Na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich podczas Poznań Game Arena 2017 miałem okazję bliżej poznać studio Telehorse i ich niesamowitą historię!
Telehorse to idealny przykład jak pasja oraz wytrwałość pozwalają spełniać marzenia oraz osiągać wielkie rzeczy. Studio rozpoczynało swoją działalność od zwykłego domowego dłubania nad kodem, by z czasem rozrastać się tak intensywnie, by trafić aż na giełdę!
Wszystko rozpoczęło się od klasycznej przygodówki osadzonej w steampunkowym świecie, która okazała się niezłym początkiem dla kolejnych projektów. Steampunkter operuje w coraz bardziej zapomnianym gatunku point and click, w którym grafika i jej styl zdecydowanie wysuwały się na pierwszy plan.
Drugim również oryginalnym tytułem jest Steamkraft pozwalający nam w przyjemny, growy sposób przybliżyć dokonania artystyczne słynnego Juliusza Verne'a. Endless Runnera oferującego tego typu uniwersum oraz widoki z pewnością nie znajdziecie!
Podobnie sytuacja ma się ze SteamPunkter VR, które nie ma sobie podobnych w dziedzinie strzelanin pierwszoosobowych w wirtualnej rzeczywistości. Może i pod względem graficznym nie jest to pierwsza liga, lecz bez wątpienia walka z wielkimi robotami i unikanie min będzie sprawiać nam sporo przyjemności i satysfakcji.
Już na początku przyszłego miesiąca (2.11.17r.) ukaże się kolejna produkcja Telehorse - Steamburg, w której jako Vincent będziemy musieli odeprzeć armie robotów z miasteczka. Nie posiadamy broni mogącej je unicestwić, lecz możemy je na chwilę powstrzymać. Naszym najskuteczniejszym narzędziem będzie jednak umysł i spryt, które pozwolą na uniknięcie zagrożenia oraz rozwiązanie łamigłówki, które w zależności od etapu będą łatwiejsza lub trudniejsza.
Rozgrywka w tym tytule jest dosyć prosta, lecz w ramach kilku mechanik oferuje nam ciekawe wyzwania pozwalające popisać się nie tylko spostrzegawczością, ale także i analitycznym podejściem do wydarzeń na mapie. Grafika jest ładna i sporo zyskuje dzięki maksymalnemu wykorzystaniu koloru fioletowego tworzącego wraz z muzyką i udźwiękowieniem interesującą wariację na temat steampunku.
We wcześniejszym etapie produkcji jest natomiast Steampunk Band, mające za zadanie zabrać nas do niewiarygodnego świata, w którym nie tylko technologia związana jest z tytułową wizją świata, ale również z miłością do muzyki oraz historią tworzenia się zespołu, który zdobędzie serca fanek i fanów na całym świecie.
Gra pozwoli nam nie tylko na stworzenie muzycznego giganta, ale także na rozpoczęcie przygody z zarządzaniem niesforną grupą, która od początku napotyka na problemy, które bez wątpienia nie będą nas opuszczać nawet w momencie wejścia na sam szczyt. Balansowanie z ryzykiem oraz eksperymentowanie co się stanie, to zdecydowanie to czego możemy oczekiwać po tym tytule. Wszystko zdaje się być naprawdę dobrze i przede wszystkim skutecznie skąpane w sporej dawce humoru oraz dystansu do ogólnej tematyki, przedstawiając nam jak ciężkim zadaniem jest opieka nad artystami i ich potrzebami.
Band niestety pod względem graficznym prezentował się przeciętnie, lecz z czasem twórcy z pewnością podniosą poziom jednocześnie oferując nam sporo pełnej "powera" muzyki! Projekt cały czas powstaje i być może już za jakiś czas nabierze lepszego kształtu, póki co pozostawia po sobie wyraźniejszą wizję głównego pomysłu na stworzenie czegoś unikatowego.
I to się nazywa pasja, coś fantastycznego, że można spełniać swoje marzenia, na steam może w tym roku być aż 6000 gierek, może i ja kiedyś coś własnego zrobię spełniając swoje marzenia i będziecie pisać o mnie "moim dziele" ;)
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Brakuje gier steampunkowych moim zdaniem. Zobaczymy co czas przyniesie oby więcej.