Tamer Adas | 25 lipca 2022, 06:05
O ile DLSS okazał się pierwszym sukcesem, o tyle DLAA ma być kolejnym krokiem w rozwoju pracy korporacji Nvidia nad rozwojem sztucznej inteligencji bazującej na głębokim uczeniu się. Czym będzie ten rodzaj anti-aliasingu? Co zaoferuje i dlaczego warto czekać na tę funkcjonalność? Jakie są wymagania oraz zalety tego rozwiązania SI?
[TECH], czyli Deep Learning Anti-Aliasing to kolejna technologia opracowywana przez firmę Nvidia, która ma na celu zoptymalizowanie działania ich kart graficznych, poprzez wykorzystanie sztucznej inteligencji, bazując na metodzie głębokiego uczenia się oraz analizy masy danych, uzyskując jak najlepsze i najbardziej pożądane efekty. Pierwszym tytułem, w którym zdecydowano się zaimplementować tę opcję, był hit Bethesdy, gra MMORPG The Elder Scrolls Online. Do tej pory jest to jedyna gra, w której możemy samodzielnie sprawdzić sposób funkcjonowania tego rozwiązania graficznego.
DLAA to wbrew pozorom inne rozwiązanie niż DLSS, ponieważ w tym przypadku mamy do czynienia z wykorzystaniem SI pod kątem zagwarantowanie tylko i włącznie lepszej szczegółowości obrazu. Poprzez algorytmy głębokiego uczenia się, prowadzone są działania skoncentrowane na odpowiedniej technice wygładzania krawędzi. O ile jest to rozwiązanie pod wieloma względami podobne do czasowego TAA (temporal anti-aliasing), o tyle w czasie rzeczywistym podczas ruchu [TECH] udaje się zachować większą liczbę detali, co przekłada się na atrakcyjniejszą prezencję nawet podczas dynamicznych wydarzeń w grze.
Do tej pory Nvidia próbuje opracować jedynie jeden tryb funkcjonowania, który ma zastąpić lub chociażby urozmaicić rozwiązania anti-alisingowe, oferując precyzyjniejsze w efektach rozwiązanie.
Problemem dla niektórych graczy może by c fakt, że [TECH] wymagania do działania rdzeni Tensor, w związku z czym jest to rozwiązanie jedynie dla posiadaczy kart graficznych z najnowszych serii Nvidia GeForce RTX 2000 oraz Nvidia GeForce RTX 3000.
Na tę chwilę technologia DLAA dostępna jest jedynie we wspomnianym TESO, jednakże spodziewać się możemy, że na późniejszym etapie rozwiązanie to trafi do zdecydowanie większej ilości tytułów. Jeżeli macie dodatkowe zasoby mocy obliczeniowych, będziecie mogli poświęcić je właśnie na to zoptymalizowanie wygładzania krawędzi, uzyskując większą ilość szczegółów.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
źródło: fot. Nana Dua z Pixabay
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu