Turismo 7 wciąż jest zbyt wcześnie. Shenmue III zapewne również pojawi się na scenie w jakiejś formie. Ostatnio wspomniano, że tegoroczna data premiery The Last Guardian pozostanie niezmieniona, a zatem to czas najwyższy na kolejny fragment przygód chłopca oraz dziwnego koto-ptako stwora. Z mniejszych gier możemy spodziewać się obecności Gravity Rush 2, Drawn to Death czy Matterfall od twórców Resoguna. Więcej szczegółów po prostu musi się pojawić o Wild oraz The Tommarow Children. Perełkami będą zapewne polskie Bound od grupy plastik oraz gorąco zapowiadany przez Michała Staniszewskiego What Remains of Edith Finch. Skoro już o artsy-farsty wspomniałem to warto przypomnieć sobie Dreams od Media Molecue, które prezentuje się wyśmienicie. Na pewno możecie się szykować na posiadówki z wirtualną rzeczywistością, na pewno będzie tych gier od groma. Dalsza przyszłość również prezentuje się godnie, ponieważ mamy w planach nowego God of War czy Detroit: Become Human od Quantic Dream. Prawdopodobnie trochę miejsca otrzyma Remake Final Fantasy VII, którego pierwszy odcinek powinien ukazać się niebawem. Pewni możemy być również zobaczenia czegoś z nowego Call of Duty Infinite Warfare, jak równie zapowiedzi dwóch dużych gier na rok 2018 lub 2019.
Generalnie rzecz ujmując to tegoroczne targi nie będą raczej tak zaskakujące jak w zeszłym roku. Sony potwierdziło brak nowego urządzenia na tym E3 (chodź kto tam ich wie...), natomiast Microsoft nawet gdy zapowie nowe urządzenie to zapewne będziemy musieli jeszcze na nie zaczekać. Ciężko powiedzieć czy w tym roku Japończycy znów “wygrają E3” czy zapowiedzią Xbox One Scorpio nie zmieni się przypadkiem stan rzeczy. Odmiana by nie zaszkodziła. Najwięcej do pokazania wbrew pozorom może mieć Bethesda, która musi zapowiedzieć zupełnie nowe hity, Prey 2 może okazać się wisienką na zwycięskim torcie.
PS. Tak, zapomniałem o No Men’s Sky, chodź tutaj na pewno zobaczymy jakiś krótki zwiastun, gdyż już od dłuższego czasu ten tytuł był obecny wszelakich mediach.
Z roku na rok coraz większe emocje wzbudzają we mnie te targi. Super sprawa.