Recenzja - Evnia Gaming Monitor

lubiegrac recenzje sprzetu Recenzja - Evnia Gaming Monitor
Recenzja - Evnia Gaming Monitor



redaktor | 21 lipca 2024, 15:15

Dziś na warsztat trafia “Evnia Gaming Monitor” od firmy Philips. 49-calowy monitor stworzony dla graczy według zapewnień firmy Philips. A jak jest naprawdę, to przeczytacie poniżej.

Design Evnia Gaming Monitor

“Evnia Gaming Monitor” to QD OLED (5120 x 1440) monitor o proporcjach 32:9, co zalicza go do największych monitorów dostępnych na rynku.

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to kolor. Monitor jest biały i tu na myśl przychodzi oczywiście cała seria od firmy Samsung Odyssey, która była pierwszą serią tak dużych monitorów dedykowanych dla graczy w kolorze białym. Bez obaw, innych podobieństw do Samsunga nie ma. Monitor jest zakrzywiony, ale kanciasty.

Wygląda jak dwa połączone prostokąty, z czego jeden to ekran i ten jest dość wąski, drugi to już miejsce, gdzie mocujemy nóżkę, zapewne umieszczona jest tam cała elektronika + porty, których jest niemało oraz system nagłośnienia.

Dodatkowo w grubszym fragmencie monitora umieszczone są ledy, które są wykorzystywane przy Ambiglow. Technologia ta zwiększa imersję z tym, co się dzieje na ekranie. Tutaj jednak warto zauważyć, że monitor musi być przy ścianie, aby to miało efekt. Jeśli macie tak jak ja, czyli ekran oddalony daleko od ściany, to tej technologii nie zauważycie.

Podsumowując, monitor Evnia nie jest ani brzydki, ani piękny, nie robi takiego efektu WOW jak np. już wcześniej wspomniane monitory Samsunga.

Technologia Evnia Gaming Monitor

Pod kątem technologii Evnia stoi na wysokim poziomie, bo mamy tu matrycę 10bit, QD OLED, zgodność z NVIDIA® G-SYNC® oraz AMD FreeSync™ Premium Pro oraz DTS SOUND. Oczywiście jest tego więcej, ale to najważniejsze aspekty tego produktu.

Do monitora możemy podłączyć wiele urządzeń: HDMI 2.1 x 1, DisplayPort 1.4 x 1, USB-C x 1 (tryb Alt DP, funkcja zasilania) oraz hub USB, który zapewni nam porządek na biurku. Niestety brakuje w nim złącza USB-C.

Zasilacz monitora jest wbudowany w obudowę, dzięki temu podłączymy go typowym kablem zasilania.

Evnia Gaming Monitor a gry

Na monitorze tym uruchamiałem wiele gier, od tytułów strategicznych po FPS. I tu parę ciekawostek, BF 2042 radzi sobie bardzo dobrze na takim ekranie i pokazuje obraz w pełnej krasie. A Overwatch niestety nie pozwala grać na takiej rozdzielczości i przywitają was ogromne czarne paski po bokach. Oczywiście na tego typu monitorach najlepiej prezentują się gry strategiczne. Królem gier jest ciągle Stellaris z możliwością przeglądania naszych układów gwiezdnych w pełnej krasie.

Wracając na chwilę do FPS, to na żadnym z ogrywanych tytułów nie zdarzyły mi się żadne artefakty, zacięcia czy smugi. Nie jestem graczem e-sportowym i mogę czegoś nie wychwycić, ale zdecydowanie szeroki kąt widzenia oraz jakość obrazu pomagają w tego typu grach.

Kultura pracy z Evnia Gaming Monitor

Oprócz grania mamy codzienne użytkowanie monitora i tu albo trzeba się nauczyć korzystać z tak dużej przestrzeni ekranu, albo pogodzić się z dużymi białymi przestrzeniami, czy to w przeglądarce, czy innym programie.

Ze względu na posiadanie 49’’ przestrzeni, prace najlepiej dzielić na 2 lub 3 pola, tak najefektywniej wykorzystamy tę przestrzeń.

Do poprawnego korzystania z tego monitora są potrzebne jednak warunki, gdzie go ulokujemy. Piszę tu o odpowiednio dużym biurku, bo zbyt bliskie siedzenie przed ekranem raz, że jest niezdrowe, dwa, wręcz uniemożliwia korzystanie z całej przestrzeni. Trzeba zbytnio ruszać głową, co po pewnym czasie bardzo przeszkadza.

Dodatkową sprawą, na którą warto zwrócić uwagę, to ilość energii pochłanianej przez tak duży monitor, w przypadku tego monitora mówimy tu o maks. 90W. A drugą sprawą jest wydzielana energia cieplna. Jeśli siedzicie blisko takiego ekranu, to poczujecie to ciepło na sobie. W takie lato jak mamy w tym roku, bez klimatyzacji w pokoju może być to bardzo utrudniające pracę.

Jeśli te dwa warunki macie rozwiązane, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby inwestować w tak duży monitor.

Do przyjemnej pracy często jest potrzebna przyjemna muzyka. Siedzenie 8h ze słuchawkami na uszach to nic przyjemnego. Na szczęście Evnia ma bardzo dobre głośniki i system nagłośnienia. Mówimy tu o czterech głośnikach 7,5W DTS. Nadają się spokojnie do grania, słuchania muzyki czy oglądania filmów.

Jedyną drażniącą rzeczą, którą spotkamy we wszystkich monitorach OLED, jest komunikat o konieczności odświeżenia ekranu, który zaczyna pojawiać się już po 4 godzinach użytkowania. Komunikat zachęca nas, abyśmy przerwali pracę i pozwolili monitorowi odświeżyć matrycę. Później komunikat wyskakuje co 2h, a po 12h potrafi sam się zrestartować.

Podsumowanie

Envnia to nietani monitor. W obecnej dystrybucji kosztuje około 5 tysięcy złotych. Trzeba przyznać, że ta cena, choć duża, nie jest największa na tle konkurencji.

W tej cenie dostajemy bardzo dobry monitor ze świetnym audio i ciekawym designem. Monitor, który będziemy mogli dostosować pod każdym kątem do siebie. Oczywiście dla niektórych minusem może być fakt braku HUB z USB-C, ale na pewno nie powinno to być coś, co skreśla ten monitor. Jakichś większych minusów się nie dopatrzyłem w tym egzemplarzu, dlatego spokojnie mogę go polecić.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

123456789
Tagi: philips,
Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners