Sytuacja na rynku kart graficznych i procesorów - Jak prezentuje się ogólny stan w kwietniu 2022 roku?

lubiegrac newsy hardware Sytuacja na rynku kart graficznych i procesorów - Jak prezentuje
Sytuacja na rynku kart graficznych i procesorów - Jak prezentuje się ogólny stan w kwietniu 2022 roku?



Tamer Adas | 28 kwietnia 2022, 23:55

Jak aktualnie prezentuje się sytuacja na rynku kart graficznych i procesorów? Zapraszamy do naszego ogólnego przeglądu panujących trendów w segmencie sprzętowym.

Karty RTX 3070 cały czas w zasadzie kusi swoją mocą i stosunkiem cena/wydajność wielu graczy na całym świecie, ale ostatnie miesiące zdają się wskazywać nadzieję na to, że tego typu modele mogą wkrótce częściej gościć w domach oraz komputerach wielu wielbicieli cyfrowej rozgrywki. Od dłuższego czasu zmagamy się ze sporymi kłopotami na rynku kart graficznych oraz w mniejszym stopniu procesorach, jednakże… część kłopotów może niebawem być o wiele mniej uciążliwa. Czekamy, czekamy i czekamy… ale wiele wskazań potwierdza, że w gruncie rzeczy ilość zainteresowanych mocnymi podzespołami dla graczy zmniejszyła się.

Dotychczas spory wkład w segment kart graficznych reprezentowały osoby zainteresowane pozyskiwaniem kryptowalut. Ich przewaga finansowa spowodowała, że “odepchnięcie” ich od segmentu growego zajęło kilka czy kilkanaście dobrych miesięcy. Różnego typu ograniczenia, wprowadzanie systemowych poprawek oraz udoskonaleń spowodowało, że w ten sposób, ze wsparciem działań politycznych Chińskiej Republiki Ludowej, możliwe było zmniejszenie liczby osób, pragnących wykupić trzydziestki siedemdziesiątki (i inne mocne modele) za absurdalne wręcz pieniądze.

Wyraźny spadek cen 3070/3070 Ti…

Co prawda, dysponując prawie 6 tysiącami procesorów CUDA z taktowaniem około 1700-1800 MHz, z 8 GB pamięci szybkości 14 Gbps oraz szyną 256-bit stanowią potencjał na doskonałą zabawę, jednakże… nie za ceny podchodzące pod niekiedy osiem czy dziewięć tysięcy złotych. To już jednak jest za nami… W chwili obecnej modele mocniejsze oznaczone literkami Ti stanowią wydatek około czterech oraz więcej tysięcy, co i tak jest dość sporym wydatkiem. Niemniej wartości wyraźnie się ustabilizowały i są już zdecydowanie rozsądniej dostępne, z pewnością wejście rodziny RTX 40XX będzie kolejnym krokiem ku lepszemu.

Co zyskało w trudnych czasach?

GTX 1660 przez długi czas stanowiła świetną propozycję dla osób, poszukujących wykonania kroku w przód, bez koniecznego wyposażania się w mode RTX. Ten świetnie wyceniony model przez długi czas faktycznie miał problemy z kłopotami wzrostu cen, ale ta obecna 1800 złotych niestety do tak rewelacyjnych już nie należy. Niestety inflacja oraz generalnie, po cichu nieco przepchnięta siłą podwyżka podzespołów dają się we znaki. Odczuje to niestety każda osoba, która będzie miała zamiar wymienić swój zestaw. 

Nvidia również sporo się nauczyła w ostatnim czasie, był czas, gdy zdecydowano się zatrzymać produkcję RTX-ów 20XX, aby moce przerobowe przenieść na wzmocnienie działu produkcyjnego kart RTX 3060, RTX 3060 Ti oraz RTX 3050 i RTX 3050 Ti. Ten krok jednak był tymczasowy, by z czasem powrócić do „dwudziestek”, a nawet zagwarantować klientom nowy wariant posiadający dodatkowe zasoby pamięci, co miało zaoferować jeszcze lepsze doznania w produkcjach stawiających na wysokie zapotrzebowanie na  VRAM.

Procesory poradziły sobie lepiej, ale…

O ile na rynku procesorów tradycyjnych wielu dramatów nie było, o tyle jednak powiedzieć sobie musimy jasno, że i tu tanio to już raczej było, niż jest.  Najnowsze modele intela zdecydowanie nie należą do najtańszych, a wielu użytkowników odłożyło na razie rozmyślanie o nowych jednostkach, z obawy na problemy z dostawą oraz wysokie koszty podzespołów i koniecznej do nich wymiany płyty głównej. Te zresztą początkowo wyceniane były na przeszło 1000 złotych, co razem składało się na niemały wydatek. Dystans do inwestycji i ulepszeń jest dostrzegalny, nawet w chwili gdy nie ma większych kłopotów z dyskami SSD czy modułami pamięci RAM. 

Już niebawem zapewne kolejne grupy osób będą z nadzieją spoglądać na modele procesorów z rodziny intel Core i5 oraz intel Core i7, mając nadzieję na to, że ponownie będzie można spokojnie wiele lat bazować na zainwestowanej wcześniej jednostce. Swój udział w całej sytuacji może mieć również Microsoft, który spodziewał się większego zainteresowania swoim systemem Windows 11. Amerykańska korporacja zdecydowała się wysoko postawić podstawowe wymagania, w efekcie czego większość użytkowników pozostała przy swoich systemach, głównie przy Windows 10. To swoją drogą naprawdę interesujące, jak można było tego nie przewidzieć wcześniej…

Czego możemy się spodziewać niebawem?

O ile sytuacja jest obecnie taka sobie, o tyle skazani jesteśmy na oczekiwanie na poprawę. Ta najpewniej nadejdzie, nowa generacja intela oraz AMD powinny lepiej się rozchodzić w sprzedaży, pozostając na w miarę atrakcyjnej cenie. Grunt to zjawienie się większej ilości modeli dla średniego i niskiego segmentu, które uzupełni rozszerzenie dostępnego grona płyt głównych, wokół których będzie można zbudować swoją nową, efektowną platformę przygotowaną na nowoczesne gry, aplikacje oraz cyfrowe rzeczywistości z gogli VR.

W segmencie kart graficznych spodziewać się możemy również spadku kwot, z uwagi na lepszą wydajność fabryk oraz wejście nowych rodzin. Ponadto “do gry” wejdzie również intel ze swoimi kartami Arc, póki co zawodzącymi w ramach przeprowadzanych testów. Niemniej być może ten producent zdecyduje się na agresywną strategię cenową. To być może niskie kwoty, zapewnią “Niebieskim” mocne wejście, a sami gracze otrzymają jeszcze atrakcyjniejsze pod względem planowanych wydatków propozycje. Wielkich zmian nie powinniśmy się spodziewać, ale szczególnie w takim okresie jak obecny, warto odpowiedzialnie podejść do swoich pieniędzy. Trzymajmy kciuki za to, aby nie pojawiły się żadnego typu problemy w ramach łańcuchów dostaw…

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

źródło: fot. Nana Dua z Pixabay

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners