Metro Redux stanowi połączone wydanie dwóch tytułów z serii Metro. Mowa tu o zapoczątkowanym w 2010 roku cyklu gier akcji z perspektywą pierwszoosobową (FPS), osadzonych w Uniwersum Metro 2033, czyli ponurym postapokaliptycznym świecie wykreowanym przez rosyjskiego pisarza Dmitrija Głuchowskiego. Na omawiany zestaw składają się dwie produkcje, które zostały podrasowane (zwłaszcza graficznie) w taki sposób, by wykorzystywały możliwości konsol ósmej generacji: PlayStation 4 i Xboksa One. Pierwsza z tych pozycji – Metro 2033 – została pierwotnie wydana w 2010 roku. Jej akcja toczy się głównie w tunelach moskiewskiego metra, które po zagładzie atomowej stały się schronieniem dla ocalałych ludzi. Głównym bohaterem jest młody Artem, a fabuła gry ma bliski związek z wydaną w 2005 roku książką o tym samym tytule. Eksplorujemy podziemne zakamarki, walcząc z przerażającymi mutantami lub starając się przekraść między nimi. Choć niepozbawiony wad, tytuł został doceniony przez krytyków za wspaniały klimat, jak również ciekawe rozwiązania w zakresie sposobu ukazywania wydarzeń oraz pomysłów na dostępny do użycia ekwipunek. Druga gra wchodząca w skład pakietu to Metro: Last Light z 2013 roku. Ponownie wcielamy się w postać Artema, lecz tym razem opuszczamy tunele, by zwiedzać zniszczone tereny na powierzchni. Twórcy ze studia 4A Games wzięli sobie do serca krytykę pierwowzoru, co poskutkowało usprawnioną mechaniką walki, bardziej otwartymi lokacjami, a także implementacją trybu rozgrywki wieloosobowej. Przez wielu krytyków Metro: Last Light zostało wręcz okrzyknięte jedną z najlepszych gier roku 2013.
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Metro: Redux - komentarze (2):
Tej gry nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, charakteryzuje się świetną grafiką (wymagającą dobrego kompa) i mrocznym klimatem który jest wręcz genialny. Z czystym sumieniem polecam wszystkim którzy pragną mnóstwo dreszczyku emocji.
metro