Mikołaj Elazer Ogonowski został zwycięzcą WCS Valencia 2017! Po zaciętym finale z Jensem Snute Aasgaardem, naszemu reprezentantowi udało się wygrać.
Polak po pokonaniu rodaka - Artura Nerchio Blocha w ćwierćfinale i zbiciu w półfinale koreańczyka True Bang TRUE Tae Soo przyszedł czas na Wielki Finał z Norwegiem. Snute w tym turnieju udowodnił, że powrócił do formy i znów jest wstanie błyszczeć.
Tak też się stało i od początku widać było, że obaj europejczycy zdecydowanie sobie nie odpuszczą wygranej. Udane zagrania były po obu stronach, jednakże to detale decydowały o wygranych w efekcie czego przewagę uzyskał Sunte 3:1. W tym momencie Elazer zdecydował się uspokoić grę i w makro zdecydowanie lepiej mu poszło. 2:3 to wciąż nie był satysfakcjonujący wynik, ale krok po kroku udało się doprowadzić do remisu.
Na początku czwartej mapy było już niemalże pewne, że "comeback is real", gdyż Snute zagrał dokładnie to samo co wcześniej True, a nasz gracza ponownie wybronił się znakomicie. W ataku było sporo emocji, jednakże zabicie Królowych i coraz lepsza ekonomia pozwoliły szybko zdominować rywala i wgrać najważniejszą mapę!
Elazer zgarnął 25 tysięcy dolarów oraz 3000 punktów WCS, które zagwarantowały mu start w tegorocznym Blizzaconie w Anaheim.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Mariusz W tej chwili zapewnił już sobie awans, pozostał jeden Dreamhack na którym będzie walczyć już tylko o lepsze rozstawienie.