Recenzja Xiaomi Redmi 5 - Nowy lider średniego segmentu?

lubiegrac recenzje sprzetu Recenzja Xiaomi Redmi 5 - Nowy lider średniego segmentu?
Recenzja Xiaomi Redmi 5 - Nowy lider średniego segmentu?



Tamer Adas | 3 lipca 2018, 08:05

Coraz węższe ramki trafiają także do niższych segmentów, a Xiaomi nawet zaskakuje swoją szybkością... Więcej dowiecie się z naszej recenzji Xiaomi Redmi 5!
 
 
Kilka dni temu w ręce wpadł mi jeden ze starszych, ale w zasadzie to nowszych modeli smartfonów spod skrzydeł firmy Xiaomi. Xiaomi Redmi 5 to jedna z pierwszych pozycji, która oferuje wąskoramkową konstrukcję w prawdziwie średnim segmencie (tym tańszym, jeszcze z 3 cyframi w cenie). W związku z czym na pewno nie zdziwicie się, że to właśnie ten element od pierwszych chwil przykuwa uwagę….

Rozpakowanie i zawartość...

Rozpocznijmy jednak od początku, otóż w bardzo prostym, czerwonym opakowaniu znalazło się miejsce na wszystkie istotne instrukcje, kabel USB, ładowarkę 2A oraz smartfon wraz z dodatkiem w postaci przezroczystego etui. Zawartość lekko ponad przeciętna… byłaby gdybyśmy otrzymali także słuchawki w zestawie. Niestety na taki ruch się nie zdecydowano, co jest dość smutne i słabe.

Pierwszy kontakt z Xiaomi Redmi 5

Na papierze można było odnieść wrażenie, że Xiaomi Redmi 5 to smartfon dość duży i mogący sprawdzić problemy przy okazji korzystania z niego codziennie przez osobę z niedużymi dłońmi. O dziwo chiński producent wykonał naprawdę solidną pracę w kwestii zachowania balansu oraz odpowiedniego kształtu smartfona, dzięki czemu nawet długa przekątna nie stanowi dla posiadacza żadnego problemu. To było moje dość duże zaskoczenie, ponieważ na papierze rozmiar (151,8 mm, 72,8 mm , 7,7 mm) oraz waga (157 g), mogły uchodzić za problem, lecz praktyka okazuje się zupełnie inna. Zdecydowanie na plus należy uznać wygodę trzymania tego urządzenia, które jest bardzo dobre oraz pozwala nam na cieszenie się naprawdę solidnie wykonaną pracą. 
 
Design nie jest niestety rewolucyjny, jednakże należy zwrócić uwagę na szybkie wprowadzenie bardzo dobrych elementów oraz poprawek, które naprawiły wcześniejsze błędy konkurencji. Podobieństwo do smartfonów od Apple jest wyraźne, lecz zapominać nie możemy o tym, że mamy tu również do czynienia z atrakcyjną ceną przy zachowaniu wysokiego poziomu materiałów zastosowanych w przypadku tego modelu. Prostota oraz elegancja to połączenie, które razem składają się na Xiaomi Redmi 5 i jego przemyślaną koncepcję. Znakomicie wypadają małe szczegóły, pojawiające się detale oraz szlify powodujące, że odnosimy wrażenia przebywania ze sprzętem z wyższego segmentu. 
  
mid1_7
 
Niestety wielkim i mocno bolącym minusem jest także zdecydowanie zbyt wystający aparat na plecach, przez co należeć będzie także dobrać odpowiednią obudowę, dzięki której unikniemy sytuacji, w której położenie czy przesunięcie smartfona spowoduje zarysowanie obiektywu. Mniej w serce kłuje nas także mały czarny paseczek w przypadku wersji złotej, który widnieje z przodu przy okazji “połączenia” z elementami obudowy z frontu sprawiający, że sztucznie dochodzi do sytuacji, w których ekran albo wydaje się mniejszy, albo np. przy oglądaniu filmów natrafiamy na dziwny i sztuczny rezonans. 

Ekran tylko z wąskimi ramkami?

Był to mój prywatny, bliski kontakt z najnowszą generacją ekranów, które sprawiają lepsze wrażenie oraz mogą niebawem być całkowitym standardem. W ramach matrycy IPS noszącej nazwę Full Screen Display znajdziemy rozdzielczość HD+ (1440 x 720 px) co w ramach zaokrąglonych rogów oraz nowego formatu 18:9 i przekątnej na poziomie 5,7 cala pozwoliło uzyskać zagęszczenie pixeli na poziomie 282, co nie jest wynikiem rewelacyjnym. Rzeczywistość tylko potwierdza ten fakt, choć nie możemy tutaj narzekać na jakiś niski poziom, po prostu do zwykłej pracy czy oglądania filmów jest okej, choć przy mocnym się jej przyjrzeniu będzie można dostrzec poszczególne “kwadraciki”. Osiągane dzięki procesorowi graficznemu Adreno 506 udało się uzyskać naprawdę atrakcyjny obraz pełen żywych kolorów oraz niezły kontrast i maksymalną jasność, sprawiając sporo przyjemności z oglądania produkcji przygotowanych już na nowy standard. 
 
Możliwości jak na dość tani smartfon są naprawdę duże i pozwalają nam cieszyć się efektownością i nowymi filmowymi efektami, które dostarcza nam właśnie świeży standard 18:9. Lekko zagięte na bokach szkło 2,5D spod skrzydeł marki Corning i linii Gorilla. Całość okazuje się niezła i potrafi pozytywnie zaskoczyć przy codziennym użytkowaniu. 

Wydajność wystarczająca?

