Abducted
Abducted to gra przygodowa z elementami akcji zrealizowana w konwencji futurystycznego horroru, jak twierdzą autorzy z dużo większym naciekiem położonym na przygodę i liczne zagadki do rozwiązania, niż na dynamiczną akcję i walkę. Wykorzystuje ona wyrafinowany silnik graficzny wspierający takie efekty jak: oświetlenie w czasie rzeczywistym, dynamiczne cieniowanie, rendering, itp. Został on stworzony specjalnie na potrzeby tej produkcji, by oczarować gracza bogactwem przedstawionego świata gry, i tym samym uczynić jego odczucia bardziej intensywnymi.
Akcja Abducted toczy się na gigantycznych rozmiarów statku kosmicznym. Gracz budzi się z długiej hipnozy całkowicie zdezorientowany i skonfundowany - nie pamięta nic ze swej przeszłości, nie wie też, jak się znalazł na tym okręcie. Po wstępnych oględzinach statek wygląda na opuszczony, sugeruje to zły stan urządzeń, ogólny bród i zaniedbanie. Po zwiedzeniu części okrętu okazuje się, że niektóre z pokładów są całkowicie zniszczone (liczne szczeliny w kadłubie), zaś inne opanowane są przez różne ekosystemy, obcą roślinność i zwierzęta. Co więcej bohater zdaje sobie sprawę, że coś, lub ktoś poluje na niego - jest zwierzyną w wielkim polowaniu. Zadaniem gracza jest przetrwanie i poznanie odpowiedzi na pytanie: jakie sekrety kryje to miejsce oraz jak się w nim znalazł?
Jak wspomniano na wstępie, rozgrywka składa się głównie z licznych zagadek, które gracz stopniowo rozwiązuje i tym samym odkrywa nowe fakty dotyczące sytuacji w której się znalazł, niemniej jednak zetkniemy się tu również z elementami o charakterze zręcznościowym, jak na przykład sama walka z napotkanymi obcymi istotami. Nasz bohater może wykorzystywać różne znalezione przedmioty i bronie, m.in.: latarkę będącą w istocie żywym organizmem wykorzystującym procesy biochemiczne do emitowania światła, czy też futurystyczny karabin pochodzenia ziemskiego.
Abducted - komentarze (4):
Całkiem przyjemna, 7/10
Amatorska gra, słaba grafika ale plus jest ten, że zmusza do myślenia.
7/10
Futurystyczny horror brzmi nawet ciekawie tylko oby nie byla zepsuta grafiką ta konwencja