Tamer Adas | 28 lutego 2024, 23:55
Sony Interactive Entertainment wczoraj oficjalnie ogłosiło po południu, że dokonuje zwolnień w zespołach na całym świecie, w wyniku czego pracę utraci 900 osób! To ogłoszenie, jedno zapewne z ostatnich ze strony Jima Ryana, potwierdza spore kłopoty PlayStation Studios oraz sposób działania japońskiej korporacji, po jej przeniesieniu do Stanów Zjednoczonych. Jakie to niesie ze sobą konsekwencje?
Pomimo wielu kolorowych ogłoszeń i uśmiechów w ramach wywiadów oraz programów, ostatecznie Sony Interactive Entertainment dołączyło do grona korporacji, które w ostatnim czasie zdecydowały się zwolnić wiele osób. Jim Ryan powoli odchodzący ze swojego stanowiska wydał oświadczenie, które powiadamia o zamierzanie pożegnania się z 900 pracownikami, co stanowi globalnie dla PlayStation 8% ich pracowników.
W wyniku podjętych działań ostatecznie całkowicie zamknięto London Studio należące do PlayStation Studios, natomiast dojdzie do zmniejszenia się składów w Naughty Dog i Insomniac Games (zespoły z USA) oraz Guerrilla Games i Firesprite (Europa i Wyspy Brytyjskie).
Today, Sony Interactive Entertainment initiated a reduction in its global workforce, including teams within PlayStation Studios: https://t.co/lP25CYWrp3
— PlayStation (@PlayStation) 27 lutego 2024
Po ostatnich zadziwiających informacjach o szacunkach dotyczących spadającego tempa sprzedaży konsoli PlayStation 5, której cena nie spadnie, a portfolio gier ekskluzywnych nie wzrośnie, tym razem dostrzegamy już kolejny ważny sygnał. Zwolnienie setek pracowników, wobec braku hitów od PS Studios aż do 2025 roku wydaje się tym mocniej przekonywać, że obecna strategia napotyka na komplikacje.
Cięcia na pewno pozytywnie wpływają na finanse w poszczególnych dokumentach oraz tabelkach, ale inwestorzy zdecydowanie zareagowali. Po bardzo dobrym styczniu, nadszedł czas sporych spadków, które korporacja próbuje na różne sposoby minimalizować. Niestety nie odbywa się to poprzez kolejne mocne premiery oraz nakręcanie faktycznego zainteresowania platformą i kolejnymi świetnymi grami.
Wraz z zamknięciem London Studios zdecydowano się anulować także przygotowywaną przez nich grę wieloosobową, która zapewne korzystałaby z zapowiadanego z wielu stron modelu usługi-jako-gry, które mają zdominować portfolio SIE.
Nieoficjalnie, poprzez Jasona Schreiera, dowiedzieliśmy się również, że osłabiony zespół Firesprite przejęło jakiś czas temu od Lucid Games przygotowywany reboot marki Twisted Metal. Ostatecznie jednak brytyjskie studio nie wyprodukuje tego tytułu, który też również został ostatecznie odrzucony. Być może to i lepiej, gdyż w ramach resetu przygotowywano... tak kolejną usługę-jako-grę.
Despite some recent scuttlebutt suggesting that Twisted Metal was close to release, the game was in early development and wasn't yet greenlit, per source
— Jason Schreier (@jasonschreier) February 27, 2024
Zapoznaj się również z: Zaprojektuj swojego Renegata! - A oto i nasz drugi konkurs
Wiele osób z branży gier zareagowało negatywnie na najnowsze doniesienia, a niektórzy jak CD Projekt, poprzez Pawła Sasko zdecydował się wykorzystać sytuację, aby zaprosić pozbawionych pracowników do współpracy w powoli powstających zespołach CD Projekt RED North America w Bostonie oraz Vancouver. A i nie brakuje wolnych stanowisk w rodzimych oddziałach RPG-owego giganta.
This seems like our daily routine now, more layoffs in the gaming industry -- this time around 900 people ☹️
— Paweł Sasko (@PaweSasko) February 27, 2024
My heart goes to impacted devs from Insomniac, Naughty Dog, Guerrilla and Firesprite. Come work with us chooms 🥺https://t.co/p9zlUlufra
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu