Podczas Poznań Game Arena 2018 (PGA 2018) miałem okazję spróbować swoich sił z Tacticals Troops, które ciekawie podchodzi do gatunku turowych strategii.
Polskie studio Silver Bullet Labs przyjechało do stolicy Wielkopolski ze swoim najnowszym projektem, który w naprawdę interesujący sposób stara się połączyć ze sobą najlepsze elementy strategii czasu rzeczywistego wraz z turowymi odpowiednikami. W ramach wieloosobowej rozgrywki gracze stają na przeciw siebie, posługując się w starciach swoim zespołem żołnierzy, którzy będą wykonywać określone czynności w ramach swoich tur. Te przebiegają klasycznie na przemian ,lecz w tym czasie działamy aktywnie, którzy w ramach ograniczonej ilości punktów akcji będą mogli się poruszać oraz wykorzystywać swoje gadżety do eliminacji zagrożenia. Zwycięstwo możemy osiągnąć w ramach dwóch zasadniczych możliwości.
Pierwsza z nich zakłada, że będziemy musieli pozbyć się wszystkich jednostek wroga. W ramach tego musimy się popisać nie tylko umiejętnościami, ale także odpowiednio podchodzić do taktycznych aspektów typu zakładanie pułapek czy ustawianie sobie pozycji przeciwników. Druga przypomina nieco capture the flag, w ramach którego musimy zająć dwa z trzech punktów przez jedną turę. W tym wypadku może się okazać, że nasz spryt wystarczy, abyśmy byli w stanie uzyskać nasz cel, z czego nasz rywal może zupełnie nie zdawać sobie sprawy. Takie możliwości powodują, że gracze rozpoczynają kombinowanie odbywające się nie tylko na poziomie ogrania przeciwnika, ale także na odpowiednim przechytrzeniu.
Rozgrywka umożliwia nam posłużenie się czwórką bohaterów, z których duet to klasyczni szturmowcy, jeden to odpowiednik tanka oraz zwiadowca/snajper, który spisze się doskonale zarówno w roli przecierania szlaku, przy okazji mogąc także przeciwnika wyeliminować poprzez celny strzał z broni dalekiego zasięgu. Jak to mawia klasyk - "Jeden strzał, jeden trup". Charakterystyka tych trzech klas powoduje, że musimy dobrze ich poznać i przy okazji efektywniej wykorzystywać w trakcie zabawy. W tym wypadku duża rola leży po naszej stronie, abyśmy mogli skuteczniej realizować swoje cele czy dokładniej zastawiać pułapki na naszego rywala czy jego jednostki. Z resztą częściej zdarza się tak, że rywalizacja trwa na różnych pozycjach, a nie poprzez polowanie na pojedyncze jednostki.
Tactical Troops w ramach tur umożliwia nam uzyskanie swobody gier strategicznych czasu rzeczywistego, w ramach których możemy jeszcze lepiej realizować swoje pomysły na wykonanie efektownej akcji taktycznej. Lekko zbyt wolne postacie z pewnością z czasem uzyskają odpowiednią dynamikę oraz nową dawkę pobocznych narzędzi do wykorzystania. Już w tej chwili zabawa okazuje się nie tylko wciągająca, ale także i satysfakcjonująca, o czym miałem okazję przekonać się zarówno samodzielnie jak i obserwując zmagania twórców z innymi graczami. Prosta i efektywna koncepcja sprawia, że całkowicie "z ulicy" można szybko "załapać" sterowanie i możliwości, które oferuje nam naprawdę solidna rozgrywka.
Oprawa wizualna bazuje na perspektywie 2D z lotu ptaka, przy czym niektóre elementy wchodzą w 2,5D sprawiając, że całość uzyskuje wizualną głębię. Taki stan rzeczy pozwala nam się lepiej zorientować na mapie, która wbrew pozorom jest naprawdę rozbudowana i oferuje w swoich ramach już w tej chwili teleporty czy klasykę w postaci wybuchających beczek. Spora liczba przedmiotów to nie tylko wizualna szczegółowość, ale to także wyzwanie polegające na blokowaniu nam pewnych akcji, które niszczyłyby balans czy sens wielu akcji. Rozbudowane i odpowiednio zaprojektowane przestrzenie, także te w budynku, tworzą interesującą i satysfakcjonującą podstawę do zabawy, w której kombinowanie jest celem najwyższym. Niezła ilość detali idzie ramię w ramię z solidną grafiką, która w właściwy sposób wykorzystuje także dodatkowe efekty związane ze strzelaniem czy posługiwaniem się tarczami itp. Futurystyczny styl opraty o znane nam rozwiązania daje radę i nieźle spisuje się jako tło naszych starć.
Tactical Troops już na tym etapie zrobiło na mnie spore wrażenie swoim pomysłem, wykonaniem oraz kreatywnością w połączeniu dwóch stylów strategicznych stanowiących dotychczas mocno odstające od siebie twory. Widać, że jest to produkcja z pomysłem na siebie, którego siłą jest zacięta rywalizacja i wykorzystywanie szerokiej (już) gamy gadżetów oraz sprzętów, które możemy wykorzystać w walce. Wersja demonstracyjna, którą miałem okazję ograć została wykonana naprawdę dobrze, choć przed twórcami wciąż jest sporo pracy, aby zagwarantować graczom wciągającą strategię, którą najlepiej będzie ogrywać ze znajomymi przy osobistych spotkaniach w dobrej atmosferze.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu