Nuclear Union
Nuclear Union to gra cRPG osadzona w postapokaliptycznych klimatach. Jest to produkcja ukraińskiego studia Best Way. Zespół ten jest doskonale znany fanom gier wojennych dzięki takim tytułom jak Soldiers: Ludzie Honoru, Faces of War: Oblicza Wojny czy Men of War.
Akcja toczy się w alternatywnej wizji roku 2012. W tej rzeczywistości Kryzys Kubański zakończył się wojną atomową, która zmiotła z powierzchni Ziemi większość ludzkiej populacji. Co gorsza, prawie całe terytorium planety zostało silnie napromieniowane. Związek Radziecki był jednak gotowy na tę katastrofę. Przed wybuchem konfliktu przeprowadzono ewakuację olbrzymiej liczby osób do specjalnych podziemnych bunkrów. W ich wnętrzach ocaleni spędzili kolejnych kilka dekad. Ostatecznie jednak podjęto decyzję o powrocie na powierzchnię i odbudowie cywilizacji. Gracze wcielają się w pilota, który brał udział w bombardowaniu terytorium Stanów Zjednoczonych w 1962 roku. W momencie rozpoczęcia gry bohater ma więc około 70 lat.
Nuclear Union to gra cRPG. Zabawę zaczynamy od określenia możliwości postaci. Bohater opisany jest za pomocą szeregu liczbowych charakterystyk oraz listy umiejętności. Wraz z postępami w kampanii zdobywamy punkty doświadczenia, które następnie wydajemy na rozwój kontrolowanego przez nas protagonisty. Rozgrywka polega głównie na eksplorowaniu wirtualnego świata, wypełnianiu misji i gromadzeniu przedmiotów. W trakcie przygód napotykamy nie tylko ocalałych ludzi, ale również zwierzęta, które w wyniku promieniowania przeobraziły się w krwiożercze mutanty.
System walki rozgrywany jest w czasie rzeczywistym i łączy elementy RPG z aspektami zręcznościowymi. Akcję obserwujemy zza ramienia postaci, a strzelanie wymaga dobrej celności. Jednocześnie wprowadzono system GATS, który pozwala, na krótką chwilę zwolnić czas i spokojnie przycelować w konkretną część ciała wroga, a każde trafienie nagradza efektownym zbliżeniem kamery. Zabawę wzbogacają sekcje skradankowe oraz zagadki.
Nuclear Union - komentarze (1):
Bunkry? Zwierzęta przekształcone w mutanty? Cuchnie mi to Falloutem ale na pewno to sprawdzę.