Agata Dudek | 25 stycznia 2024, 22:50
CLeM w pełnej wersji czeka jeszcze na swoją premierę. Zanim ona nastąpi zapraszamy Was do przeczytania naszych wrażeń z wersji demonstracyjnej, zatytułowanej CLeM: The First Attribute, która do sprawdzenia na platformie Steam. Miłej lektury!
CLeM, przygodowa gra z zagadkami i mrocznym klimatem, stworzona przez Mango Protocol, której wydaniem zajęło się holenderskie studio Iceberg Interactive, mające na swoim koncie wiele cenionych tytułów grozy, swoją premierę ma mieć w lutym, tego roku. Zanim jednak gra pojawi się na komputerach i Nintendo Switch w pełnej krasie, gracze mają okazję przetestować jej wersję demonstracyjną, dostępną na Steam.
Przeczytaj również: Dziś następuje premiera RIN The Last Child, polskiej metroidvanii z mocnym akcentem położonym na magię
Jestem jedną z osób, która postanowiła zobaczyć z czym się tę gierkę „je”, jak wygląda jej styl, czy mrok jest naprawdę mroczny i czy zagadki, już na etapie demo mogą być wyzwaniem. Zainstalowałam zatem testową wersję, a dokładnie prolog o tytule CleM: The Firts Attribute na swoim komputerze, podłączyłam kontroler do gry i rozpoczęłam wstępną podróż po ciekawym, pełnym wyzwań i znaków zapytania świecie. Co o nim już sądzę? O tym w moich wrażeniach z prologu gry CleM.
CleM: The Firts Attribute to wstęp do pełnej wersji przygodówki, jej prolog, w którym poznajemy naszą bohaterkę, szmacianą lakę z zamkiem błyskawicznym na głowie, która pewnego dnia budzi się pewnym domu, w jego piwnicy. Słyszy głos, który wzywa ją do przyniesienie pewnej tajemniczej postaci czegoś „pięknego”. Zadaniem graczy jest odnalezienie tego przedmiotu i dostarczenie go w określone miejsce, za pewne drzwi.
Gra jest dziełem twórców serii „Psychotic Adventures”, i jednocześnie czwartym tytułem rozgrywającym się w Psychotic Universe, stanowiącym jednak odrębna historię, w której zadaniem postaci w jaką się wcielamy jest odkrycie tajemnicy pewnego domu. Odnajdując kolejne atrybuty tego domostwa, zwiedzając jego kolejne pomieszczenia, przejmując kontrolę nad protagonistką, próbujemy, bacznie oglądając otoczenie, znaleźć wskazówki, które pomogą nam odkryć sekrety, znaleźć przedmioty, rozwiązać zagadki i odnaleźć ważny element rozgrywki – kolejny atrybut.
W wersji demonstracyjnej jest to, jak już wspomniałam „beuty” coś pięknego. Sami musimy dowiedzieć się co jest tym pięknym, bo na początku zadania, jak i cała fabuła prezentuje się w dość enigmatyczny sposób, stopniowo, ale treściwie, odsłaniając kolejne wskazówki.
CleM w wersji demo, jak i zapewne w całej grze to klasyczna przygodówka typu point-and-click, do której jednak podejść musimy zaopatrzeni w kontroler. Gra wymaga do grania właśnie tego urządzenia. Krok po kroku uczy nas sterowania, rozpoczynając zabawę od samouczka. Te odbywa się w sposób intuicyjny, a grający może, w pewnym momencie wybrać sobie poziom trudności. Nasza postać porusza się, po kilku dostępnych lokacjach w wersji demo, dość płynnie i bezproblemowo.
Ponieważ opisywana przez mnie gra to klasyczna przygodówka, dlatego też pewne aspekty rozgrywki są do tego growego gatunku przypisane. Do dyspozycji mamy bowiem dziennik naszej bohaterki, w którym znajdziemy zarówno wszystkie atrybuty na jakie się w grze natkniemy, a raczej jakie zapewne będziemy musieli znaleźć. Jest ich naprawdę sporo, więc należy liczyć, że pełna wersja tegoż tytułu nie będzie wcale krótka. Demo to około pół godziny zabawy.
Wracając do dziennika, oprócz listy atrybutów, trafiać do niego będą, wraz z naszymi obserwacjami otoczenia, opisy zdarzeń i zwierząt i inne informacje. Jest i zakładka notatek, które pomogą nam w zmierzeniu się z zagadkami logicznymi, jakich w grze nie brakuje.
Wersja demo to jedynie niewielki zalążek tego ile czekać nas będzie, jeśli chodzi o zagadki logiczne i wszelakie puzzle w gotowej, już w pełnej wersji tej ciekawej przygodówki. Zadania jakie hiszpańskie studio zechciało w grze nam zaprezentować, skupiają się głównie na zagadkach przedmiotowych, których w prologu znajdziemy najwięcej. Ale nie tylko takie wyzwania czekają na chcących przetestować gierkę.
Ważnym aspektem jest spostrzegawczość, pewna dokładność i pamiętanie, że każdy istotny przedmiot znajdujący się w domostwie i jego okolicach należy obejrzeć, bo może się okazać, że kryje się tam wskazówka, która nie tylko pomoże rozwiązać zagadkę, ale poznać i odkryć sekret domu.
Przeczytaj również: Ophelia's Chapter - wrażenia z wersji demonstracyjnej intrygującego przygodowego horroru
To właśnie ta zagadkowość i tajemniczość sprawia, że czujemy na plecach smak dreszczyku i tajemnicy, tak ważnej i tak istotnej w grze, która w założeniu posiadać ma nieco mroku, nie klasyki grozy rodem z horroru, ale smaczek emocji i tajemniczego pobudzenia.
Opisywana przeze mnie gra, a właściwie jej fragment w postaci wersji demonstracyjnej, to tytuł wykonany w tak dobrze znanym graczom przygodowym stylu 2D. Ręcznie rysowana growa opowieść jest dość prosta w formie, nie oferuje spektakularnych efektów graficznych, ale wpisuje się w klimat staroszkolnych przygodówek w rysunkowej grafice, które moim skromnym zdaniem idealnie pasuje do nieco mroczniejszego klimatu.
Wprawdzie mrok nie jest tu do końca budowany przez rysunek, nie znajdziemy, przynajmniej w demo przerażających malunków, czy groźnych animacji, ale atmosferę tajemnicy nakreśla trochę niedbała kreska, a także i przede wszystkim pustka, jaka nas otacza i kolory, jakie w demo dominują. Nie mogę oczywiście przesądzać jak wyglądać będą kolejne lokacje w pełnej wersji CleM, ale demko utrzymane jest w barwach raczej pastelowych, stonowanych, które wzbogacają jaskrawe elementy czy abstrakcyjne obrazy.
Wspominając o grafice nie można zapomnieć także o oprawie muzycznej, która chyba w najbardziej znaczący sposób buduje klimacik grozy. Celebruje go poprzez dźwięki otoczenia, ale przede wszystkim przez przejmującą, dramatyczną i groźną muzykę, wskazującą w jasny sposób w jaką grę gramy.
Opisywana przeze mnie przygodówka jest w części udźwiękowiona głosowo. Nasza postać nie mówi, ale w wersji demo słyszymy głos tajemniczej dziecięcej postaci, a może nawet kilku postaci, domagającej się „czegoś pięknego”, o czym już wspominałam.
Niestety to kolejna gra mająca szereg lokalizacji językowych, wśród których niestety nie ma polskiego. Natomiast gracze, którzy mogą pochwalić się znajomością języka hiszpańskiego, mogą zagrać w grę z pełnym hiszpańskim dubbingiem.
Na wstępie w moim podsumowaniu demo muszę zaznaczyć, że nieco zaskoczył mnie fakt, że gra wymaga do zabawy kontrolera, gdyż klasyczna gierka przygodowa, jaką jest CleM, kompletnie nie kojarzyła mi się z rozgrywką konsolową. Ale jest to tytuł, który najlepiej ogrywać za pomocą tego właśnie urządzenia. Jeśli zatem go nie macie, to albo rozważcie jego zakup, albo przemyślcie chęć sprawdzenia tego tytułu.
Przeczytaj także: The End of the Sun, wrażenia z wersji demonstracyjnej bardzo ciekawej słowiańskiej gry od polskiego studia
Nie mniej jednak wszystkim, którzy pada posiadają, i mają ten projekt na oku, polecam testowanie tej ciekawej, mrocznej i bardzo tajemniczej gierki, której już wstęp w postaci prologu utwierdził mnie, że nudzić się w pełnej wersji zdecydowanie nie będę. Gra posiada wszystkie cechy wciągającej, intensywnej klimatycznie i uroczej graficznej przygodowej zabawy, z klasyką pod względem interfejsu i sterowania. Nudy nie zapewni także ilość zadań, na jakie już w demo się napotykamy, a jakie w przyszłości nas czekają, bo wstęp do nich jasno i klarownie rysują twórcy, już w demo.
Wersja demonstracyjna gierki nie jest zbyt długa, bo jej przejście zajmuje, jak już wspominałam około pół godziny, ale intensywność rozgrywki, mnóstwo puzzli i ciekawych zadań i sympatyczna bohaterka sprawiają, że bawić się będziemy zacnie, mogę Was zapewnić. Czekając na pełną wersję, która już niedługo na PC i Switch, polecam Wam serdecznie ograć prolog, bo coś czuje, że mocno zachęci was do zakupy gry w dniu jej premiery.
CLeM w pełnej wersji dostępna na Steam i Nintendo Switch od 9 lutego 2024 roku.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Spis treści:
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu