Jednak doczekamy się Project Wight - ale pod nazwą Darkborn!

W 2016 roku usłyszeliśmy pogłoskę na temat powstania pewnej ciekawej gry - Project Wight - która miała zmienić nasze postrzeganie na tematykę dobra i zła. Przedstawić nam inna perspektywę. Temat jednak ucichł i to na dość długi czas. Niektórzy zdążyli zapomnieć już o obietnicach ze strony byłych twórców hitów takich jak Battlefield, Payday 2 czy Killzone 2. A jednak The Outsiders z wielkim przytupem postanowiło zrobić nam niespodziankę w postaci nowego tytułu dla rozgrywki - od teraz to Darkborn - oraz podstawić nam całkiem sympatyczny 15-minutowy gameplay dający trochę światła na tajemniczą do tej pory aurę gry. 

 

Akcja, jak widać na zwiastunie poniżej, widziana jest w Darkborn z perspektywy pierwszej osoby, co daje nam możliwość wczucia się w osobnika, w którego dane nam jest się wcielić. A jest to jeden z ostatnich przedstawicieli swojego rodu potworów. Tym razem to my jesteśmy "tym złym', to my rozszarpujemy ludzi i używamy przeciwko nim naszych niecodziennych umiejętności, jak np. latanie. Jednak nie jest to krwawa jatka bez sensu. Robimy to wszystko w ramach zemsty na ludziach, którzy w bezduszny sposób wymordowali całą rodzinę naszego potworka - czyli na Wikingach. W związku z tym, że jesteśmy w ewidentnej mniejszości pozostaje nam skradanie się i dobre przemyślenie sposobu ewentualnego ataku. Innymi słowy nie jest to bijatyka z wyrywaniem serc na pierwszym planie - chociaż to też nam się zdarzy - a gra, która rzeczywiście ukaże nam całkiem nową perspektywę dobra i zła. 

 

 

 

W trakcie rozgrywki będzie nam dane rozwijać naszego potwora od małego "dziecka" po wielkiego dorosłego stwora z morderczymi umiejętnościami, które będziemy sukcesywnie szlifować. Twórcy ewidentnie dość dobitnie chcieli, abyśmy poczuli jak to jest być potworem, które "na co dzień" wybijamy siedząc przed komputerem. 

 

Deweloperzy sami przedstawiają nam różne inspiracje, jakie mieli podczas tworzenia Darkborn. Są to zarówno gry takie jak Shadow of Mordor i Shadow of the Colossus, ale też filmy typu King Kong czy nawet... Bambi. Wszystko to sprowadza się do wspomnianego wcześniej odwrócenia perspektywy. Wygląda na to, że udały im się ich niecne zamiary, w związku z tym osobiście już nie mogę się doczekać premiery gry. Niestety jednak The Otsiders nie podzieliło się z nami nawet najdrobniejszą informacją, kiedy możemy się jej spodziewać. Wiemy tylko, że gra dostępna będzie na komputerach osobistych oraz PlayStation 4 i Xbox One.