Agata Dudek | 29 sierpnia 2022, 23:00
The Last Worker, pierwszoosobowa, narracyjna gra przygodowa, stworzona przez Oiffy, Wolf & Wood Interactive Ltd na nowym zwiastunie i z datą premiery.
The Last Worker, gra, która w narracyjny sposób pokazuje walkę ludzkości w coraz mocniej zautomatyzowanym świecie, podczas tegorocznych targów Gamescom otrzymała potwierdzoną datę premiery. W grę od Oiffy, Wolf & Wood Interactive Ltd, wydaną dzięki Wired Production zagramy już tej jesieni.
Zapoznaj się także z: Netflix i pakiet z reklamami. Poznaliśmy zakres cen i czas trwania materiałów promocyjnych
Podczas Future Games Show na targach gamescom, wydawca Wired Productions ogłosił datę premiery buntowniczej przygodówki narracyjnej w pierwszoosobowej formie, która została stworzona przez Oiffy, Wolf & Wood Interactive Ltd i pisarza i reżysera Jörga Tittela. Gra na początku będzie miała swoja premierę jedynie na komputerach osobistych, już w październiku. Na inne platformy, w tym także na VR zadebiutuje w późniejszym terminie.
W grze The Last Worker przenosimy się do Jüngle Fulfillment Center 1, największego obiektu handlowego na Ziemi, by śledzić zmagania i walkę ludzi w świecie, który jest coraz mocniej zautomatyzowany, a ludzie zastępują roboty. Gra została stworzona w stylu, który łączy artystyczny rysunek ze stylem legendy komiksu Mick'a McMahona. Przygodówka ma do zaoferowania także pełną angielską wersję językową, która zabiera graczy w emocjonalną podróż, między innymi także dzięki genialnej obsadzie aktorskiej.
Wśród aktorów głosowych naleźli się: Jason Isaacs (Harry Potter, Star Trek Discovery), Ólafur Darri Ólafsson (Meg, True Detective), Clare-Hope Ashitey (Children of Men), David Hewlett (Kształt wody), Zelda Williams (The Legend of Korra) i Tommie Earl Jenkins (Death Stranding). Autorem muzyki do The Last Worker jest m.in. Oliver Kraus, znany ze współpracy z takimi wykonawcami jak Adele, Sia, i Florence and the Machine.
Nowy zwiastun filmowy jaki został pokazany przy okazji targów pokazuje obraz samotności, a także opresyjne, ale jednocześnie piękne otoczenie JFC-1. Poznajemy w nim protagonistę gry, czylu Kurta, który znajduje się na pokładzie korporacyjnego JünglePoda, na tle "motywacyjnej" przemowy prezesa Josefa Jüngle, przypominającej graczom. że zadowolenie klienta jest tym w firmie najważniejsze, bez względu na koszty jakie poniesie pracownik.
Przeczytaj również: Return to Monkey Island, kolejna odsłona serii o sławnym piracie ma swoją datę premiery i to bliską
Nigdy nie sądziłem, że zamienię się w Kurta, ale po spędzeniu ponad dwóch lat pracując głównie w domu, czuję jego ból. Na szczęście The Last Worker jest o wiele bardziej zabawny niż nasza prawdziwa dystopia, powiedział scenarzysta, reżyser Jörg Tittel, którego firma, Oiffy, zajmuje się produkcją gry.
Jest to wyjątkowa sceneria, z kolorową mieszanką retro-futuryzmu, ale jest to również zakład pracy, WorkerBoty wykonują swoje codzienne dyspozycje lub patrolują strefy No-Go-Zones. Zespół wymyślił wiele kreatywnych rozwiązań, aby ożywić ten ręcznie rysowany świat do życia., powiedział Ryan Bousfield, dyrektor kreatywny Wolf & Wood.
Biorąc pod uwagę, że Boże Narodzenie jest tak ważnym sezonem dla niektórych sprzedawców, chcieliśmy, aby ludzie mieli okazję naprawdę przetrawić ważne przesłanie przekazywane w The Last Worker z dużym wyprzedzeniem - powiedział Leo Zullo, Dyrektor Zarządzający, Wired Productions. Przygotuj się do walki z establishmentem!
Gra zmierza na Xbox Series S, Xbox Series X, Xbox One, komputery osobiste, Nintendo Switch oraz PlayStation 5. Premiera na komputery, na Steam, Epic Games Store oraz GOG przewidziana jest na 19 października. Debiut na inne platformy na nastąpić w późniejszym terminie.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
źródło: Informacja prasowa
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu