Recenzja sprzętu: Genesis Radium 350D

lubiegrac recenzje sprzetu Recenzja sprzętu: Genesis Radium 350D
Recenzja sprzętu: Genesis Radium 350D



Raszczak | 9 lipca 2024, 23:34

Od dłuższego czasu rozważam nagrywanie filmów, co oczywiście również wymaga dobrego mikrofonu. Czy tegoroczna propozycja Genesis Radium 350D jest odpowiedzią na wszystkie problemy nowicjusza? Zapraszam do mojej recenzji!

IMG20240706100817_overview   

O mikrofonie

Mikrofon Genesis Radium 350D zalicza się do mikrofonów dynamicznych. Charakteryzują się one mniejszą czułością od mikrofonów studyjnych (inaczej zwanych pojemnościowymi), co oczywiście jest zaletą w przypadku przestrzeni nie do końca przystosowanych do nagrywania. Zła akustyka pomieszczenia, głośne otoczenie — to już mikrofon studyjny może wychwycić, w przeciwieństwie do mikrofonów z rodziny "dynamicznych". Wspomniany Radium 350D nie wymaga osobnej karty muzycznej czy oprogramowania, po prostu podłączamy go do komputera i możemy nagrywać.

IMG20240706101142_l  

Dodatkową zaletą modelu ma być rozwiązanie problemu wybuchowych głosek (np. /p/, /t/, /k/, /b/, /d/, /g/). Przy ich artykulacji dochodzi do charakterystycznego, gwałtownego wypuszczenia powietrza, które może powodować przeciążenie membrany mikrofonu. W rezultacie nagrany dźwięk może być zniekształcony i nieprzyjemny dla słuchacza. Zaradzić temu ma zastosowanie filtra piankowego wewnątrz urządzenia.

IMG20240706101156_p 

W swojej recenzji przyjrzę się zawartości zestawu, ocenię wygląd mikrofonu, przytoczę jego specyfikację techniczną, a na końcu zaprezentuję nagranie pokazujące możliwości Radium 350D. Zaczynamy!

Zawartość pudełka i wygląd zestawu

W opakowaniu oprócz samego mikrofonu znajduje się trzyczęściowy biurkowy statyw o wysokości 19 cm oraz 2,5 m kabel USB-C - USB-C / USB-A.

IMG20240706100936_zawartosc  

Mikrofon prezentuje się solidnie. Dosyć ciężka podstawa ma gumowe wykończenia, które powinny uniemożliwiać samoistne przesuwanie się mikrofonu po stole. Radium 350D ma matowo-czarne wykończenie z atrakcyjnie wyglądającą stalową siatką. Na jego grzbiecie znajduje się pokrętło wzmacniacza, które po naciśnięciu wycisza zestaw, a także dioda informująca o statusie urządzenia (aktywny/wyciszony). Jeśli nie macie miejsca na biurku na statyw z opakowania, warto rozważyć dokupienie ramienia mikrofonowego,

IMG20240706100808_przod  

Wygląd urządzenia przypadł mi do gustu. Pewnie takie moje szczęście, że egzemplarz recenzencki ma lekko nieregularny kolor po jednej stronie gałki wzmocnienia (co widać na zdjęciu), ale odbarwienie to gubi się już z dalszej odległości.

IMG20240706100711_przeb  

Zanim przejdę do właściwego testu, przedstawię jeszcze garść statystyk od producenta.

Specyfikacja techniczna

  • Typ mikrofonu: Dynamiczny
  • Charakterystyka mikrofonu: Kardioidalny
  • Rodzaj: Komputerowy
  • Komunikacja: Przewodowa
  • Platforma: Mac OS, PC
  • Statyw
  • Wyciszenie mikrofonu
  • Odbiór dźwięku: Jednokierunkowy
  • Czułość mikrofonu: -48 dB
  • Pasmo przenoszenia mikrofonu: 60 - 14000 Hz
  • Maksymalna częstotliwość próbkowania: 192kHz/24-bit
  • Regulacja kąta nachylenia
  • Mocowanie mikrofonu: Gwint statywowy 5/8"
  • Funkcje:
    • Regulacja wzmocnienia mikrofonu
    • Wyciszenie mikrofonu
  • Kolor: Czarny
  • Długość przewodu: 250 cm
  • Złącza:
    • USB 2.0 Typ-A
    • USB 3.0 Typ-C
  • Wersja USB: 2.0
  • Materiał: Metal
  • Akcesoria w zestawie:
    • Kabel USB
    • Statyw na mikrofon
  • Długość: 85 mm
  • Szerokość: 85 mm
  • Wysokość: 200 mm
  • Waga: 639 g

Testy nagrań

Przyszła pora na test mikrofonu. Po małym wprowadzeniu posłuchacie w nim jak Radium 350D poradził sobie na trzech poziomach czułości (50%, ~80% i 100%) w odległości 30 cm i blisko ust. W dalszej części nagrania sprawdzicie, jak poradził sobie z wyciszeniem pracującego nieopodal wentylatora.

Już pewnie wyrobiliście sobie pierwszy osąd. W kolejnym akapicie poznacie moją ocenę Radium 350D,

Opinia o Genesis Radium 350D

Recenzowany mikrofon najlepiej radził sobie według mnie na wzmocnieniu w okolicach 80% czułości. Na tym poziomie dobrze wyłapywał mowę bez odgłosów tła. Większa czułość, potrafiła już "złapać" działający nieopodal wentylator. Muszę też podkreślić, że praktycznie nie ma sensu nagrywać na czułości poniżej 50%, równie dobrze zakres ten mógł być zupełnie pominięty. Jeśli nie posiadacie profesjonalnego studia, chcecie po prostu podłączyć mikrofon bez bawienia się w ustawienia i konfiguracje, to Radium 350D jawi się jako solidna propozycja za rozsądną cenę. 

Za przekazanie sprzętu do testów dziękujemy firmie Genesis.

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

123456789
Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners