King's Bounty: Mroczna Siła

King’s Bounty: Dark Side to kolejna część popularnego cyklu turowych strategii fantasy, którego pierwsza odsłona, stworzona przez Jona van Caneghema w 1990 roku, stała się pierwowzorem słynnej serii Heroes of Might & Magic. W odróżnieniu od poprzednich gier spod znaku King’s Bounty tym razem przyjdzie nam jednak stanąć po ciemnej stronie mocy, aby stawić czoła połączonym siłom ludzi i elfów. Gra została przygotowana ponownie przez 1C Publishing oraz studio Katauri Interactive, odpowiedzialne za reaktywację legendarnej marki. Mimo swej niekwestionowanej potęgi, armie orków poniosły klęskę w decydującej bitwie pod Tristrem, a ich pobratymcy padli ofiarą elfów, bezlitośnie bezczeszczących świątynie i mordujących ich potomstwo. Legendarny przywódca orków, Orc-Baghyr, wraz z niewielką grupką elitarnych wojowników szczęśliwie uniknął pogromu i zbiegł w poszukiwaniu schronienia. W tym samym czasie armie ludzi najechały też fortecę Atrixus. Po śmierci króla demonów władzę przejęła młoda Neoleene, która wraz z kilkoma sługami stara się przedrzeć przez linie wroga. Podobny los spotkał zamek klanu Mortonów, oblegany przez łowców wampirów. Dziedzic rodu, Daert, unikając śmierci, postanawia poszukać sojuszników wśród innych, zagrożonych wyginięciem ras. Losy tych trzech bohaterów splatają się ze sobą w tajemniczej Czarnej Jaskini, a efektem ich współpracy oraz złożonych obietnic jest sojusz, który powiedzie połączone armie do walki z przeważającymi siłami ludzi i elfów. Pod względem mechaniki rozgrywki Dark Side nie odbiega w znaczącym stopniu od poprzednich odsłon serii. Nadal mamy do czynienia z turową grą strategiczną, której osią jest eksploracja i epickie potyczki z udziałem bohaterów i prowadzonych przez nich armii. Autorzy wprowadzili jednak szereg modyfikacji, uatrakcyjniających model zabawy. Najważniejszą z nich jest przypisanie poszczególnym klasom odpowiadających im ras. Orkowie reprezentują tu klasę wojowników, demony paladynów, zaś wampiry klasę magów. Umiejętności i koneksje każdej z postaci przydadzą się w nieco innych sytuacjach i pozwolą stworzyć trzy odmienne armie, zróżnicowane pod względem jednostek oraz ich zdolności. W grze otrzymujemy też trzy odrębne kampanie, pozwalające poznać całą historię z różnych perspektyw. Akcja gry toczy się w sumie w piętnastu nowych lokacjach, a do wykonania mamy łącznie ponad sto zróżnicowanych zadań, w czym pomoże nam spory asortyment nowych czarów i artefaktów. Pod względem oprawy audiowizualnej nowa odsłona serii nie różni się diametralnie od poprzedniej, Warriors of the North z 2012 roku. Skupienie się twórców na tytułowej ciemnej stronie zaowocowało znacznie mroczniejszym klimatem rozgrywki, niż to miało miejsce w poprzednich, bardziej baśniowych częściach gry. Wszystko to sprawia, iż King’s Bounty: Dark Side powinna przypaść do gustu raczej starszej części graczy.