Wrażenia z beta testów The Elder Scrolls Legends

lubiegrac news Wrażenia z beta testów The Elder Scrolls Legends
Wrażenia z beta testów The Elder Scrolls Legends



Tamer Adas | 14 sierpnia 2016, 19:55

Nowa karcianka osadzona w uniwersum The Elder Scrolls, to coś z pewnością zaitneresuje fanów cyklu. Czy jest to produkcja na wiele godzin? Oto moje wrażenia i odpowiedź na to pytanie.
 
Wczoraj postanowiłem spędzić trochę czasu na sprawdzeniu najnowszej produkcji od Bethesdy. Z początku nie byłem przekonany do TES: Legends, lecz po namowach Galadara postanowiłem dać szanse tej karciance, która przecież jest osadzona w tak świetnym uniwersum! Jak było? O tym postaram się wam opowiedzieć...
 
Gra ma generalnie historię o pewnym bohaterze (oczywiście bez imiennym), którzy musi się mierzyć z zagrożeniami na swej drodze. Każda jej walka przedstawiana jest w formie karciana starcia, w którym to my bierzemy udział. W zwizku z tym, że jest to opowieść prowadzona przy ognisku staje się ona realna także przez nasze działania, jeżeli oszczędzimy lub skażemy jakąś postać to fabuła będziemy kontynuowana, a my otrzymamy odpowiednie ulepszenie naszej karty. No właśnie, w Legends znajduje się system umożliwiający ulepszania naszych kart poprzez postęp w tym trybie. Nasza talia staje się dzięki temu nie dość, że znacznie większa to jeszcze obszerniejsza o możliwości, które samodzielnie wybieramy. Ciekawym urozmaiceniem jest również podział "stołu" na dwie strefy, które są w zasadzie od siebie niezależne, choć obie łączy jeden element - możliwość ataku rywala. 
 
Rozgrywka w zasadzie nie różni się znacząco od tego co znamy z Hearthstone'a mamy punkty życia bohatera, kilka kart na start, pełną talie, potwory i ich umiejętności (obrona, szarża, zadawanie obrażeń itp). Po utraceniu 5 punktów życia uruchamia się coś w rodzaju sekretu (znanego z gry Blizzarda), lecz w tym przypadku zazwyczaj otrzymujemy kartę do rękami. Różnica dotyczy także many - w TES: L znajdziemy aż 12 punktów do zagospodarowania, oczywiście otrzymujemy je 1 co rundę (rozbudować je możemy za pomocą specjalnych kart). Jeżeli brakuje nam w decku jakieś konkretnej bestii możemy ją zdobyć za sprawą paczek, których zawartość jest losowana (po 6 kart do odblokowania), pojawią się także specjalnej odmiany z podziału na rzadkość.
 
Generalnie rzecz biorą musicie zdać sobie sprawę, z tego że jest to bardzo podobny tytuł do wspomnianego wcześniej Hearthstone'a. Moim zdaniem to wielkie niedopatrzenie, gdyż poza poważniejszym klimatem i trochę lepszą oprawą wizualną w zasadzie Legends nie ma nic od siebie do zaoferowania... Zawiodłem się tym stanem rzeczy, który z pewnością zadowoli graczy liczących na sukces Gwinta, ponieważ ten tytuł jest zupełnie inny i dlatego (moim zdaniem) to właśnie ten tytuł ma szansę powalczyć z gigantem od Blizzarda. 
 
Nie wiadomo kiedy ten tytuł ukaże się i czy będzie to jedynie na komputerach osobistych.
 

ogolny

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [1]:
avatar eMdoKa
dodano: 2016-08-15 20:34:36

jak gwint we wieśku

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners