na pewno hitem to się ie okaże, słabo wygląda ta giera i tyle
Agata Dudek | 15 czerwca 2018, 10:00
Premiera The Works of Mercy, psychologicznego thrillera stworzonego przez niezależne studio Pentacle, którego wydaniem zajęło się PlayWay S.A. została po raz kolejny przesunięta.
W ten mroczny tytuł, wykonany w fotorealistycznym świecie, inspirowany na klasykach filmowego gatunku, takich jak: Wstręt i Lokator Romana Polańskiego oraz Lśnienie Stanleya Kubricka mieliśmy zagrać 7 czerwca, ale tak się nie stanie. Gra, o której po raz pierwszy usłyszeliśmy podczas zakończonej sukcesem kampanii na Kickstarterze w 2016 roku zadebiutować ma na rynku gier dopiero w trzecim kwartale tego roku. Zmianę twórcy tłumaczą chęcią doszlifowania jakości gry.
O The Works of Mercy mialiśmy okazję wspominać już na stronie w tym miejscu oraz tu, więc przypomnę jedynie, że wcielamy się w mężczyznę, który próbując ochronić swoją rodzinę wykonuje polecenia psychopaty mordując z pozoru przypadkowe ofiary.
Projekt zadebiutować ma zarówno na Steam w wersji na komputery osobiste PC, jak i na konsolach PlayStation 4, Pro i Xbox One.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Mam nieco obawy, żeby z tym przekładaniem terminów nie skończyło się jak z Agony, ale na razie zobaczymy.
Fota do newsa dobrana świetnie - obrazek wygląda jak z tej kampanii przeciwko przemocy w rodzinie "bo zupa była za słona". Deweloperzy mówią, że gra niby ma kosztować 20 dolarów, więc cena niby nie taka zła jak na grę, która zapowiada się raczej na przeciętniaka, ale u nas cenę pewnie wywindują jak z Agony (które mimo polskiego wydawcy kosztuje 120 zł!). W sumie ten sam wydawca, co Agony, więc jak będzie z tego średniak to już będzie dobrze :)
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Jakoś ta grafika mnie nie przekonuje. Jakby nie była dopracowana.