Raszczak | 5 maja 2025, 14:00
Pamiętam, że po pierwszym tomie ciężko było mi wyrazić ostateczną opinię o Pożeraczach Nocy. Na papierze wszystko się tam zgadza. Mroczna historia o nastoletnim rodzeństwie Milly i Billy’m - potomkach imigrantów z Azji, którzy odkrywają w sobie ogromną… demoniczną moc.
Czy chętniej sięgacie po komiksy nagradzane na festiwalach?
Komiks doceniono między innymi nagrodami Esinera w 2023 w kategoriach nowy album i rysunek. Recenzowany tutaj drugi tom również pozwolił zgarnąć rysowniczce nagrodę w roku 2024. Więc… dlaczego nie polubiłem się z Pożeraczami Nocy?
Pierwszy tom postawił na długą ekspozycję bohaterów, nakreślił świat infiltrowany przez demony i okultystów. Spodziewałem się mocnego uderzenia w drugim tomie. Niestety, akcja znowu ma bardzo powolne tempo. Pomimo, że eksplorujemy więcej tego uniwersum, dzieje się to bardzo powoli i dalej katowani jesteśmy scenami zimnego chowu, jaki urządza bohaterom ich matka. Jest ona doświadczonym demonem i stoi w kontraście z opiekuńczym... demonicznym ojcem.
Można by powiedzieć „za to na pewno jest klimat, prawda?”. Gdyby było mrocznie i ‘na serio’, pewnie taki efekt można byłoby osiągnąć. Autorki postawiły jednak na sporo komedii i odniesień do popkultury. No i paradoksalnie, to właśnie te elementy podobały mi się najbardziej.
Z lekko mangową kreską mogą się Pożeracze Nocy podobać. Nie jestem tylko miłośnikiem filtra składającego się z chaotycznych kresek, który jest widoczny po prostu wszędzie. Widziałem mroczny styl kreowany innymi, lepszymi metodami.
W moich oczach nie jest to komiks do końca zły, nie miałem ochoty rzucić go w kąt, po prostu zmarnowano w nim potencjał. Zaczynam trochę inaczej patrzeć na słynne już nagrody i zastanawiam się, jakimi kategoriami i kluczem są przydzielane. Ale to już temat na inną dyskusję…
A oto najważniejsze informacje dotyczące komiksu Pożeracze Nocy: Jej mali żniwiarze oraz opis ze strony Non Stop Comics:
Drugi tom komiksowej trylogii grozy, stworzonej przez autorki obsypanej nagrodami serii “Monstressa” – Marjorie Liu i Sanę Takedę!
Minęły cztery miesiące, odkąd noc krwi, chaosu i nieudanej próby przywołania demona odsłoniła nietypową historię bliźniąt z rodziny Tingów. Od tamtego czasu Milly i Billy próbują zgłębiać nowe moce, ale rodzice Ipo i Keon raczej w tym nie pomagają. Mimo braku wyjaśnień jedno jest oczywiste: rodzina Tingów należy do znacznie większego świata nadprzyrodzonego, a coś w nim jest naprawdę bardzo nie w porządku.
Kiedy Ipo i Keon zostają na siłę wciągnięci z powrotem do zdradzieckich elit towarzyskich istot nadprzyrodzonych, ich dzieci orientują się, że kontakty ze światem duchów mają wysoką cenę – gdy martwi wyrównują rachunki z żywymi, równowagę wprowadzić może tylko krew. Aby uratować ludzkość i siebie, Tingowie będą musieli zaakceptować własne wewnętrzne demony.
Nagrodzona Eisnerem bestsellerowa spółka autorska złożona z Marjorie Liu i Sany Takedy ponownie triumfuje, przedstawiając w Jej małych żniwiarzach epicką opowieść o bogach i potworach, która obudzi u czytelników apetyt na więcej.
Egzemplarz recenzencki dostarczył wydawca, firma Non Stop Comics
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu