Ken Follett's: The Pillars of the Earth, w Polsce znane jako Filary Ziemi, dzieło studia Bastei Lubbe i Deadalic Entertainment pojawi się w naszym kraju w pudełku z dodatkami, w polskiej kinowej wersji językowej, dzięki Tachland Wydawnictwo.
Filary Ziemi, to epizodyczna, podzielona na trzy części gra przygodowa, oparta na znanej na całym świecie powieści Kena Folletta. Gra, o której wspominaliśmy Wam już na stronie klik i klik podzielona została na trzy księgi, a każda z nich na 7 rozdziałów.
Pierwsza część, zatytułowana: "Z popiołów" zadebiutuje już 15 sierpnia, kolejne: "Siejąc Wiatr" i "W Oku Cyklonu" pojawią się w późniejszym terminie.
Wersja pudełkowa, która zadebiutuje jak już wcześniej wspomniałam dzięki Techland Wydawnictwo, wzbogacona dodatkami i kosztować ma 79,90 i da przepustkę na pozostałe dwie księgi.
Jakie dodatki znajdą się w zestawie pudełkowym, o tym dowiemy się później. Więcej szczegółów na temat dwóch kolejnych części, które zadebiutują w późniejszym terminie, poznamy na tegorocznych targach Gamescom, w sierpniu.
W grze przenosimy się do średniowiecznej Anglii, do miasta Kingsbridge, którego mieszkańcy zaczynają budować ogromną katedrę, mającą zapewnić mieszkańcom pracę i dobrobyt. W tych trudnych czasach biedy i licznych wojen poznajemy bohaterów tej interaktywnej opowieści, czyli przeora opactwa Kingsbridge - mnicha Philipa, młodego architekta katedry - Jacka i dwójkę osieroconego, mającego szlachecki rodowód rodzeństwa - Aliene i jej młodszego brata Richarda. Młodzi ludzie po osadzeniu w więzieniu i straceniu ich ojca hrabiego Shiringa, zdani są tylko na siebie. Niestety spokój mieszkańców może zostać zniszczony przez rywala Philipa, biskupa Walera i Williama Hamleigha, mściwego szlachcica odrzuconego przez Alienę. Ten pragnie zemsty i spalenia miasta.
Filary Ziemi to nieco inne, bardziej interaktywne spojrzenie na twórczość Kena Folletta. Gra została wykonana z niezwykłą starannością, oferując nie tylko śliczną dwuwymiarową grafikę, ale i ścieżkę dźwiękową, zrealizowaną przez praską orkiestrę FILMharmonic. Autorzy odwzorowali także bardzo dokładnie XII wieczną Anglię.
TOM3K, nawet bardzo ładnie udekoruje :), aż miło się na serduchu robi. Co do gry, to jest to tytuł w mojej kategorii "muszę zagrać". Jestem niezwykle ciekawa tego interaktywnego spojrzenia na dzieło Kena Folletta :)
Jak zwykle Techland wygrzebie jakiś smaczek spod ziemi i ładnie udekoruje. Mają często niezłego nosa i tylko czekam jak zaczną się brać za polskie produkcje. Myślę, że np. Observer będzie do tego cudownym przykładem.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
To może być super zabawa.