Recenzja We Happy Few, czyli słodko-gorzka pigułka szczęścia

lubiegrac recenzja filmow Recenzja We Happy Few, czyli słodko-gorzka pigułka szczęścia
Recenzja We Happy Few, czyli słodko-gorzka pigułka szczęścia



PanDamian | 1 września 2018, 16:00

10 sierpnia bieżącego roku, po paru latach we Wczesnym Dostępie, na Steamie zadebiutowała przygodowa gra akcji „We Happy Few”. Wydana przez Compulsion Games produkcja miała doprawdy ambitne założenia stania się godnym następcą Bioshocka, stawiająca na ciekawą fabułę oraz dopracowany gameplay.
 
W efekcie uzyskaliśmy grę, gdzie zaprezentowano nam surrealistyczną alternatywną wizję lat 60. ubiegłego wieku, gdzie brytyjskie społeczeństwo zmuszone do przyjmowania pigułek szczęścia, które gwarantują dobry humor i sprawiają, że jednostka nie odczuwa potrzeb buntu, trwając w stworzonej farmakologicznie sztucznej rzeczywistości bez zmartwień i wspomnień. Nasz bohater decyduje jednak wyrwać się z ego nieprawdziwego świata i podążyć własną ścieżką, nie będąc kontrolowanym przez nikogo i nic.
 
Przy okazji kompanii crowdfundingowej na Kickstarterze złożono wiele obietnic. Czy wszystkie je udało się spełnić? Przekonacie się o jakości tej produkcji, zerkając do naszej recenzji.
 
Przy okazji dziękujemy GOG.com za udostępnienie kopii recenzenckiej!

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [1]:
avatar TOM3K
dodano: 2018-09-06 12:10:16

Super moim zdaniem pomysł na treść fabularną gry. Może być ciekawy projekt na maksa.

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners