PGA 2018 - Metamorphosis pozwoli nam się wcielić w... wielkiego robaka

 

Na stanowisku firmy Epic Games i ich silnika Unreal Engine mieliśmy okazję bliżej zapoznać się z najnowszym projektem Ovid Works znanemu jako Metamorphosis. W ramach tego tytułu będziemy mogli wcielić się w Gregora Samsę, głównego bohatera opowiadania "Przemiana" Franza Kafki. W związku z czym w trakcie wersji demonstracyjnej miałem okazję zasiąść za sterami robaczego protagonisty, który został już przemieniony w robaka i musiał wykonać szereg zadań, aby móc wpłynąć na otaczającą rzeczywistość. Z racji bardzo małych rozmiarów będziemy musieli się nieźle nagłówkować i nagimnastykować, aby osiągnąć określone cele. Historia została mocno powiązana z rozgrywką co nie stanowi niczego rewolucyjnego, jednakże w tym wypadku należy zaznaczyć, że narracja prowadzona w umyśle Gregora to coś nieźle zrealizowanego i ku zaskoczeniu, dość świeżego. 

 

Akcja w 1912 roku oraz wykorzystanie tak zwanych sytuacji kafkowskich może w pełnej wersji dostarczyć graczom naprawdę sporo interesujących sytuacji, które zdecydowanie będą musiałby zostać zrealizowane w bardzo dobrym stylu. W ramach dostępnego fragmentu nie mogłem się o tym przekonać, jednakże podjęcie się takiej tematyki i charakterystyki wymaga po prostu utrzymania niezłego poziomu. 

 

 

Rozgrywka w Metamorphosis obserwowana jest przez nas z pierwszoosobowej perspektywy, w ramach której możemy wszystko obserwować z poziomu chociażby stołu czy szafki. Przy okazji pokonujemy kolejne kroczki, które nie zawsze będą łatwe, ponieważ nasz rozmiar niczego nie ułatwia. Nie da się zaprzeć, że udało się dobrze wykorzystać warunki i specyfikę sprawiając, że będziemy mogli wykonywać teoretycznie proste czynności. W praktyce nawet wejście z jednej szafki na drugą to szereg czynności, które w tej wersji nie były jeszcze aż tak łatwe. Interakcje nie są skomplikowane i całość zabawy była generalnie dość łatwe, jednakże nie oznacza to, że nudziliśmy się w związku z tym. Przygotowane zagadki były atrakcyjne i nieźle zrealizowane, choć raz czy dwa dość trudno było mi się zorientować gdzie należy się udać lub co należy zrobić, gdyż wskazówki niestety nie działały jeszcze tak jak należy. 

 

Oprawa wizualna to połączenie pewnych elementów realistycznych z odmienną perspektywą, przy czym całość została "owinięta" w stylizowane elementy nadające całości "miękki" charakter,  przypominający niekiedy plastelinę. Całość nie stanowi najbardziej szczegółowego wykonania, jednakże deweloperom udało się zneutralizować poprzez zastosowanie gęstej sieci efektów dodatkowych, które objawiają się chociażby we wciąż małych drobinkach kurzu otaczających robaczka. Zapomnieć nie można jednak o tym, że była to dość wczesna wersja gry, zatem wiele się może jeszcze zmienić. Póki co jednak całość prezentuje się okej, a może by tylko lepiej pod warunkiem, że uda się odpowiednio zoptymalizować grę i zachować dobrą wydajność, w tym wypadku może być nieciekawie. Muzyka oraz dialogi zostały solidnie zrealizowane, dzięki czemu zachowano niezłą atmosferę oraz pewnego typu urok, który związany z tym tytułem został należycie podkreślony. 

 

 

Metamorphosis w trakcie ogrywania wersji demonstracyjnej przypadło mi do gustu, przy okazji prezentując ciekawą koncepcję i nieźle zrealizowany makro świat, który pozwala nam poczuć interesującą atmosferę, z której znany był Kafka oraz jego dzieła. Przemieszczając się pomiędzy półkami i w wkraczając do ich nieznanego nam świata możemy doświadczyć interesującej opowieści w akompaniamencie charakterystycznych okoliczności. Póki co pozostaje nam czekanie do przyszłego roku, kiedy będzie się można dowiedzieć czegoś więcej na temat całego projektu. Na ten moment mamy interesującą podstawę, która może przekształcić się w naprawdę dobry tytuł.