Jeżeli będziecie się zastanawiać nad zakupem tego urządzenia to musicie uważać na dostępne dwa warianty, które różnią się ilością pamięci wewnętrznej oraz RAM, przy czym moim zdaniem naprawdę akceptowalnym powinien być tylko ten z 32/3, ponieważ stanowi to gwarancję odpowiedniej szybkości, płynności oraz stabilności działania. Procesor Snapdragon 450 doczekał się aż ośmiu rdzeni wzbogaconych o maksymalne taktowanie 1,8GHz co niestety czasem sprowadza się do lekko dziwnego działania. Otóż przy bardzo dużym natężeniu urządzenie miewało małe problemy, przy czym niekiedy i przy okazji niektórych animacji odnosimy wrażenie, że coś tutaj jest zapełnione. Na szczęście w tym wypadku jest to kwestia niedopracowanych animacji, które niestety zakłamują rzeczywistość. Fakt ten podkreślają naprawdę niezłe wyniki osiągane w benchmarku, gdzie zaprezentował się dobrze. 
 
Screenshot_2018-06-19-19-54-58-395_com.antutu.ABenchMark

Nowości w ramach oprogramowania

Najnowsza wersja nakładki systemowej MIUI 9 wykorzystuje najnowsze możliwości systemu Android, dzięki któremu od ręki otrzymujemy wiele opcji włącznie z nowościami pokroju dwukrotnego stuknięcia w ekran w celu aktywacji go, pozbywacie się przycisków systemowych na rzecz nowego systemu gestów (niczym w iOS, choć wyraźnie gorzej działająca) czy lepszego zaplanowania zachowania sprzętu np. w nocy oraz w momentach, gdy nie mamy smartfona w ręce. Opcji jest cała masa i jeszcze więcej o czym po prostu będziecie musieli przekonać się samodzielnie, gdyż ich ilość oraz zaimplementowane narzędzia pozwalają na (zbyt) długie zagłębianie się w nich.

"Aparat daje radę?"

Xiaomi Redmi 5 było reklamowane swoim aparatem, jednakże była to decyzja dość specyficzna. Rozpocznijmy od przodu, gdzie otrzymujemy niezłą 5MP jednostkę wzbogaconą o dodatkową LED-ową lampę gwarantującą dobre, ale nie rewelacyjne ujęcia w różnych warunkach. Z tyłu natomiast mamy do czynienia z 12MP pojedynczą kamerą umożliwiającą wykonanie niezłych zdjęć w dzień oraz… wystarczające ujęcia w nocy, co wynika chociażby z przysłony 2,2 oraz zastosowaniu wspomagaczy obrazu. W tym segmencie finansowym są to dobre rezultaty, które nie powalają, lecz niczego specjalnie więcej nie powinniśmy oczekiwać w ramach kwot mniejszych niż 800 złotych w “dużych” sklepach.
 
mid1-1

Pozostało nam coś jeszcze?

W ramach tego modelu otrzymujemy port USB w klasycznej formie, nieźle umieszczone i dobrze działające przyciski boczne, oddzielony od siebie obiektyw i szybki skaner linii papilarnych oraz nieźle wykonane maskownice przy mikrofonach oraz głośnikach. Ciekawie prezentują się plecki, jednakże nie mam pojęcia skąd wziął się pomysł na wyraźne oddzielenie ramek od tylnego panelu, który i tak nie jest możliwy do otwarcia czy wymienienia. 

Podsumowanie recenzji Xiaomi Redmi 5

Ekrany z wąskimi ramkami rozpoczęły inwazje na średni rynek i robią to naprawdę w niezłym stylu co udowadnia właśnie Xiaomi Redmi 5, który należy uznać za naprawdę niezłą pozycję. Nie mamy tutaj do czynienia z super stosunkiem cena/jakość, lecz zakupienie tego smartfona w dobrej cenie z pewnością okaże się bardzo dobrym i przemyślanym krokiem. Oczywiście nie jest to idealne urządzenie, lecz z drugiej nie możemy być zbyt krytyczni, ponieważ koszt tego sprzętu tłumaczy potwierdza ten stan rzeczy. Jeżeli jesteście zainteresowani tym telefonem i wahacie się czy warto go zabrać to możecie śmiało się na niego zdecydować, ponieważ chiński producent po raz kolejny udowodnił, że potrafi stworzyć naprawdę solidny sprzęt w dobrej cenie.
 

Xiaomi Redmi 5 na Gearbest

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

źródło: for. własne oraz Mi Polska

1234567891011
Tagi: testy, testy,
Komentarze [5]:
avatar Mariusz
dodano: 2018-07-04 00:03:53

Mam pytanie do oriętujących się w temacie. Jak to jest, czy dz się sparować ze sobą dwa urządzenia o różnych wersjach bluetooth-a, dajmy na to słuchawki z bluetooth i smartfon z bluetooth ???

avatar TOM3K
dodano: 2018-07-03 16:14:10

Ja nigdy nie pojde za psychoogia tlumu i rzadna chinszczyzna mnie nie pokusi. Samsung rulez!

avatar PanDamian
dodano: 2018-07-03 13:52:15

Mm, Xiaomi coraz popularniejsze. Chyba będzie moim kolejnym wyborem.

avatar Anox
dodano: 2018-07-03 10:42:45

Dzięki za uwagę, coś uciekło przy publikacji :/

avatar lubie bigos
dodano: 2018-07-03 10:14:54

Xiaomi lepszy od ostatnich samsungów, bo chociaż nie wybucha w kieszeni ;) Ale coś w tekście ucięło przy końcu, bo jest o pleckach, ale autor nie dokończył myśli i jest tylko skąd wziął się pomysł na - na co, nie wiadomo :)

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners