Wake Up Call
Wake Up Call to futurystyczna gra akcji należąca do podgatunku określanego powszechnie mianem skradanek. Jest to debiutancka produkcja studia Dark Synergy.
Głównym bohaterem jest były komandos, Kyle Rogers, który na początku kampanii budzi się z trwającego 150 lat snu kriogenicznego. Szybko odkrywa, że pod jego nieobecność świat nawiedziła apokalipsa i po wielkiej cywilizacji ludzkiej pozostały jedynie wspomnienia oraz zrujnowane miasta. W bunkrze, gdzie Rogers spędził półtora wieku, znajdują się tysiące innych osób w komorach kriogenicznych. Jego zadaniem staje się więc znalezienie sposobu na przywrócenie pełnego zasilania i przebudzenie pozostałych ocalałych oraz odkrycie, co spowodowało kataklizm.
Kyle Rogers nie należy do jedynej grupy ocalałych ludzi. Podczas jego snu kontrolę nad resztkami cywilizacji przejęła grupa tyranów znana jako Kalders. Obalić ich rządy próbują rebelianci Scarred i w momencie rozpoczęcia kampanii obie strony są ze sobą w stanie otwartej wojny. Podczas rozgrywki eksplorujemy zrujnowane miasta i przedziwne lasy, a zaprezentowana przez autorów wizja mocno odbiega od standardowych klimatów postapokaliptycznych, gdyż w wyniku katastrofy Ziemia została przeobrażona niemalże w obcą planetę.
W Wake Up Call akcję obserwujemy z oczu bohatera. Podczas rozgrywki większość czasu spędzamy na skradaniu się i cichej realizacji celów, ale nie brakuje także dynamicznych sekwencji akcji. Co pewien czas trafiają się nawet sceny żywcem wyjęte z horrorów, gdy Rogers zmuszony jest do unikania potworów żerujących w ruinach ludzkich cywilizacji. Poziomy zaprojektowano tak, by pozwalały na sporą swobodę wyboru metod wykonania misji.
Dokonywane przez nas wybory wpływają na dalszy rozwój fabuły oraz sceny dialogowe. Gracze nie mogą decydować o tym, jakie kwestie wygłosi Rogers - determinuje to ich styl zabawy podczas wykonywania misji. Całość opracowano tak, aby zachęcała do kilkukrotnego przechodzenia kampanii, gdyż tylko w ten sposób zobaczymy wszystko, co gra ma do zaoferowania.
Wake Up Call - komentarze (0):