We Happy Few po raz kolejny mocno zawodzi i póki co wychodzi na czoło "wyścigu" po miano największego zawodu tego roku. Kiedy tym razem zagramy?
Premiera w kwietniu to już przeszłość, a nowa data to teoretycznie wakacje 2018 roku, czyli tak szeroki zakres dat, że nie należy się niczego spodziewać. Mamy jednak w zamian otrzymać coś naprawdę wyjątkowego oraz interesującego, opartego już nie o jedną historię, ale kilka...
- Są chwile, które są niezapomniane, bardzo zabawne i bardzo dziwne i jesteśmy naprawdę podekscytowani pokazaniem Wam wszystkich - powiedział Sam Abbott, producent dla We Happy Few. - Ale wydawało nam się, że dwie pierwsze godziny historii Artura po prostu nie nadążają za tymi momentami, co oznacza, że gra nie zaczęła się tak dobrze, jak powinna. Wróciliśmy więc do deski kreślarskiej i podjęliśmy kilka ważnych decyzji: przedstawiliśmy kilka historii, aby szybciej wejść w akcję, a także przebudować całą pierwszą wyspę, właśnie dla Artura. -
Poza Arturem mamy poznać także inne postacie, w tym chociażby pewną damę, którą zaprezentowano na screenach z gry. Spoglądając na przeszłość i to jak długo prowadzona jest produkcja można wątpić chociażby w poziom graficzny czy zapewnienia, którymi karmieni jesteśmy od dawna...
We Happy Few ukaże się z opóźnieniem, dopiero latem 2018 roku na PC, PS4 oraz XONE.
TOM3K czyli co wynika na to, że taki np Cyberpunk 2077 będzie gniotem bo go już tyle lat robią a ostatecznej daty premiery nadal brak, z resztą Wiedźmina 3 też o wiele miesięcy przełożyli i jakoś jednak hit był ? Wiele gier co obecnie wychodzi to gnioty właśnie dla tego, że wielcy wydawcy cisną po twórcach nie dając im dostatecznie wystarczająco czasu na solidne ich ukończenie. Dziwi mnie, że oczywistych spraw nie pojmujesz no ale może się jeszcze ogarniesz z czasem.
Co za Jaki czas? Albo coś jest dobre albo nie ? Trzeba być facetem Mariusz i postawić sprawę jasno. Jeśli coś od początku się wlecze to tylko jakiś przypadek może zwiastować sukces.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
TOM3K czyli co wynika na to, że taki np Cyberpunk 2077 będzie gniotem bo go już tyle lat robią a ostatecznej daty premiery nadal brak, z resztą Wiedźmina 3 też o wiele miesięcy przełożyli i jakoś jednak hit był ? Wiele gier co obecnie wychodzi to gnioty właśnie dla tego, że wielcy wydawcy cisną po twórcach nie dając im dostatecznie wystarczająco czasu na solidne ich ukończenie. Dziwi mnie, że oczywistych spraw nie pojmujesz no ale może się jeszcze ogarniesz z czasem.