Wrażenia z prototypu gry karcianej Verdun

lubiegrac publicystyka Wrażenia z prototypu gry karcianej Verdun
Wrażenia z prototypu gry karcianej Verdun



Raszczak | 4 lipca 2024, 14:25

"Wojna, wojna nigdy się nie zmienia" - jeśli lubicie kultowe gry video, to na pewno kojarzycie ten cytat. Jeśli jednak zestawimy go z klasyczną grą karcianą w tzw. wojnę, to muszę przyznać, że już niedługo nie będzie on aktualny. Stanie się to za sprawą nadchodzącej gry studia Dragon Dawn Productions.

Oczywiście Verdun, bo o nim tu mowa będzie o wiele głębszą i klimatyczną grą niż wojna. Miałem okazję zapoznać się z egzemplarzem prototypowym zapowiedzianego tytułu, zanim ten jeszcze trafi na Kickstartera i chcę w tym miejscu podzielić się moimi wrażeniami.

IMG20240627180735 

Komponenty i zasady

Skojarzenie z wojną wzięło się z tego, że głównym elementem rozgrywki jest talia kart, w której znajdziemy dwie ścierające się pod Verdun armie — Niemiecką i Francuską. Na podstawowej karcie widnieje siła danej jednostki, a przede wszystkim trupie czaszki. Symbole te mówią, ile punktów zwycięstwa utraci gracz kontrolujący daną stronę konfliktu, jeśli ta karta pojawi się na cmentarzu. W talii znajdziemy też karty specjalne, które na przykład uniemożliwią stosowanie dodatkowych taktyk, albo inną, którą można zagrać z siłą 1 albo 14. No właśnie, czemu wystawić kartę o słabszej sile? Talia armii jest wspólna, więc gracze do bitwy mogą wystawiać... również jednostki przeciwnika! W starciu zawsze zginie jednostka o najniższej sile u zwycięzcy, a także najwyższej u przegranego.

IMG20240626211735 

W starciu będą brać udział tylko 4 karty (w dowolnej proporcji), a na jego przebieg mogą też wpływać żetony fortyfikacji (imitujące linię frontu) oraz wspomniane już karty taktyki. Jedną z nich jest artyleria, która zabija wszystkie jednostki biorące udział w bitwie. Ma więc wtedy sens wystawienie najsilniejszych kart przeciwnika z ręki. Są do tego oczywiście środki zaradcze, ale już teraz widzicie, że w grze oprócz kalkulacji ryzyka będzie się też liczyć blef i planowanie. Za żetonami fortyfikacji kryją się instalacje, od zmyłki, po kwaterę główną. Szybko jednak okazuje się, że punkty zwycięstwa z tych żetonów mają o wiele mniejszą wagę w porównaniu z masą trupich czaszek z ginących kart. To oczywiście tylko moje spojrzenie na najważniejsze zasady, pełną instrukcję znajdziecie w tym miejscu.

IMG20240627181045 

Rozgrywka i spostrzeżenia

W Verdun można grać w dwa tryby: 2 na 2 albo 1 na 1. Do pierwszowojennych okopów przenosiłem się właśnie w tym drugim wariancie. Poniżej przedstawię swoje wrażenia, nie traktujcie ich jako recenzji, ponieważ tytuł nie wyszedł jeszcze poza fazę rozwoju. Najważniejsze dla mnie jest to, że produkcja faktycznie oddaje repetytywny i krwawy charakter pierwszej wojny. Kolejne jednostki lądują na cmentarzu, a przełamane fortyfikacje i zdobycze punktowe z tym związane nijak nie rekompensują poniesionych strat. Interesującym elementem gry są karty taktyki, pokazane w formie wycinków z gazet o zastosowaniu gazów bojowych, nalotów, zmyłek i tym podobnych. Jest tu dużo kombinowania, choć rozgrywka ma też pewną losowość. W końcu nie mamy dwóch takich samych talii, tylko jedną i ryzyko, że ktoś wyciągnie te zwykle mocniejsze karty specjalne.

IMG20240627181418Dostaniemy tu oczywiście mały tytuł na około 30 minut. Nie spodziewam się po nim tony komponentów, ale i tak dołączony do opakowania mały drewniany gwizdek, którym zaznacza się rejon natarcia i żetony symbolizujące prostą linię frontu usianą fortyfikacjami potęgowały immersję. Uważam, że grze na zdrowie wyszłaby lekka zmiana szaty graficznej. Obecnie na kartach armii przedstawione są plakaty propagandowe z okresu, o wiele bardziej wymownie na podświadomość działałyby zdjęcia żołnierzy z frontów wielkiej wojny.

IMG20240627181052 

Kickstarter

Kampania gry Verdun wystartuje 23.07 o 19:16.

Możecie ją wesprzeć w TYM MIEJSCU. Trzymamy kciuki!

 

IMG20240627181608 (1) 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners