Test minikontrolera CRKD ATOM

lubiegrac recenzje sprzetu Test minikontrolera CRKD ATOM
Test minikontrolera CRKD ATOM



Raszczak | 21 października 2024, 16:14

 Chyba przyznacie, że zainteresowanie popkulturą i technologią - czyli bycie po prostu geekiem - często łączy się z zamiłowaniem do najnowszych gadżetów. Mało tego, ostatnimi czasy nie jest to już powodem do wstydu, a wręcz przeciwnie  stało się modne. Pojawiają się więc liczne dekoracje w postaci przypinek, koszulek, kubków o tematyce gier. Jednym z najważniejszych symboli naszej pasji jest oczywiście pad i sam miałem metalowy brelok w jego kształcie... No dobrze, a co powiecie na to, że moglibyście mieć brelok — kontroler, dzięki któremu jeszcze pogracie na licznych platformach. Zbyt piękne, żeby było prawdziwe?

Byłem trochę sceptyczny i na ATOM od CRKD patrzyłem z początku bardziej jak na dekorację, a nie kawałek działającej elektroniki. Na targach Gamescom miałem co prawda w rękach flagowy produkt tej firmy w postaci Nitro Decka, ale to był kawał sprzętu. Jak tu zmieścić jakąś sensowną technologię w czymś o rozmiarach zbliżonych do pudełka zapałek? Nim poznacie odpowiedź, wpierw rzucimy okiem na zawartość zestawu.

 IMG_2535 

Zawartość pudełka i przyciski kontrolera

Pudełko wypełnione jest gąbką, nie ma więc mowy o ryzyku uszkodzenia kontrolera w transporcie. W zestawie znalazło się miejsce na instrukcję (też po polsku) i kabel USB-A - USB-C. Nie myślcie jednak, że będziecie zmuszeni ciągle z niego korzystać. W ATOM wbudowano bowiem akumulator, który pozwoli nawet na 10h (!) sesje między ładowaniami. Jak na tak małe rozmiary urządzenia, robi to ogromne wrażenie.

ATOM_4

 

Firma CRKD oferuje pastelową kolorystykę (żółty, niebieski, zielony, różowy, purpurowy), modele przezroczyste (purpurowy i niebieski) oraz te nawiązujące do klasycznych kontrolerów (trzy opcje szarego). Wszystkie opcje znajdziecie w tym miejscu. W mojej recenzji widzicie właśnie ATOM Pal Grey Edition. Co znalazło się na padzie? Przyciski X, Y, A, B w układzie Nintendo, przycisk startu i opcji, a także główny przycisk funkcyjny. Nie zabrakło miejsca na przyciski L, ZL, R i ZR, jednak oprócz D-pada nie ma żadnej gałki. Myślałem, że ograniczy to ATOM do klasycznych gier, jednak okazuje się, że sporo możemy tu skonfigurować. Tak! Możemy przenieść funkcjonalność prawego/lewego joysticka na wspomniany krzyżak albo zamieniać klawisze kolejnością (co możecie zobaczyć w filmiku zamieszczonym w tym tekście).

IMG_2518 

Funkcjonalności

Zacząłem od sparowania ATOM z konsolą Nintendo Switch i tutaj byłem najmocniej zaskoczony. Tak jak w najlepszych kontrolerach, widać stan jego naładowania w opcjach konsoli. Jeśli korzystacie ze sprzętów tzw. third party, wiecie, że nie jest to wcale regułą! Zastanawiałem się, jak ATOM poradzi sobie na standardowym dystansie 4-5 metrów między telewizorem a kanapą, na której zwykle gram. Pomimo małych rozmiarów ATOM nie było żadnych zauważalnych opóźnień przy rozgrywce, no może poza dłuższym czasem parowania niż w przypadku większych padów. Na tym nie koniec, ponieważ po sparowaniu, naciśnięcie głównego klawisza funkcyjnego wybudza konsolę i w mojej konfiguracji od razu odpala telewizor — bardzo wygodne!

IMG_2522 

Jeśli podłączycie kontroler do iOS albo PC, zamieni on funkcje klawiszy X z Y oraz A z B, przeistaczając się tym samym w kontroler XBOX-owy (zresztą jako takowy się wyświetla). Na Androidzie zostanie zachowana widoczna na ATOM konfiguracja klawiszy właściwa układowi Nintendo. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby samemu poszaleć ze zamianą przycisków. W kolejnym akapicie zobaczycie film, który w przystępny sposób przedstawi wszelkie skróty i metody łączenia kontrolera.

ATOM_2 

Skróty i obsługa

Kolekcjonowanie

Na urządzenia mobilne możecie pobrać aplikację, w której zbudujecie swoją kolekcję produktów CRKD. Każda sztuka ma swoją własną rzadkość. Wystarczy tylko włączyć dane NFC na swojej komórce, a następnie stuknąć w nią kontrolerem, aby zobaczyć, jaki numer ma nasz produkt. Zapewnia to też pewność, że mamy u siebie oryginalny sprzęt. Apka sama nakręci film z Waszą reakcją na dodanie sprzętu, którym od razu będziecie mogli podzielić się w mediach społecznościowych.

 

Opinia o kontrolerze ATOM

Kiedy zobaczyłem kontroler ATOM, pomyślałem sobie "fajny brelok", ale po bliższym jego poznaniu, myślę o nim jednak "fajny kontroler". Oczywiście, jego gabaryty bliższe są zapalniczce niż tradycyjnemu kontrolerowi. Nie pozwalają na wygodną grę przez wiele godzin — z tyłu nie ma punktu oparcia na palce, nie ma też joystickowych gałek. Gdyby były, pewnie pad byłby większy i trudno byłoby go już wsadzić do kieszeni.

IMG_2519 

Tymczasem ten sprzęt nie kosztuje wcale milionów monet. Możecie sparować go ze Switchem, Androidem (też telewizorami), iOS-em i PC. Ma najważniejsze przyciski, a do tego za pomocą paru kliknięć możecie przerzucić funkcje joysticka na krzyżak. Nie na tyle szybko, żeby działało to w dynamicznych grach, ale i tak chylę czoła, że taką funkcję w ATOM umieszczono. Tym samym brak gałek nie ogranicza go tylko do produkcji retro, choć w takowych sprawdzi się najlepiej. Do tego bateria pozwalająca grać przez 10h bez ładowania, funkcje sprawdzenia baterii i odpalania Switcha klawiszem głównym.... a to wszystko w breloku, który zawsze możecie mieć przy sobie i przyłączyć się do rozgrywki znajomych. CRKD tworząc to małe cudeńko, dokonało niemal niemożliwego. Powiem tyle: jakość top.

Dziękujemy firmie CRKD za sprzęt do naszego testu.

 

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners