Tamer Adas | 21 lipca 2022, 00:28
Zapraszamy do naszej recenzji myszki Genesis Krypton 555, budżetowego modelu dla graczy, którzy doskonale wypada jeżeli weźmiemy pod uwagę cenę, a jakość, zastosowane materiały, wydajność oraz szereg świetnych pomysłów na zwiększenie komfortu zabawy. Dla kogo jest to model? Co oferuje? Jakie są jego zalety, a jakie wady?
Dzięki uprzejmości firmy Genesis mieliśmy w ostatnim czasie okazję zapoznać się i zrecenzować myszkę Genesis Krypton 555, niezły i świetnie wyceniony model dla graczy, skoncentrowany na zaoferowaniu niezłej jakości, niskiej wagi oraz obudowy zachowującej w sporej mierze zalety klasycznego w budowie modelu. Zadanie to próbuje zrealizować wielu producentów, warto się zatem tym mocniej przyjrzeć, czyli polskiej firmie udało się osiągnąć ten cel w ramach postawionego sobie budżetu. Wydaje się, że odpowiedź brzmi tak…
Marka Genesis od dłuższego czasu korzysta z podobnego, nieźle się prezentującego designu. Szaro-czarne opakowanie może się pochwalić niezłym rozrysowaniem oraz rozpisaniem najważniejszych informacji o modelu, jednocześnie bez bezpośredniego ukazania modelu, nieźle zachowując jego proporcje oraz szczegóły obudowy. Całość z tego względu wypada świetnie, a w dodatku testowany przeze mnie model był na tyle mocno zabezpieczony, że miałem delikatny problem z wyciągnięciem wewnętrznej części.
Tam znajdziemy pojawiający się w kolejnych wariantach urządzeń również kartonowy odpowiednik, odpowiedzialny za skrycie w sobie urządzenia, jego przewodu, fizycznej instrukcji obsługi i gwarancji oraz dodatkowego zestawu ślizgaczy. Całość leży w ten sposób świetnie, stanowiąc dodatkowe zabezpieczenie myszki jako takiej.
Omawiany Genesis Krypton 555 korzysta w zasadzie z połączenia dwóch typów obudów. Pierwsza bardziej klasyczna wyraża się na bokach oraz końcówkach przycisków, które są standardowe, ale i mocno ukształtowane pod wszystkie chwyty i położenie palców. Takie działanie sprawia, że całość zapewnia komfortową pracę czy granie nawet podczas długich sesji. W tym szczególnie sporą zaletą i pomoc stanowi dość spora wysokość, świetnie się łącząca z “miodową” strukturą. W ostatecznym efekcie możliwe było zachowanie małej wagi (70 gram) przy wysokości na poziomie 42 mm. Jest to szczególnie warte podkreślenia, ponieważ dążenie do jak najmniejszej masy spowodowało, że często modele e-sportowe czy lekkie w ogóle, starają się zminimalizować i tę kwestię. To przekłada się na mniejszy komfort podczas takich aktywności jak przeglądanie sieci czy zwykła praca przy poszczególnych ustawieniach.
Długi, aż 1,8-metrowy przewód z niezłym oplotem, szczególnie w połączeniu z bungee zapewnia spory poziom swobody oraz komfortu. Gdy dodamy do tego również nieźle umiejscowione, płaskie przyciski boczne, tworzy się dobra podstawa do swobodnej pracy czy spokojnej zabawy między innymi ze strategiami. Genesis nad miękko chodzącą, wykończoną przyjemną dla dłoni gumką rolką, zdecydował się umieścić oznaczone i podpisane przyciski odpowiedzialne za zmianę trybu podświetlenia oraz za przejście pomiędzy trybami DPI.
Krypton 555 dostępny jest w czerni (ten model testowałem) oraz w wersji białej, oba doskonale się prezentują. Koniecznym do odnotowania jest fakt, że mamy w tym przypadku do czynienia z urządzeniem dla praworęcznych, co doskonale widać od razu po wyraźnie ukształtowanej do tego ręki obudowy. Ta naprawdę nieźle spisuje się z tego zadania, oferując dobre dopasowanie oraz sporą przestrzeń na ewentualne małe poprawki, pojawiające się podczas najdłuższych sesji pracy czy zabawy.
Muszę Genesisowi oddać, że udało mu się w przypadku Kryptona 555 uzyskać świetny balans pomiędzy komfortem, wystylizowaną obudową, niezłą wysokością oraz lekkością. Pomimo faktu, że jest to model dla graczy, z pewnością każdy w dłuższej perspektywie doceni, że ta myszka nie męczy niemalże w ogóle dłoni. Nieźle rozstawione przyciski oferują łatwe przechodzenie między innymi pomiędzy poszczególnymi stronami czy kartami. A i poprzez wspomniane niżej oprogramowanie, możemy również uzyskać dostęp do możliwości programowania poszczególnych klawiszy.
Genesis Krypton 555 od razu daje znać posiadaczowi, że zaprojektowany został pod kątem graczy, że ma spełniać ich potrzeby oraz wymagania. Urządzenie celuje w niższy segment cenowy, oferując maksymalne ips na poziomie 300, DPI do 8000 oraz zalety sensora Pixart PAW3333. Powyższe rezultaty nie są imponujące gdy spojrzymy na zawodowe granie, ale 95% ludzi bez dwóch zdań te rezultaty w pełni wystarczą.
Tak też było w moim przypadku gdy podczas swobodnej zabawy z battle royale’em Apex Legends czy strzelanką Valorant, nie uświadczyłem większych problemów. Model zachowywał się należycie, oferując solidną płynność oraz precyzję, radząc sobie zarówno fizycznie jako ślizgacze, jak również cyfrowo poprzez wspomniany optyczny sensor. Równie przyjemnie, choć nieco spokojniej było podczas zabawy z Gwintem Magiem Renegatem oraz podczas delektowania się efektownym światem The Cycle Frontier. Podczas dynamicznej zabawy nie ma problemu z żadnym przerywaniem działania czy spowalniania w chwilach kryzysowych oraz najbardziej emocjonujących.
Nie zdarzyło mi się trafić na żadne problemy z przewodem, gdy nie doszło do nadmiarowych zagięć czy kłopotów, bez problemu wpadając w “tory” różnego typu bungee. Wytrzymałe przełączniki płynnie i bez większego wysiłku dawały się wciskać, z miejsca będąc odnotowanymi we wszystkich grach oraz programach. Nigdy nie zdarzyło mi się przypadkiem zmienić DPI czy podświetlenie, ale zawsze, aby to uczynić, konieczne było zdjęcie dłoni i rzucenie okiem na to, gdzie i który klawisz się mieści.
Producent tradycyjnie zdecydował się postawić w tym modelu na swoje autorskie, systemowe rozwiązanie, oferujące opcje zmiany ustawień, szczegółowego zapisania i zachowania ulubionych zestawień oraz wykorzystanie ich w różnych warunkach. To może się okazać szczególnie ważne dla osób, które na przykład w takim letnim okresie jak ten aktualny, biorą udział w zawodach w wielu różnych miejscach w regionie, czy Polsce lub za granicą.
Pod wieloma względami Genesis Krypton 555 wypada bardzo dobrze, nie zawodząc, choć i niekiedy nie oferując niczego wyśmienitego czy stojącego na najwyższej półce. Największy wpływ jednak na ocenę tego modelu ma jego cena. Jedynie 99 złotych za świetnie dopracowaną jednostkę przewodową to kwota naprawdę atrakcyjna i sprawiająca, że braki związane z nie najwyższymi wartościami częstotliwości oraz DPI nie są tak odczuwalne. Nie jest to jednostka opracowana dla e-sportowców i to właśnie oni mogą mieć do niej najwięcej uwag.
Bardzo dobrej jakości materiały, świetne dopasowanie, dopracowane liczne detale, dbałość o spójność, spory przewód, spora liczba opcji zapewniona poprzez oprogramowanie… to wszystko razem przekłada się na atrakcyjne doznania, szczególnie w kwocie do 100 złotych. Jeżeli poszukujecie “gryzonia” właśnie w tej cenie, to z pewnością warto wziąć Kryptona 555 pod uwagę. To niezła pod wieloma względami propozycja, która zdecydowanie się obroni, szczególnie w dłuższej perspektywie czasu. Rodzice poszukujących dobrego modelu dla pociechy powinni jako pierwszy przyjrzeć się bliżej tej propozycji od Genesis.
Jeżeli spodobał Wam się ten model, ale poszukujecie gryzonia bezprzewodowego to… zapraszamy Was do innej naszej recenzji, do oceny myszki Genesis Zircon 550, bliźniaczy model, oferujący działanie w oparciu o akumulator oraz połączenie bezprzewodowe 2,5 GHz.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu