Tamer Adas | 12 maja 2023, 07:10
The Legend of Zelda Tears of the Kingdom, najnowsza odsłona serii [SERIES] dziś zalicza swoją premierę, rozwijając niezwykły cykl trwający przy Nintendo niemalże od samych początków amerykańskiej korporacji. Kiedy rozpoczęto ten fenomen?
Kolejna gra z cyklu [SERIES] ujrzy dziś światło dzienne sprawiając, że Nintendo może się pochwalić wyśmienitymi ocenami oraz z miejsca stając się kolejnym super hitem w portfolio Nintendo Switcha. Ostatnia konsola Wielkiego N może się pochwalić jeszcze jednym hitem z najlepszymi ocenami w branży oraz kandydatem do zgarnięcia tytułu gry roku. Zresztą... na tę chwilę konkurencja nie jest duża... Pomimo okoliczności autorzy i tak poradzili sobie doskonale, ponownie pokazując sporą klasę oraz niezwykłe umiejętności.
Pierwszą grą z serii [SERIES], która ukazała się na rynku od Nintendo było oryginalne The Legend of Zelda z... 1986 roku! Mająca wkrótce 40 lat marka może się pochwalić masą znakomitych gier, które przez lata były symbolami nie tylko swoich platform, ale także całej japońskiej korporacji. Najwyżej oceny, liczne pochwały oraz masa fanów sprawia, że na przestrzeni lat Link był obecny z graczami podczas niezliczonych przygód. W ich ramach powstało wiele mechanizmów, systemów czy całych gatunków, które czerpały garściami właśnie z Zeldy.
W ramach współczesnej historii [SERIES] do czynienia mamy już nie tylko z nowymi tytułami, ale także z coraz liczniejszymi odświeżeniami klasyków, które zyskują nie tylko nową postać wizualną, ale także są dostosowywane oraz dopracowywane, aby zachęcić do siebie największych fanów oraz graczy, dla których jest to pierwsza styczność z poszczególnymi odsłonami.
Dzisiejsza premiera sprawia, że seria [SERIES] wzmacnia się o kolejną odsłonę mogącą się pochwalić ocenami niemalże dotykającymi perfekcji. Zauważyć jednak należy, że wiele z problemów wydajnościowych zostało zrzuconych na konsolkę Nintendo Switch, aniżeli na samą produkcję, co pozwoliło faktycznie uzyskiwać rezultat 97/100 punków (za opencritic). Z racji, że na horyzoncie jeszcze nie widnieje następca "Pstryczka" autorzy mieli pełną świadomość co do tego, na jaką platformę wydają swoją grę tak jak wszyscy inni przedstawiciele branży. Powolne działania Wielkiego N sprawiają, że z pewnością Tears of the Kingdom doczeka się jeszcze ulepszonego wydania na nową platformę, gdzie faktycznie rozgrywka w pełni będzie bawić fanów oczekujących na kolejne rozdziały losów Linka.
Po dziś dzień seria [SERIES] to nie tylko zestaw znakomitych gier, ale to także najlepszy obraz kreatywności, odwagi we wprowadzeniu pomysłów oraz rozwiązań, które nie tylko podkreślają zalety konsol Nintendo, ale także przełamują kolejne granice oraz starają się zaoferować doznania, którym konkurencja często nie potrafi sprostać. W ostatnich latach w ogóle mamy do czynienia z marką, która jedynie stara się bić rekordy sprzedaży oraz poziomu przyjęcia krytycznego, coraz częściej próbując uzyskać jak najwięcej maksymalnych ocen. Pod tym względem Zelda w zasadzie nie ma sobie równych...
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
źródło: https://opencritic.com/game/14343/the-legend-of-zelda-tears-of-the-kingdom fot. By Rohejl - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=105004106
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu