Raszczak | 26 czerwca 2024, 14:58
Chyba pierwszy raz miałem tak, że do komiksu nie zachęcił mnie jego autor, ani gatunek czy franczyza, nawet nie okładka, ale samo umiejscowienie akcji. W Cholerna Sakura poznamy dwójkę Europejczyków lecących do Japonii, gdzie przechodzą poważny kryzys w swoim związku. Odłożyłem więc na półkę superbohaterów, horrory, fantastykę, a sięgnąłem po czysto obyczajową historię. Czy było warto?
W większości przypadków, a już przede wszystkim w tego typu historii, bardzo istotne jest pokazanie przekonujących postaci, najlepiej takich, które możemy do tego polubić. Włoski twórca komiksowy Giulio Macaione zrobił to bardzo umiejętnie. Każda z postaci ma swoje za uszami, a jednocześnie jest bardzo ludzka i na swój sposób sympatyczna. Cloe to uzależniona od telefonu (jak również swoich obserwujących), mało samodzielna w codziennym życiu influencerka. Z kolei jej partner José to wielki geek, który zawsze marzył o podróży do Japonii, ale sam czuje, że nie do końca jest dojrzałym mężczyzną. Na pokładzie samolotu to właśnie on podejmuje decyzję, że związkowi przyda się mała przerwa i że para spotka się ponownie na lotnisku dopiero pod koniec urlopu.
Tak jak już wspominałem, trudno nie polubić obojga bohaterów, jednak czy ostatecznie okaże się, że do siebie pasują? Tego już oczywiście nie zdradzę. Mogę jednak zapewnić, że autor ciekawie oddał ich rozterki i perypetie, w których na szczęście nie zabrakło i humorystycznych sytuacji. Nie wiem, czy tak macie, ale w przełomowych "sercowych" kryzysach, konkretny utwór zdaje się pasować do Waszej trudnej sytuacji. Każdy z rozdziałów w Cholerna Sakura zatytułowano znaną piosenką i przyznam, że bardzo przyjemnie włączało się je podczas lektury. No i co tu dużo mówić, oprócz historii miłosnej jednym z przewodnich motywów jest samo odkrywanie Japonii, jeśli chodzi o jej kulturę i zabytki, co również przypadło mi do gustu.
Zdecydowałem się sięgnąć po ten komiks, pomimo że grafika na okładce zupełnie mnie nie porwała. Nie lubię takiego dynamicznego gradientowego kolorowania. Niemniej, jak się okazało, w samym komiksie mamy już klasyczną europejską kreskę (zwaną ligne claire), z paroma mangowymi zapożyczeniami jeśli chodzi o dużą ekspresję postaci. Za rysunki odpowiadał również sam scenarzysta, czyli Giulio Macaione, ale szczególne uznanie należy się kolorystce Laurze Guglielmo. Kadry są ciekawe, rysunki postaci i tła mają wysoki poziom, a wszędzie widać żywe, dobrze dobrane kolory. Można też zobaczyć kawałek Japonii, nie ruszając się ze swojego fotela. Jak na razie mogłem to tylko potwierdzić, sprawdzając zdjęcia w internecie, jednak wydaje się, że autor bardzo dokładnie przeniósł Kraj Kwitnącej Wiśni na strony tego albumu.
A oto najważniejsze informacje dotyczące komiksu Cholerna Sakura oraz opis ze strony Non Stop Comics:
Para lecąca razem do Japonii postanawia trochę od siebie odpocząć. José ma bzika na punkcie anime i gier wideo, od lat marzył o wyjeździe do Kraju Wschodzącego Słońca. Cloe jest influencerką uzależnioną od swojego telefonu, która mimo przykrego początku podejmuje wyzwanie samotnej podróży po obcym dla niej państwie. Razem, ale jednak oddzielnie, wśród wszechobecnych cholernych płatków kwitnącej wiśni, odnajdują siebie, by dokonać rozliczenia z dotychczasowym życiem i uzmysłowić sobie popełnione wcześniej błędy. Czy krótkie rozstanie będzie szansą dla obojga, czy też Japonia okaże się przekleństwem dla ich związku?
Komiks wydano w miękkiej oprawie na dobrym klejonym, kredowym papierze. Znalazło się w nim miejsce na niestandardowe materiały dodatkowe, bo zawierające mapę i diagram z podróżą bohaterów, jak i sekcję z ciekawostkami o Japonii.
Komiks Cholerna Sakura w przekonujący sposób pokazał perypetie dwójki ciekawie napisanych bohaterów. Oprócz tego przenosi czytelnika do Japonii i może być inspiracją dla ludzi chcących poznać jakieś rekomendacje do zwiedzenia w tym odległym kraju. Bawiłem się świetnie, jeśli więc tylko lubisz dobrze napisane historie miłosne, bądź fascynuje Cię Nippon, to zdecydowanie mogę Ci tę publikację polecić!
Egzemplarz recenzencki dostarczył wydawca, firma Non Stop Comics
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu