Wargaming już za dwa dni wypuści aktualizację 9.19, w której znajdziemy zupełnie nowy tryb - Bitwy Rankingowe. Czy to czas bić się o wysokie pozycje?
Nie oznacza to jednak, że od razu każdy będzie miał okazję sprawdzić ten tryb, gdyż będzie on dostępny dopiero po osiągnięciu przez pojazd gracza poziomu X. Można by o nazwać swego rodzaju end game, choć można to też traktować jako nowa ścieżkę rozwoju kształtowaną przez tabele wyników.
Rzecz jasna wszystko odbywać się będzie w systemie sezonowym, z czego pierwszy potrwa aż 28 dni. Każdy mecz to doskonała okazja do zaprezentowania swoich umiejętności i polepszyć swoją pozycję rankingową. To od niej zależeć będzie system dobierania przeciwników, dzięki czemu cały czas będziemy natrafiać na wyzwanie oraz graczy na podobnym poziomie.
„Tryb został zbudowany o osobiste wyniki i był on jedną z najbardziej oczekiwanych przez społeczność nowości,” mówi Thaine Lyman, dyrektor produktowy World of Tanks. „Cieszymy się na wprowadzenie tego trybu i mamy nadzieję, że gracze wezmą udział w jego wczesnej wersji. Będziemy go dopracowywać bazując na opiniach graczy.”
Sukces będzie premiowany z wykorzystaniem odznak i obligacji. Za obligacje będziemy mogli wyposażyć się w dyrektywy i ulepszenie ekwipunku. To dzięki nim będziemy mogli podnieś skuteczność załogi oraz parametry wojskowego pojazdy. Najlepsi zawodnicy z pewnością nie będą mogli narzekać na ilość i jakość nagród!
Nie rozumiem ludzi grających dłuższy czas w WoT, przecież to jest powtarzalne i nużące po kilku godzinach, musieli by przerobić grę na science-fiction a potem na coś jeszcze innego aby utrzymać mnie przy tym na dłużej niż parę godzin co jakiś czas.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Nie rozumiem ludzi grających dłuższy czas w WoT, przecież to jest powtarzalne i nużące po kilku godzinach, musieli by przerobić grę na science-fiction a potem na coś jeszcze innego aby utrzymać mnie przy tym na dłużej niż parę godzin co jakiś czas.