Recenzja komiksu Daredevil, tom 2 [Marvel Fresh]

lubiegrac publicystyka Recenzja komiksu Daredevil, tom 2 [Marvel Fresh]
Recenzja komiksu Daredevil, tom 2 [Marvel Fresh]



Tamer Adas | 12 września 2025, 12:30

facebook banner

Jak mogliście się zapoznać wcześniej na łamach tego serwisu, nie byłem fanem ostatniego Daredevila, wydanego w ramach linii Marvel Fresh. Mimo wątpliwości zdecydowałem się dać drugą szansę Zdarskiemu i jego serii. Ku swojemu zaskoczeniu przez długi czas… było zadziwiająco dobrze! Niestety w pewnej chwili ktoś wpadł na szalony pomysł, który ostatecznie skompromitował cały scenariusz. Co spowodowało, że intrygujący pomysł okazał się absolutną porażką? Odpowiedź odnajdziecie w poniższej recenzji, do której Was serdecznie zapraszam.

Fabuła komiksu Daredevil, tom 2 [Marvel Fresh]

Tom 2 Daredevila Zdarsky’ego rozpoczyna się w zasadzie bezpośrednio po wydarzeniach z pierwszej odsłony. Jako czytelnicy możemy się zapoznać z dalszymi dylematami Matta, który wciąż nie potrafi się w pełni odnaleźć w nowej roli. Odejście do superbohaterskiego żywota miało mu zagwarantować nową, lepszą przyszłość. Tak się jednak nie stało, a sumienie cały czas odzywa się względem głównego bohatera. Tymczasem rywalizacja Fiska ze Stormwynami zdaje się zagrażać coraz bardziej Hell’s Kitchen.

Działania Elektry w dalszym ciągu budzą o Daredevila wątpliwości. Niemniej jedna z legend Nowego Jorku, po raz kolejny będzie się starać zmierzyć z zagrożeniem, pragnącym przejąć kontrolę nad miastem. Gigantyczne napięcie oraz zamieszanie spowoduje, że ostatecznie Matt Murdock pojawi się na sali sądowej w odmiennej roli. Ponownie wielkim wsparciem staje się dla niego jego najbliższy przyjaciel Foggy Nelson.

Scenariusz drugiego tomu omawianej historii przez dość długi czas staje się coraz ciekawszy aż… nagle dzieje się coś negatywnego. Autor decyduje się postawić na zjawisko, które jest tak zwaną „deus ex machiną”. W chwili gdy rozwiązanie licznych wątków okazało się zbyt trudne, w kilka chwil pojawiają się zbyt proste rozwiązania. Czasami są one związane z wydarzeniami w ramach komiksowego świata Marvel Fresh. Niekiedy niestety ewidentnie opowieść utrzymuje generalną spójność, w wyniku czego trudno obwiniać czynniki zewnętrzne za taki obrót spraw.

IMG_2338_con 

Dostrzegalna jest chwila, gdy nawet zwykłe relacje czy dialogi stają się gorsze, a w określonej chwili wszystko zaczyna się rozchodzić w sobie. Z tego też względu lektura z każdą stroną zaczynała mnie męczyć, gdyż po wysokich oczekiwaniach względem zakończenia, ostatecznie zaserwowano nam coś wyjątkowo kiepskiego. Brak satysfakcji jest doskonałym podsumowaniem zaistniałej sytuacji.

Poprzedni rozdział opowieści nie spodobał mi się, a jej rozwinięcie to niestety smutna kontynuacja trendu. Po miłym początku niestety “drugi” Daredevil Zdarsky’ego okazał się zawodem, uwidaczniającym brak pomysłu na określone zamknięcie poszczególnych wątków. Postawienie na akcję to za mało, aby utrzymać obiecująco rozwijającą się intrygę i spore kłopoty protagonisty.

IMG_2337_con  

Jak się prezentuje komiks Daredevil, tom 2 [Marvel Fresh]?

Pozytywnym zaskoczeniem stała się oprawa wizualna, która stara się zaoferować czytelnikowi nieco inne spojrzenie na postacie, miejsca czy wydarzenia. Nutka staroszkolności okazała się niezłym zabiegiem, z uwagi na niedaleką odległość względem podstawowego stylu. To właśnie spójność spowodowała, że cała lektura prezentuje się tak dobrze, nawet jeżeli kadry prezentują się w określonym fragmencie nieco inaczej.

Daredevil, tom 2 [Marvel Fresh] oferuje standardową paletę barw, w większości przypadków oferując dość klasyczne przejścia pomiędzy poszczególnymi ujęciami oraz zdarzeniami. Konstrukcyjnie otrzymujemy standardowe podejście, z lekką nutką akcentów retro. Wizerunki, obiekty oraz ogólna graficzna otoczka przez cały czas utrzymują wysoki poziom oraz podejście na przestrzeni całej publikacji.

IMG_2335_con 

Wydanie Daredevil, tom 2 [Marvel Fresh]

Story House Egmont zdecydowało się zaoferować czytelnikom drugą, choć tym razem objętościowo mniejszą publikację. Daredevil, tom 2 z linii Marvel Fresh to komiks z trochę wyższej niż standardowa półki. Wybrane materiały nie są ze standardu premium, ale i tak otrzymujemy większą pojemność, dobrej jakości papier kredowy oraz solidną, miękką okładkę. Z uwagi na mniejszą wagę lektura jest przyjemniejsza, gdyż łatwiej jest pozycję chwycić w jedną rękę.

IMG_2333_con 

IMG_2336_con 

Podsumowanie recenzji komiksu Daredevil, tom 2 [Marvel Fresh]

Przez długi czas byłem przekonany o tym, że historia w tomie drugim Daredevila Zdrasky’ego mnie zaskoczy pozytywnie. Niestety pójście na łatwiznę sprawiło, że cała intryga okazała się kompromitująca. Osadzenie opowieści w większych wydarzeniach całkowicie ją skompromitowało oraz doprowadziło do sytuacji, gdy wielu czytelników z zawodem odłoży lub nawet nie zdecyduje się zapoznać się z tym “runem”. Marvel Fresh w tym wydaniu wydaje się odważnym krokiem, gdyż lektura w połowie staje się w pewnym sensie udręką. Brak kreatywności oraz konsekwencji spowodował, że główni bohaterowie stają się zabawni, a otaczająca ich rzeczywistość traci tę delikatną nutkę powiązania z faktyczną rzeczywistością. Szkoda, że potencjał tak sprawnie zniweczono, przez co niestety tej publikacji oraz całej serii polecić nie mogę.

 

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego Daredevil, tom 2 [Marvel Fresh]!

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners