The Matrix Resurrections - recenzja filmu o wielkim powrocie Neo

redaktor | 23 grudnia 2021, 23:55

Matrix “Zmartwychwstanie” (ahh te polskie nazwy) film na który, nikt nie czekała, ale ja się ucieszyłem, kiedy się pojawił. 20 lat czekania na kontynuację trylogii, na której wyrosłem.

Słowem wstępu...

Jako że, nie jestem wielkim fanem trylogii, ale z mojej perspektywy Matrix dużo wniósł w moje życie pod względem nawet technologi. Pamiętam nawet, że to był jeden z pierwszych jak nie pierwszy film oparty na divxie w czasie piracenia wszystkiego jak leci. Produkcję będę oceniał z poziomu średniego fana, więc czytajcie tę tekst z lekkim przymrużeniem oka.

Trzeba również zaznaczyć, że przez te 20 lat nastąpiła spora rewolucja w kinie, jak i w społeczeństwie. Nawet reżyserzy nie są tymi samymi “osobami”. Dlatego porównywanie Matrix Zmartychwstanie do filmów sprzed 20 lat, gdzie poprawność polityczna była inna, jest trochę nie na miejscu i ja nie będę tego robił.

Postaram się również nie pisać żadnych spoilerów, ale może to być trudne, więc uważajcie, czytając ten tekst. 

Historia w Matrix Resurrections

Opowieść jest zbudowana na fakcie, wrzucenia Neo z powrotem do Matrixa. Wydarzenie to nie zostało odpowiednio wyjaśnione, prawie przez całą fabułę zadajemy sobie pytanie “po co Neo wrócił?” Odpowiedź na samym końcu wydaje się zaspokajać ciekawość. I to akurat fajny motyw, że wszystko jest wyłożone na końcu jak na tacy. Argumenty są logiczne oraz spójne. 

Zalety The Matrix Resurrections

Historia jest przepełniona mnóstwem smaczków i gagów. Udało się też The Matrix Resurrections uratować przed byciem typową komedią, choć miałem wrażenie, że trochę film sam siebie parodiuje. Jestem w 100% przekonany, że nie będzie się opłacało nigdy oglądać tego filmu z dubbingiem oraz nie ma to kompletnie sensu dla osób, które nieznających poprzednich części.

Bez spojlerów mogę napisać, że w Resirrections mamy mnóstwo scen, które naśmiewają się z branży growej. I oczywiście jest to ciekawe i śmieszne dla graczy. Fakt ten było widać w kinie, że te żarty nie do wszystkich trafiały. Jest też bardzo dużo nawiązań do poprzednich części. Dlatego tak kluczowa jest ich znajomość. Bez tego nie uśmiechniecie się na 90% gagów. Sceny będą wydawały wam się nielogiczne i chaotyczne. A tak nie jest, film ma swoje wątki, które ciągnie w ciekawy sposób. 

Wady Matrix Zmartwychwstanie

Matrix chyba wszystkim się kojarzy z efektami specjalnymi. Tak zwany “bullet time” w filmie jest powtarzany do bólu (ale w formie, której nie zdradzę). Muszę zaznaczyć, że choć nowa odsłona jest efektowna, to nie ma tak spektakularnych efektów wizualnych, jakimi uraczyła nas pierwsza część. Widać, że reżyser skupił się na fabule. Historia w tej części ma znaczenie. Choć w opowieści może być w niej mnóstwo latających kul, to było czuć, że to treść  jest najważniejsza. 

Czy Matrix w nowej odsłonie jest banalny? Tak i nie, jest to materiał skierowany do fanów. Scenariusz stanowi kontynuację całej trylogii (a nawet i gry The Matrix Online). Dokłada następną cegiełkę do uniwersum, ale nie zamyka całego wątku Neo i Trinity.

Czego brakuje w nowym Matrixie? Jak dla mnie przydałoby się  trochę więcej dramaturgi. Przez spłycenie pewnych wydarzeń, film jest trochę familijny. Wskazuję na to fakt, że choć mamy sporo akcji, to ofiar jest mało. Wszyscy trochę tak nietykalni się zrobili.... Przydałoby się też nieco więcej efektów, bo właśnie tego oczekuję się po Matrxie. 

The Matrix Resurrections (Matrix Zmartwychwstanie) - Podsumowanie recenzji

Moja ocena Matrixa to 5/6. The Matrix Resurrections spełnił to czego oczekiwałem. Nie wynudziłem się kinie. Historia była ciekawa, a oprawa audiowizualna stała na bardzo wysokim poziomie. Widać, że komuś się chciało zrobić kontynuację dobrze, z odpowiednią wizją. Jedynymi zastrzeżeniami są spore problemy ze zrozumieniem całości przez osoby, które nie znają tego uniwersum, umrą z nudów i niezrozumienia.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]: