Znakomita i świetnie wyceniona? - Recenzja myszki Razer Deathadder V3 Hyperspeed

lubiegrac recenzje sprzetu Znakomita i świetnie wyceniona? - Recenzja myszki Razer Deathadder V3 Hyperspeed
Znakomita i świetnie wyceniona? - Recenzja myszki Razer Deathadder V3 Hyperspeed



Tamer Adas | 13 września 2024, 06:05

Nasze przygody z segmentem Hyperspeed od Razera rozwijamy i tym razem. Dzięki uprzejmości producenta mieliśmy okazję zapoznać się i zrecenzować świetną myszkę Razer Deathadder V3 Hyperspeed! To kolejny znany model producenta, który doczekał się wariantu wspierającego technologię bezprzewodowego połączenia oferującego do 8000 Hz i 26000 DPI maksimum. W ten sposób sprawiono, że gracze mogą liczyć na jeszcze wyższy poziom satysfakcji z działania bez wykorzystania przewodu. Co jeszcze wyróżnia tę propozycję? Czy i ewentualnie dlaczego warto ją wybrać?

Pierwsze chwile z Razer Deathadder V3 Hyperspeed

Nowinką, która pozytywnie zaskoczyła mnie podczas pierwszych chwil spędzanych z Razer Deathadder V3 Hyperspeed było sprytne opakowanie. Wykonane z materiałów z odzysku, było wytrzymałą tekturką, którą przyjemnie się rozkłada i w razie potrzeby ponownie składa. Wszystkie elementy zestawu są świetnie zabezpieczone, dzięki czemu wielokrotnie będziemy mogli zabierać swój model na wakacje czy e-sportowe obozy i zawody.

1_Razer_Deathadder_V3_Hyperspeed_Recenzja_5_ 

Design Razer Deathadder V3 Hyperspeed

Razer Deathadder V3 Hyperspeed jest naturalnym rozwinięciem rodziny, oferując w zasadzie dokładnie taki sam design jak w przypadku bazowej wersji. Ponownie mamy do czynienia z jednostką skierowaną dla praworęcznych, z ładnym wyprofilowaniem, klasyczną obudową z lekkim wystylizowaniem oraz połączeniem minimalizmu wraz z mocnymi i atrakcyjnymi growymi akcentami. Klasyczna forma najmocniej widoczna jest po stronie lewej, choć od spodu zastosowane zaoblenia sprawiają, że jesteśmy w stanie błyskawicznie oraz komfortowo obsłużyć oba przyciski. Ich miękki klimat, spory rozmiar i niestandardowe wypłaszczenie sprawiają, że utrzymujemy stały kontakt.

Utrzymana w ładnej, matowej czerni obudowa nie należy do najwyższych. Ze względu na swoją długość (122,2 x 64,8 x 41,3 mm) oraz nachylenie, doskonale spisuje się w ramach chwytów palm grip i claw grip. Od razu wspomnę, że mam raczej mniejszą niż większą dłoń, dzięki czemu w obu przypadkach odczuwałem satysfakcję z użytkowania tego modelu. Znajdujące się po prawej stronie wybrzuszenie nie należy do największych na rynku, ale w swojej klasie spisuje się nieźle. Doskonale spisują się szybkie przełączniki znajdujące się pod delikatnie wyprofilowanymi nakładkami. Te podobnie jak większość obudowy doczekały się atrakcyjnej tekstury, wręcz smagającej nasze końcówki palców. 

Z frontu na górze znajduje się mała dioda stanu, z której ponownie nie jestem zadowolony, gdyż nie zawsze jesteśmy w stanie szybko z niej skorzystać. O wiele atrakcyjniej wypada znajdująca się na górze rolka, pracująca niezwykle szybko, płynnie oraz cichutko. Ten ostatni akcent z pewnością docenią autorzy treści w sieci. Zresztą nawet kliknięcia są pod tym względem spójne i niezwykle satysfakcjonujące. Spód Deathaddera V3 Hyperspeed doczekał się ślizgaczy. Dwa z nich znajdują się na górze i dole, oferując sporą przestrzeń, natomiast na środku, wokół sensora umieszczono mniejszą obwódkę. Na mojej podkładce jej użyteczność nie podniosła jakości pracy, ale już na mniej standardowej powierzchni odczyt faktycznie jest skuteczniejszy.

Zastosowana tekstura spisuje się znakomicie ze swoich zadań, zarówno w sferze estetycznej, jak i użytkowej. Z jednej strony odczuwamy lepszą pewność chwytu, a z drugiej ślady użytkowania nie są dostrzegalne. Co prawda na niektórych zdjęciach drobinki kurzu mogą zostać uwiecznione, ale w trakcie codziennych sesji zwyczajnie nie możemy dostrzec ich obecności. Dzięki uprzejmości przedstawiciela producenta miałem okazję naprawdę długo użytkować tę iterację i mogę Was zapewnić, że po długim okresie użytkowania stan niewiele się pogorszył.

Takie decyzje ostatecznie sprawiają, że możemy liczyć nie tylko na spore wartości estetyczne, ale i na duże zyski w sferze atrakcyjności doznań. Odczuwalne są lata doświadczeń oraz liczne delikatne modyfikacje, które stają się formułą do zapewnienia absolutnie topowego doznania w trakcie grania.

1_Razer_Deathadder_V3_Hyperspeed_Recenzja_8_

1_Razer_Deathadder_V3_Hyperspeed_Recenzja_10_  

Specyfikacja Razer Deathadder V3 Hyperspeed

  • Konstrukcja: dla praworęcznych
  • Połączenie: 
    • Przewodowe
    • Bezprzewodowe - Razer HyperSpeed Wireless
  • Działanie na baterii:
    • do 100 godzin przy 1000 Hz
    • do 20 godzin przy 8000 Hz
  • Sensor: Optyczny sensor Focus X 26K
  • Maksymalna czułość: 26000 DPI
  • Maksymalna prędkość: 500 IPS
  • Maksymalne przyspieszenie: 40 G
  • Programowalne przyciski: 8
  • Typ przełączników: Optyczne przełączniki myszki Gen-3
  • Żywotność przełączników: 90 milionów kliknięć
  • Profil pamięci wbudowanej
  • Stopki myszy: 100% PTFE
  • Rozmiar:
    • Długość: 122,2 mm
    • Szerokość: 64,8 mm
    • Wysokość: 41,3 mm
  • Przybliżona waga: 55 g (bez kabla i dongla)
  • Zawartość opakowania:
    • Razer DeathAdder V3 HyperSpeed
    • Razer HyperSpeed Wireless USB Dongle + Adapter USB Dongle
    • Kabel USB-A do USB-C
    • Ksiażeczka z informacjami o produkcie

 

Codzienne użytkowanie Razer Deathadder V3 Hyperspeed

Przy okazji wielu codziennych czy służbowych zastosowań Razer Deathadder V3 Hyperspeed zdecydowanie przebija swoimi możliwościami tego typu obowiązki. Z tego też względu nie warto stawiać na pełen potencjał w trakcie swobodniejszych aktywności, co doceni wewnętrzny akumulator. Różnica pomiędzy 1000 a 8000 Hz nie będzie tu aż tak odczuwalna, natomiast wielokrotnie dłuższy czas działania na jednym ładowaniu przez wielu użytkowników zostanie doceniony. Wyniki mówią same za siebie, zatem pozwolę je sobie po prostu przytoczyć.

Czas działania: 

    • 96 min - 1000 Hz

    • 15 min - 8000 Hz

Wspomniana obudowa wypada przyjemnie, choć konkurencja potrafi oferować modele wyższe, co poprawia komfort, szczególnie dla wielbicieli palm gripa. Dodatkową zaletą jest naprawdę niska waga, dzięki czemu przez długi czas ze sporą szybkością i precyzją możemy wskazywać interesujece nas obszary. W ten sposób możemy po kilku dniach odczuć sporą ulgę, szczególnie w sytuacji gdy nasze dłonie są poddawane długim, intensywnym sesjom.

Przygotowany przez producenta zestaw akcesoriów umożliwia nam sprawne posłużenie się urządzeniem, dostosowaniem go do aktualnych potrzeb oraz zabezpieczeniem przed sytuacją, gdy akumulator nie będzie już posiadał energii. Klasycznie zadbano nawet o takie detale jak czarno-zielona kolorystyka. W ten sposób nawet dość gruby przewód nie tylko nam nie przeszkadza, ale może się pochwalić odmiennymi zaletami.

1_Razer_Deathadder_V3_Hyperspeed_Recenzja_21_ 

Test Razer Deathadder V3 Hyperspeed w grach

O ile wydawać by się mogło, że Razer Deathadder V3 Hyperspeed nie różni się względem poprzednich modeli, o tyle nie jest to prawda. Już spoglądając na specyfikację, dostrzec możemy, że mamy tu do czynienia z jednostką mniejszą oraz wyraźnie lżejszą względem V3 Pro (55 do 63 gram w poprzedniku). Zamiana na 3-częściowy ślizgacz jest moim zdaniem skuteczniejsza na co dzień. Warto jednak odnotować, że wspomniana jednostka doczekała się wyższych wartości czułości (o 4000 DPI), prędkości (o 250 IPS) oraz przyspieszenia (o 30 G). Różnice okażą się szczególnie istotne dla fanów e-sportowej rywalizacji, którzy otrzymują jeszcze szersze spektrum możliwości. Powiększenie maksymalnych wartości to spora zaleta dla ekspertów, natomiast fani luźniejszej zabawy mogą spokojnie skierować swoją uwagę ku mocnym stronom Hyperspeeda.

Wspominana waga wsparta atrakcyjną teksturą oraz ergonomią obudowy razem doskonale się spisuje jako platforma dla uzyskiwania imponującej szybkości oraz precyzji. Te w połączeniu z sensorem optycznym Razer Focus X 26K przenosi do wirtualnego świata przeszło 99,5% informacji. W ten sposób nie tylko automatycznie następuje kalibracja, ale i godna uwagi kontrola. Gdy podłączymy to ze specjalnym systemem połączenia bezprzewodowego Hyperspeed uzyskujemy świetne wyniki także w chwili, gdy nie chcemy być ograniczeni długością kabla. A to nie koniec, gdyż za sprawą Razera możemy wykorzystać to rozwiązanie poprzez dongle’a w szeregu urządzeń.

Mając do dyspozycji tak dobry sensor, jesteśmy w stanie dysponować świetnym potencjałem do szeregu gier oraz wyzwań. Naturalnie największy postęp dokonano w sferze działania bezprzewodowego, co odbyło się, tak jak wspomniałem, kosztem maksimów przewodowych. W ten sposób naturalnie otrzymujemy propozycję, która nieco mocniej skupia się na swobodzie, aniżeli na osiąganiu najwyższych rezultatów. Te i tak są imponujące, gdyż koniec końców niemalże nikt z konkurencji nie jest w stanie pochwalić się tak niskim opóźnieniem.

przewodowy_500 

przewodowy_125 

Imponujący zakres parametrów powoduje, że jesteśmy w stanie szybko i precyzyjnie dobrać najbardziej interesujący nas zakres częstotliwości, czułości oraz szybkości działania myszki. Co prawda ilość przycisków nie przekona do siebie fanów wybranych strategii czy MMORPG-ów, ale jej zalety doceni spora część społeczności. Precyzja jest imponująca, a jej zgranie z klawiaturami Razera sprawia, że uzyskujemy stabilniejsze oraz atrakcyjniejsze rezultaty. FPS-y, Battle Royale’e oraz MOBA-y doskonale testują prędkość działania, przyspieszenie oraz błyskawicznych reakcji na to, co się dzieje właśnie na mapach. Stabilność funkcjonowania na maksimach jest odczuwalna w trakcie najbardziej emocjonujących chwil.

Sporą zaletą dla mniej zaawansowanych użytkowników jest system Dynamicznej czułości (Dynamic Sensitivity), operujący jeszcze większą swobodę dostosowania urządzenia pod nasze preferencje. Poprzez trzy specjalnie zaprojektowane tryby oraz swobody dla fanów sporej personalizacji, jesteśmy w stanie uzyskać jeszcze wierniejszy sposób działania sensora, zgodny z naszym stylem. Wiele osób doceni to, jak szybko urządzenie zgrywa się z ich preferencjami, podnosząc jakość doznań.

Optyczna przełączniki 3. generacji zgodnie z zapewnieniem Razera powinny wytrzymać przez około 90 milionów kliknięć. Ten aspekt będzie można sprawdzić za naprawdę spory czas, niemniej już teraz dostrzec mogłem, że opóźnienie na poziomie 0,2 ms faktycznie występuje w ramach określonych ustawień i powoduje, że jeszcze skuteczniej możemy punktować rywali w takim CS-ie 2. Komfort fragowania staje się jeszcze wyższy, dzięki czemu jeszcze chętniej staramy się “pestkować” z wysoką precyzją.

2024_09_10_12h52_20 

Oprogramowanie Razer Deathadder V3 Hyperspeed

Tradycyjnie jak na sprzęt Razera przystało, Deathadder V3 Hyperspeed obsługiwany jest przez aplikację Razer Synapse. Z jej pomocą jesteśmy w stanie modyfikować ustawienia, zaprojektować makra, wpłynąć na poziom poszczególnych parametrów oraz optymalny dla nas sposób działania.

Nie zabrakło także rozwiązań, dzięki którym możemy sprawdzić oraz samodzielnie, precyzyjnie dostosować sposób działania “gryzonia” do własnych, indywidualnych preferencji poprzez określone testy.

1_Razer_Deathadder_V3_Hyperspeed_Recenzja_22_ 

Recenzja Razer Deathadder V3 Hyperspeed - Świetny model stał się jeszcze lepszy!

Jeżeli jesteście zaznajomieni z serią Deathadder, to bez dwóch zdań nie będziecie zaskoczeni tym, co ma do zaoferowania najnowszy model Hyperspeed. To klasyczne już dla producenta rozwinięcie cenionej propozycji o wariant wyposażony w najnowsze rozwiązanie, które znacząco zwiększa potencjał działania myszki podczas pracy bezprzewodowej. W efekcie uzyskujemy jeszcze lepszy model, który bez dwóch zdań przekona do siebie największych fanów cenionej linii “gryzoni”. Wielu graczy z pewnością będzie postrzegać Razer Deathadder V3 Hyperspeed jako jeden z najciekawszych modeli i tak w rzeczywistości jest.

Żaden jego posiadacz nie poczuje się specjalnie zawiedziony, choć nie każdy odczuje satysfakcję tym, jak pełnia potencjału potrafi wykorzystać całą pojemność akumulatora… Małe, ale i istotne zmiany sprawiają, że osoby zainteresowane linią V3 powinni się zastanowić nad tym, który model lepiej wpisze się w ich styl oraz zapotrzebowanie. Zapomnieć nie sposób o cenie, która w wariancie Hyperspeed jest dostrzegalnie niższa aniżeli w przypadku wspomnianego V3 Pro. To powoduje, że wybór pomiędzy tymi modelami staje się naprawdę trudny. Moim zdaniem najnowszy “gryzoń” całościowo stał się od chwili premiery atrakcyjniejszą propozycją zakupową.

Dziękujemy Razerowi za udostępnienie myszki do testów!

Strona producenta

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

12345678910111213141516171819202122232425262728293031
Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners